Prawdziwe historie
30 sierpnia 2021 3 minuty czytania

Trzy zaniedbane psy odebrane podczas interwencji. Nigdy nie były u weterynarza

W miejscowości Miastko Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt Bezdomny Kundelek przeprowadziło interwencję w jednym z mieszkań. Odebrano trzy psy, które były zjadane przez pchły i robaki.

Unknown
Unknown
Udostępnij:
trzy zaniedbane psy

Wolontariusze „Bezdomnego Kundelka” dostali prośbę o pilną interwencję w jednym z osiedlowych mieszkań w Miastku. Według zgłoszenia w mieszkaniu znajdowały się trzy zaniedbane psy, z czego jeden od miesięcy nie wychodził na zewnątrz, z kolei drugi był bez połowy sierści. Trzeci miał pojawić się niedawno, jednak miał być zapchlony. To, co wolontariusze zastali na miejscu, odebrało im mowę.

Wychudzone, zapchlone, bez wizyt u weterynarza

Przy wejściu patrol powitały dwa psy – najmłodszy, który okazał się szczeniakiem owczarka niemieckiego oraz radosny kundelek. Szczeniak, mimo młodego wieku, był cały zapchlony. Kolejny psiak, mimo dobrego usposobienia, cierpiał z powodu zapalenia skóry, które doprowadziło do powstania ran i ubytku sierści na połowie ciała. Po przejściu do kolejnego pomieszczenia oczom wolontariuszy ukazała się około roczna suczka przypięta do szafki. Była bardzo wychudzona i wylękniona, a na każdy kontakt z ludźmi reagowała przeraźliwym szczekaniem. Ostatecznie po długiej rozmowie właściciel dobrowolnie zrzekł się zaniedbanych psów. Największe obiekcje miał co do szczeniaka owczarka, ponieważ za niego zapłacił, a teraz miał go oddać za darmo. Zdrowie czworonogów ewidentnie było mu obojętne.

Horror zaniedbania

Zabezpieczone psy trafiły do weterynarza, a ich dolegliwości zapełniły długą listę. Silne zapchlenie, robaki, niedożywienie, przerośnięte pazury, brak jakichkolwiek szczepień. Kundelek z silnie uszkodzoną skórą, która przy każdym dotyku powoduje ból. Trzymiesięczny szczeniak z licznymi ranami, u którego występują już skrzywienia. W najgorszym stanie była jednak suczka, która od miesięcy nie widziała świata zewnętrznego. Ma dużą niedowagę, robaki i pchły, jednak największym problemem był jej brak zaufania do człowieka. Na każdą próbę dotknięcia reagowała gryzieniem, szczekaniem i przerażeniem. Wszystkie psy nigdy nie były na żadnej wizycie u weterynarza i nie miały przeprowadzanych żadnych zabiegów, w tym szczepień.

Na pomoc psom

Wszystkie czworonogi wymagają opieki i leczenia. Jednak najwięcej pracy będzie wymagać przywrócenie tym zwierzakom wiary w ludzi. Szczególną uwagę będzie trzeba skupić na suczce, ponieważ doznała największej krzywdy psychicznej. Przygotowanie wszystkich zaniedbanych psów do adopcji zajmie niemało czasu. Możecie wesprzeć „Bezdomnego Kundelka” TUTAJ i pomóc im w walce o zdrowie zwierzaków.

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

źródło: gp24.pl, www.ratujemyzwierzaki.pl

Interesuje Cię ta tematyka?

Gufi wrócił z adopcji
Prawdziwe historie

Po miesiącu wrócił z adopcji. Powód? „Ten pies śmierdzi!”

pies utknął w górach
Prawdziwe historie

Pies utknął na wysokości 4300 m n.p.m. Wędrówkę kontynuował na plecach himalaisty

Misiek do adopcji
Prawdziwe historie

Pamiętacie zagłodzonego Miśka? Zmienił się nie do poznania, a właścicielka usłyszała zarzuty

Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 30 sierpnia 2021

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)