08.03.2018
Wojsko usypia psy, bo „nie spełniają standardów”
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
„Te zwierzęta dzielnie służyły naszemu krajowi” – powiedział Tim Farron, poseł z ramienia partii liberalnych demokratów do brytyjskiego parlamentu.
fot. Shutterstock
To on zadał pytanie o los psów służących w wojsku. I dowiedział się, że wojsko usypia psy. Między marcem a grudniem 2017 roku brytyjska armia podjęła decyzję o uśpieniu 38 czworonogów.
Wojsko usypia psy
Psy służące w wojsku wykonują mnóstwo zadań, dzięki swojemu doskonałemu węchowi szukają ładunków wybuchowych, min przeciwpiechotnych, a gdy trzeba chronią swych przewodników. Są specjalnie szkolone i pracują z pełnym poświęceniem dla dobra ludzi. Tym bardziej szokująca jest informacja o tym, że wojsko usypia psy. O los psów służących w brytyjskiej armii zapytał członek tamtejszego parlamentu Tim Farron, reprezentujący liberalnych demokratów.
Co mu odpowiedziano? Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, że rzeczywiście wojsko usypia psy. Między marcem a grudniem 2017 roku odeszło w ten sposób za Tęczowy Most 38 czworonogów. Spośród nich sześć zostało uśpionych ze względu na to, że były niebezpieczne, a kolejnych sześć, bo nie spełniały standardów wymaganych przez wojsko. Lekarze weterynarii pracujący w wojsku mówią tu m.in. o „problemach z zachowaniem”. Pięć psów zdecydowano się uśpić ze względu na wiek, a resztę z różnych powodów medycznych.
Z wojska do adopcji
Tim Farron skrytykował tę okrutną praktykę i zwrócił uwagę, że należy czynić więcej wysiłków, by czworonogi służące w armii po zakończeniu służby trafiały do adopcji i znajdowały na starość dobre domy. Wiele z nich służyło podczas działań wojennych między innymi w Iraku i Afganistanie i ratowało życie setkom brytyjskich żołnierzy.
Te zwierzęta dzielnie służyły naszemu krajowi, chroniąc kobiety i mężczyzn służących w wojsku i często ratując im życie. Musimy szukać innych możliwości wychodzenia tych psów ze służby niż ich usypianie – jesteśmy im to winni – powiedział Tim Farron, cytowany przez portal telegraph.co.uk, w kontekście tego, że wojsko usypia psy.
W latach 2015-2016 wojsko uśpiło 79 psów, z czego 40 uznano za nienadające się do adopcji. Od 2013 roku co roku ponad 100 psów znajdowało nowe domy, w sumie to ponad 600 czworonogów.
Choć cieszy nas, że tyle psów służących w armii znajduje domy, zatrważające jest, iż tak wiele zwierzaków jest usypianych, dlatego że „nie spełniają standardów”, pod którym to sformułowaniem kryją się też „problemy z zachowaniem” – mówi Tod Bradbury, przedstawiciel organizacji Animal Aid, cytowany przez telegraph.co.uk.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony wyjaśnił, że nim zapada decyzja o uśpieniu czworonoga, podejmowane są wysiłki, by można mu było znaleźć nowy dom.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined