Aktualności
29 stycznia 2017 1 minuta czytania

Prawdziwy bohater! Ten pies uratował swego kolegę z rwącej rzeki

Jeden pies tonie w rzece, trzymając w pysku kijek. Nurt kieruje go w stronę stojącego na kamieniu czworonożnego kolegi. Drugi pies wyciąga go, biorąc do swojego pyska patyk, i ratuje koledze życie. Albo… robi to tylko po to, by zdobyć kijek. Jaka jest prawda?

Psy w wodzie

Film, który od kilku dni krąży w internecie, nagrano w Argentynie. Przedstawia czarnego psa, który nagle – podczas zabawy patykiem w wodzie – wpada do wody. Co ciekawe, mimo że walczy z rwącym nurtem rzeki, nie wypuszcza patyka z pyska! Na ratunek przychodzi mu biszkoptowy kolega, który wyciąga go z wody, łapiąc kijek w swoje zęby.

Jak w opisie filmu zaznaczył właściciel psów, żadnemu ze zwierzaków nic się nie stało, a psy dobrze znały tę okolicę.

W internecie pojawiło mi się mnóstwo komentarzy na temat tego filmu – czy faktycznie biszkoptowy pies jest bohaterem? Czy przypadkiem nie chodziło mu tylko o przejęcie patyka? Czy sfilmowana sytuacja faktycznie była niebezpieczna dla czarnego psa, czy zwierzaki się może tylko tak bawiły? A jeśli psu naprawdę groziło niebezpieczeństwo, dlaczego właściciel nie próbował go ratować, tylko filmował całe zajście?

Obejrzyjcie film i dajcie znać w komentarzach, jak waszym zdaniem było naprawdę!

Interesuje Cię ta tematyka?

nie żyje Vaderek
Aktualności

Vaderek Leszka Stanka nie żyje. „Teraz jest psim aniołkiem”

grzywna za brak workow na kupy psa
Aktualności

Opiekunowie psów w tym mieście dostaną grzywnę za… brak worków na kupy!

przerazony pies przejechal samotnie 250 km pociagiem
Aktualności

Przerażony pies samotnie przejechał pociągiem 250 km

Aleksandra Więcławska

Aleksandra Więcławska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 29 stycznia 2017

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)