1. Rutyna pospacerowa – o czym pamiętać?
Podstawową formą ochrony psa przed kleszczami jest po prostu dokładne obejrzenie go po spacerze. Należy przy tym sprawdzić miejsca takie jak pachwiny, okolice odbytu, podgardle, uszy, palce łap i skóra pod szelkami lub obrożą. Warto też obejrzeć swoje ubrania, zwłaszcza jeśli spacery odbywają się w miejscach, w których zagrożenie inwazją tych pasożytów jest wyższe. Często zdarza się, że kleszcze dość długo wędrują po potencjalnym żywicielu, szukając odpowiedniego miejsca do wbicia się. Istnieje wówczas ryzyko, że spadną z psa już w domu. Dlatego kontrola sierści pupila po spacerze to ochrona nie tylko jego samego, ale też wszystkich domowników.
Przeglądanie sierści psa po każdym spacerze może ochronić go przed inwazją kleszczy, ale nie tylko. Regularne przeczesywanie pozwala w porę zauważyć np. rozwijające się problemy skórne czy splątany włos, który w późniejszym czasie mógłby wywoływać dyskomfort. Wprowadzenie takiej rutyny poprawia wspólne bezpieczeństwo, ale ułatwia też opiekunowi kompleksową pielęgnację pupila, przyzwyczajenie go do zabiegów i dotyku.
2. Cykliczna ochrona to podstawa
Nawet jeśli wydaje się, że pies został dokładnie obejrzany, zawsze istnieje ryzyko przeoczenia groźnego „pasażera na gapę”. Kleszcze potrafią bardzo szybko przemieszczać się w sierści. Ich wczesne formy rozwojowe są bardzo małe. Nie przeszkadza im to jednak być nosicielami śmiertelnych chorób odkleszczowych.
Z pomocą przychodzą tutaj dostępne na rynku środki ochrony przed kleszczami, które mogą mieć formę kropli, tabletek lub obroży. By skutecznie zabezpieczyć czworonoga przed kleszczami, należy wybierać jedynie weterynaryjne preparaty zawierające substancje o naukowo udowodnionym działaniu. Olejki eteryczne, zioła dodawane do posiłku psa czy ultradźwiękowe odstraszacze mają wątpliwą skuteczność, dlatego nie mogą stanowić podstawy ochrony!
3. Zabezpieczenie ogrodu
Posiadacze ogrodów powinni maksymalnie zabezpieczyć się przed groźnymi pajęczakami. Jak chronić psa przed kleszczami w ogrodzie? Czy da się zapobiec niekontrolowanemu wnoszeniu ich do domu? Tak! I nie trzeba przy tym wcale rezygnować z bujnej zieleni i naturalnego wyglądu działki.
Dobranie odpowiednich roślin pomoże stworzyć środowisko nieprzyjazne dla kleszczy. Pomocne będą np. czystek, lawenda, rozmaryn lub kocimiętka. Istnieją także antykleszczowe mieszanki traw oraz wyselekcjonowanych nasion do stworzenia kwitnącej łąki, która działa odstraszająco na te pasożyty. W przypadku zauważalnej inwazji pajęczaków w ogrodzie można zastosować bezpieczny oprysk, wykorzystujący siłę naturalnych olejków.
4. Bezpieczne spacery – czy są możliwe?
Kleszcze w Polsce można spotkać już niemal wszędzie i o każdej porze roku. Ze względu na bardzo łagodne w ostatnich latach zimy populacja tych pajęczaków stale się powiększa. Bytują nie tylko w gęstych, ciemnych lasach i na dzikich łąkach. Powszechnie możemy je spotkać w miejskich parkach, a coraz częściej pojawiają się nawet na ulicznych trawnikach i skwerach. Są tam, gdzie mają szansę na zdobycie żywiciela. Atrakcyjne są dla nich przestrzenie zarośnięte i zacienione; lubią lekko wilgotne środowisko. Unikają natomiast miejsc mocno nasłonecznionych i z minimalną ilością zieleni, ale te nie będą komfortowe również dla naszych czworonogów.
Każdy świadomy opiekun wie, jak ważne są w życiu jego psa spacery pozwalające na swobodną eksplorację. Radosne skoki w wysokich trawach czy węszenie wokół każdego krzaczka są psu potrzebne. Należy założyć, że zawsze istnieje ryzyko przyniesienia z takiego spaceru kleszcza. Jak chronić psa w tej sytuacji? Bardzo trudno spełnić psie potrzeby, zachować komfort termiczny i jednocześnie wyeliminować ryzyko ataku pajęczaka. Podstawą bezpieczeństwa podczas spaceru powinna być zatem regularna profilaktyka przeciwkleszczowa, wykonywana z pomocą odpowiednich preparatów oraz uważna kontrola skóry i sierści zwierzęcia.