Psy o miniaturowych rozmiarach cieszą się coraz większą popularnością. Mniej wyczerpująca opieka nad pupilem, niższe koszty utrzymania, łatwość podróżowania z małym psem i niekwestionowany urok to tylko część ich zalet. A jakie są trudności i pułapki związane z posiadaniem takiego maleństwa? Na przykład te związane z dylematem, jak karmić psy najmniejszych ras!
Pies w wielkim mieście
Zdecydowana większość psów miejskich to zwierzaki o niewielkich rozmiarach. Nawet kawalerka może wydawać im się pałacem, a do zaspokojenia potrzeb ruchowych nie potrzebują zwykle wielokilometrowych wędrówek w plenerze. Miejski tryb życia naraża je jednak bardziej niż ich kolegów z prowincji na natłok bodźców, stres i zanieczyszczenia środowiska. Nie pomaga fakt, że poruszają się blisko podłoża, wdychając zbierający się tam kurz i smog. Jak żywić psy najmniejszych ras, aby takie otoczenie nie odbiło się na ich zdrowiu?
Przede wszystkim pokarm powinien wspierać układ odpornościowy. Jego częścią jest bariera skórna, której stan również wpływa na odporność. Sprawy nie ułatwia to, że wiele ras miniaturowych odznacza się imponującą okrywą włosową, której wytworzenie wymaga od organizmu dodatkowego nakładu energii i substancji budulcowych. Dlatego korzystny dla zdrowia skóry i odporności jest dodatek prebiotyków, NNKT, witaminy C i różnorodnych antyoksydantów w codziennej diecie.
Wszystkie te składniki znajdziemy w karmach z serii Brit Care Mini dedykowanej potrzebom najmniejszych psów. Posiadacze długowłosych maluchów mogą wybrać pomiędzy karmami przeznaczonymi dla konkretnych ras, np. yorkshire terrierów, lub pupili z długą okrywą. Produkty oparte są na białku pochodzącym z mięsa ryb, niezwykle bogatym w nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3. Opakowanie o niewielkiej gramaturze (od 400 g do 7 kg) z zapięciem strunowym pomaga zachować świeżość pokarmu i zapobiec utlenianiu NNKT.
Francuski piesek
Naszym najmniejszym towarzyszom przypina się łatkę tych wybrednych i delikatnych. Ile w tym prawdy? Owszem, małe pieski często grymaszą przy jedzeniu. Niekoniecznie wynika to jednak z ich własnych predyspozycji, a raczej… z naszych działań! Częstując kilkukilogramowego pupila smakołykami, często zapominamy, że to, co nam wydaje się drobną przekąską, dla niego jest solidnym posiłkiem.
Czasami jednak niechęć do jedzenia ma podłoże zdrowotne. Małe psy są bardziej podatne na odkładanie się kamienia nazębnego i choroby przyzębia. Niekiedy kończy się to nawet przedwczesną utratą zębów! Wiele ras miniaturowych ma również tendencje do alergii pokarmowej. Takie psy wymagają w diecie dobrze przyswajalnych białek o niskim potencjale uczulającym jak łosoś, dziczyzna czy jagnięcina. Te wymogi spełni karma Brit Care Mini Adult Lamb. Tak samo, jak inne karmy z linii BC Mini, zawiera ona szałwię, goździki i rokitnik – wspierające zdrowie jamy ustnej, działające łagodząco i przeciwbakteryjnie na zęby i dziąsła maluchów. Małe granulki dostosowane są do potrzeb ich niewielkich szczęk.
Małe psy są również bardziej podatne na… infekcje pęcherza moczowego. Większa powierzchnia ciała w stosunku do masy niż u dużych psów, szybki metabolizm i przebywanie blisko chłodnego podłoża sprzyjają wychładzaniu organizm. A obfitość zanieczyszczeń na „poziomie zero” oznacza większy kontakt z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Dieta zawierająca jagody, żurawinę i rokitnik – jak Brit Care Mini – pomoże zapobiegać zapaleniom dróg moczowych naszego pupila.
Sto lat!
Małe pieski znane są z długowieczności. To nie mit – to właśnie one najczęściej dożywają matuzalemowego wieku 17 czy 18 lat. Jednak starość powinna być nie tylko długa, ale też możliwie zdrowa i radosna. W tym pomoże nam pokarm z wysoką zawartością przeciwutleniaczy i kwasów omega-3, które opóźniają naturalne procesy starzenia się organizmu.
Dla psiej sprawności ważne jest zapobieganie nadwadze, która obciąża szczególnie stawy i serce. W dobrej formie pomogą utrzymać pupila bezzbożowe karmy o niezbyt wysokiej zawartości tłuszczu i niskim indeksie glikemicznym. Mile widziane są również chondroprotektory, czyli substancje wspierające zdrowie stawów. Dodatkowa zawartość włókna poprawia trawienie i zwiększa uczucie sytości, chroniąc przed często odczuwanym głodem. Wszystko po to, aby twój mały przyjaciel towarzyszył ci jak najdłużej!
Artykuł powstał we współpracy z marką Brit.
