Dziwactwa opiekunów psów. Też tak robisz?

Bądźmy szczerzy – wielu z nas ma bzika na punkcie swojego psa. Czy to dziwne? Chyba tylko dla tych, co nigdy zwierzaka nie mieli. W tym tekście weźmiemy pod lupę największe dziwactwa opiekunów psów. Spokojnie! Nie mamy zamiaru cię oceniać. Zresztą – tak między nami – ten tekst jest trochę i o nas. 😉

Robisz psu zdjęcie za zdjęciem

W telefonie wyskakuje ci powiadomienie o tym, że brakuje miejsca? Wchodzisz w galerię i… ze smutkiem stwierdzasz, że nie masz co usunąć, bo są tam jedynie zdjęcia psa, a także wasze wspólne. Ostatecznie więc decydujesz się odinstalować jakąś aplikację. Czytasz nawet poradniki, dzięki którym wiesz, jak wykonać pupilowi najlepszą fotkę. Wcale nas to nie dziwi, tak samo zresztą jak robienie zdjęć, gdy ten ukradł skarpetkę z kosza na pranie, czy chwalenie się nowymi fotkami pupila na każdym spotkaniu ze znajomymi. Choć wielu znajomych może nie zrozumieć, dlaczego mówisz im, że pies tak ładnie wychodzi na zdjęciu – zdecydowanie lepiej niż ty – my rozumiemy. 

Wymyślasz wymówki, aby zostać z psem w domu

Nawet nie próbuj zaprzeczać – na pewno zdarzyło ci się odwołać wyjście, a za wymówkę posłużył ci nie kto inny, jak twój pies. To nic, że byliście umówieni od prawie pół roku, a znajomych nie widziałeś jeszcze dłużej. Chociaż nie powiesz im tego wprost, wolisz spędzić wieczór z pupilem. Poza tym nie chcesz zostawiać go samego w domu – na pewno będzie snuł się z tęsknoty z kąta w kąt (w głębi duszy wiesz, że to nie jest do końca prawda). Doskonale cię rozumiemy. 

Nie tyle rozmawiasz, ile śpiewasz psu piosenki

Ty nie przypuszczasz, po prostu wiesz, że twój pies cię rozumie. Co więcej, on za każdym razem ci odpowiada – na swój sposób. Dlatego codziennie po kryjomu łączysz się z kamerką, którą masz zainstalowaną w domu, by obserwować pupila podczas twojej nieobecności i pytasz go, jak mu mija dzień. Informujesz też, o której godzinie będziesz w domu i o tym, co będziecie robić po powrocie. Tobie jednak rozmowy nie wystarczają, piszesz też dla niego piosenkę i organizujesz prywatny koncert.

Jesteś dumny, kiedy pies robi siku

Jakie jeszcze są dziwactwa opiekunów psów? Choć wielu tak robi, to nie każdy się do tego przyzna. Tak, jak niektórzy rodzice są dumni, gdy ich dziecko nauczy się korzystać z nocnika, tak psiarze chwalą, głaszczą, przemawiają pieszczotliwie i w końcu nagradzają szczenięta, gdy te załatwiają się na dworze. Chociaż ma to swoje zastosowanie w szczenięcym okresie – uczy malucha, by nie załatwiał się w domu, tak w przypadku dorosłego psa… Cóż, niektórych nawyków trudno się pozbyć. 

Przed każdym wyjściem wygłaszasz mowy pożegnalne 

Wychodzisz tylko na pocztę lub wyrzucić śmieci, a i tak żegnasz się ze swoim psem, jakbyś miał wrócić za tydzień? Spokojnie – tak robi wielu z nas. W końcu nie możesz pozwolić na to, by twój najdroższy skarb obudził się podczas twojej nieobecności i zamartwiał się, czy przypadkiem go nie porzuciłeś.