20.09.2017
Jak żywić psa, który ma chore serce?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Czy pies, który cierpi na niewydolność mięśnia sercowego, powinien jeść coś innego niż zdrowy zwierzak?
fot. Shutterstock
Przewlekłe choroby serca u psów, głównie przewlekła niewydolność mięśnia sercowego, od dawna była przedmiotem zainteresowania dietetyków weterynaryjnych, ponieważ w połowie lat 80. XX w. odkryto, że przyczyną kardiomiopatii rozstrzeniowej u kotów może być niedobór tauryny.
L – karnityna
Zaczęto ją stosować także w żywieniu psów chorych na serce, ale szybko się okazało, że u psów znacznie skuteczniejsza jest L-karnityna. To substancja witaminonopodobna, która w organizmach ssaków wspomaga spalanie kwasów tłuszczowych w komórkach mięśnia sercowego i wytwarzanie z nich energii.
Badania przeprowadzone na psach wykazały, że występowanie niewydolności serca wiąże się z niedoborem L-karnityny. Zaś jej stosowanie w dawkach wyższych niż zalecane przy odchudzaniu może poprawić wydolność serca, czas maksymalnego wysiłku oraz częstość uderzeń serca.
Dlatego dietetycy zalecają, by czworonóg cierpiący na kardiomiopatię otrzymywał nawet do 2 g L-karnityny dziennie.
Tauryna
Drugą substancją, której podawanie jest zalecane przy chorobach serca u psów, jest tauryna. Okazało się bowiem, że jej brak przyczynia się do zapadania na rozstrzeniową niewydolność serca nie tylko u kotów, ale także u amerykańskich cocker spanieli czy golden retrieverów.
Tauryna wspomaga układ sercowo-naczyniowy człowieka i zwierząt na kilka różnych sposobów. Poprawia profil lipidowy, reguluje stężenie jonów wapnia w mięśniu sercowym oraz ma działanie przeciwutleniające.
To istotne, ponieważ mięsień sercowy czerpie energię do pracy wyłącznie ze spalania kwasów tłuszczowych, podczas którego powstają znaczne ilości wolnych rodników tlenowych. Dlatego u psów z chorobami serca zalecane jest podawanie także innych przeciwutleniaczy, np. koenzymu Q10, witaminy E i selenu.
Fosfokreatyna
W ostatnich latach coraz częściej zaleca się wykorzystanie w żywieniu zwierząt z chorobami serca także fosfokreatyny. Wyniki badań przeprowadzonych na ludziach wskazują, że jej dodatek do preparatów dla pacjentów z chorobami serca przynosi bardzo korzystne efekty Wspomaga także działanie uszkodzonego serca.
Produkcja komercyjnych karm kardiologicznych od początku opierała się przede wszystkim na założeniu, że pokarm zjadany przez psa z chorobami serca powinien zawierać mniej sodu (soli). Podobnie jak zaleca się to ludziom chorym na serce.
Obniżenie zawartości sodu powodowało z kolei, że karmy były dużo mniej smakowite. Dopiero w ostatnich latach producenci nieco je zmodyfikowali i zwiększyli w nich zawartość L-karnityny, tauryny i witamin przeciwutleniających.
Ale można też wspomóc psa, podając mu jeden z suplementów kardiologicznych dostępnych na rynku.
Choroby serca psa
Psy nie cierpią tak jak ludzie na zawały, chorobę niedokrwienną serca czy miażdżycę, za to najczęściej występująca u nich dolegliwość: endokardioza zastawki dwudzielnej właściwie nie ma odpowiednika u człowieka.
Dlatego w weterynarii lista leków kardiologicznych jest bardzo krótka, a w mniejszych krajach nie ma ani jednego takiego specyfiku.
Autor: Michał Jank
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined