Bób, a dokładniej nasiona wyki bobu, to smaczna i zdrowa letnia przekąska. W żywieniu człowieka jest źródłem wielu cennych składników odżywczych i prozdrowotnych substancji. Jednak podawanie psu zielonych nasion bobu nie jest zbyt dobrym pomysłem… Co zawiera bób i dlaczego nie powinien znaleźć się w diecie domowego czworonoga?
Co zawierają nasiona bobu?
Podobnie jak inne warzywa strączkowe, nasiona bobu mają wiele właściwości odżywczych. Zawierają przede wszystkim aż 26% białka i tyle samo błonnika. Niewielka ilość tłuszczu (zaledwie 1%) sprawia, że warzywo to jest stosunkowo niskokaloryczne – 100 g bobu zawiera około 350 kcal. Roślina ta jest również źródłem wielu cennych witamin – kwasu foliowego, witaminy B1, B2 i B6, a także niezbędnych organizmowi składników mineralnych, takich jak miedź, żelazo, magnez, mangan i cynk. Bób jest więc idealną przekąską dla kobiet w ciąży, osób cierpiących na anemię i dbających o linię. Ze względu na wysoki indeks glikemiczny nie jest jednak wskazany dla cukrzyków, a wysoka zawartość puryn wyklucza go z diety osób cierpiących na dnę moczanową. Trzeba także pamiętać, że nasiona bobu, tak jak inne rośliny strączkowe, spożyte w nadmiarze mogą wywołać wzdęcia.
Czy pies może jeść bób?
Bób to jedno z nielicznych warzyw strączkowych, które nie może znaleźć się w diecie psów. Surowe ziarna zawierają bowiem fitohemaglutyninę, czyli substancję szkodliwą dla domowych czworonogów. Jej działanie polega na zlepianiu czerwonych krwinek, a do objawów zatrucia należą przede wszystkim mdłości, gwałtowne wymioty, biegunka i ból brzucha. Fitohemaglutyninę można częściowo unieczynnić podczas dłuższego gotowania – przez minimum 10 minut. Jednak nawet niewielka ilość tej substancji może wywołać poważne zatrucie u psa. Toksyna ta jest niebezpieczna także dla człowieka – z tego względu nie wolno spożywać surowych ziaren bobu ani fasoli!
