Już nie pójdziemy w Tatry z psami
Opiekunowie psów przez wiele lat przeciwstawiali przepisy polskie i słowackie, jeśli chodzi o możliwość wędrowania z psami po górach. W Polsce możemy wejść do zaledwie dwóch miejsc, które nie są zarządzane przez Tatrzański Park Narodowy. Z kolei dotychczas na Słowacji psy miały wstęp praktycznie wszędzie. Był to efekt luki prawnej, która powstała po nowelizacji ustawy o ochronie przyrody.
TANAP od dawna zapowiadał odświeżenie regulaminu dla odwiedzających. Teraz stało się to faktem. Od kilku dni na stronie widnieje nowa wersja przepisów. Według niej nie wejdziemy z psami w większość miejsc. Mowa na przykład o Dolinach Białej Wody Kieżmarskiej, Wielickiej, Koprowej, Żarskiej, Smutnej czy Rohackiej, a lista jest o wiele dłuższa. Niedostępny jest też czerwony szlak Magistrali Tatrzańskiej.
Warto dodać, że nie jest to jeszcze dokument w ostatecznym kształcie. Ten zostanie opublikowany po 15 grudnia 2023.
Skąd taka zmiana w przepisach?
Oficjalnie przyczyną zmian są występujące w tych miejscach kolonie dzikich zwierząt, m.in. świstaków, kozic i miejsca bytności rzadkich gatunków. Z nieoficjalnych rozmów wynika, że przyczyną nałożenia tak szerokich ograniczeń było m.in. zachowanie turystów na szlakach. Niejednokrotnie zdarzało się, że strażnicy parkowi apelowali o trzymanie psów na smyczach, podczas gdy opiekunowie puszczali je luzem, nie mając nad nimi kontroli.
Będziemy informować o ostatecznej formie zmian, które wprowadził TANAP, w kolejnych artykułach.
Źródło: TANAP