Koliberka Hummer, mieszaniec owczarka Rex i pan Ed Gernon z Kalifornii tworzą trójkę najlepszych przyjaciół. Połączył ich najmniejszy ptaszek świata, koliberek, którego ledwie żywego znalazł Rex.
Rex wiedział lepiej
Gdy Ed Gernon adoptował Rexa, wiedział o nim, że był ulicznym, bezdomnym psem, który musiał nauczyć się polować, by przeżyć. Miał więc ten żółty mieszaniec owczarka opinię agresywnego. Dlatego, że zagryzał każdego złapanego kota, a z innymi psami wdawał się w ostre bójki.
Aż trudno było uwierzyć, że ten sam pies, niespełna miesiąc po adopcji, z troską pochylał się nad umierającym, malutkim ptaszkiem, okazując mu maksimum delikatności. W dodatku tak długo nie chciał się ruszyć z miejsca, dopóki jego pan nie zabrał kolibra do domu, by się nim zaopiekować. Ed Gernon był przekonany, że to maleńkie stworzonko nie żyje i chciał dać za wygraną. Jednak Rex wiedział lepiej. Niemal zmusił Eda, by ten, mimo że ptaszek nie dawał oznak życia, zabrał znajdę do domu.
„To jest cud”
Hummer, bo takie imię nadał ptaszkowi Ed, była tak długo przez niego pielęgnowana, aż powróciła całkowicie do zdrowia. A wcale nie było to łatwe. Co piętnaście minut od wschodu do zachodu słońca musiał jej podawać specjalne lekarstwo, a także na przykład używać suszarki, by na nowo nauczyć ją latania.
Hummer zawsze chce być blisko Rexa, gdziekolwiek on by nie był. Nawet zaczęła się kąpać w jego misce z wodą, by jakoś zabić czas, gdy Rex spożywa posiłek, i zaraz potem znowu się z nim bawić – powiedział Ed stacji CBS News Los Angeles.
Hummer przylatuje do Eda, by mógł jej zaaplikować lekarstwo, pozwala się głaskać, a nawet daje buziaka.
Bardzo to dziwne, ale niezwykłe. Ja uratowałem tego psa. Pies uratował ptaszka. Ptaszek uratował nas wszystkich w taki szczególny sposób. I to jest właśnie cud – powiedział Ed Gernon.
I teraz, po roku od tamtego zdarzenia, Hummer mogłaby spokojnie wrócić na łono natury. Mimo pootwieranych okien i drzwi, jednak wyraźnie woli pozostać przy boku swoich przyjaciół: Rexa i Eda.
zdjęcie główne: www.youtube.com
