08.01.2024
„Akcja Mrozy” rozpaliła serca krakowian. Schronisko KTOZ świeci pustkami, psy trafiły na tymczas
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
W miniony weekend Kraków udowodnił, że jest miastem o wielkim sercu. Ponad sto psów trafiło do domów tymczasowych.
fot. Shutterstock
W związku z minusowymi temperaturami krakowskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt zorganizowało w piątek akcję „Mrozy – adopcje tymczasowe”. W ciągu niecałych dwóch dni mury placówki opuściło 120 psów. Zainteresowanie było tak ogromne, że przed schroniskiem utworzył się korek.
Kolejki w krakowskim schronisku
W odpowiedzi na apel schroniska w piątek i sobotę przed budynkiem ustawiła się długa kolejka chętnych na pomoc psom. Dzięki bezprecedensowej mobilizacji społecznej wszyscy podopieczni placówki mieszkający w zewnętrznych kojcach znaleźli domy tymczasowe. Do akcji włączyła się nawet Straż Miejska, która przybyła z zamiarem wystawienia mandatów za źle zaparkowane samochody, a ostatecznie wróciła na komendę z psem Mombajem.
Kluczową rolę w akcji odegrał poseł Łukasz Litewka, znany z wcześniejszych inicjatyw wspierających zwierzęta. Podziękował on mieszkańcom Krakowa za ich zaangażowanie, opisując sobotę (w tym dniu wydano aż 80 psów) jako dzień, który powinien przejść do historii schroniska.
„By adopcje nie były spowodowane chwilowym zrywem”
Do krakowskiej akcji odniosło się m.in. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie. Pracownicy przyznają, że chcieliby, aby ich podopieczni mogli grzać się u boku człowieka, jednak nie w taki sposób. Do całej akcji podchodzą sceptycznie i poza ochroną przed zimnem czy szansy na znalezienie domu, nie widzą innych zalet. Z kolei pośpieszne i masowe wydawanie zwierząt na tymczas bez odpowiedniej weryfikacji jest niezgodne z ich długofalową strategią. Priorytetem schroniska jest znalezienie dla każdego podopiecznego stałego domu, w którym zazna on opiekę i miłość do końca swoich dni.
Wydajemy podopiecznych osobom świadomym swojej decyzji i przygotowanym na przyjęcie psa do swojego życia. Chętnie współpracujemy z domami tymczasowymi dla tych najbardziej potrzebujących zwierząt, ale tylko wtedy, kiedy opiekują się one zwierzakiem do czasu znalezienia mu domu stałego (tak, by nie wracał już do schroniska) – argumentuje Schronisko w Chorzowie.
Zdaniem pracowników schroniska „Akcja Mrozy” może negatywnie wpływać na psychikę, a także zdrowie – i tak już doświadczonych przez życie – zwierząt.
We wpisie na Facebooku schronisko podkreśla, że dokłada wszelkich starań, by podczas mrozów zapewnić swoim podopiecznym jak najlepsze warunki. Psy dostają kaloryczne i ciepłe posiłki, a specjalne oleje dodawane do wody zapobiegają jej zamarznięciu. Niektórym podopiecznym pracownicy zakładają ubranka. Z kolei psy, które potrzebują szczególnej opieki, mają dostęp do ciepłych pomieszczeń. W przypadku ekstremalnych mrozów wolontariusze tworzą awaryjne miejsca do schronienia w różnych częściach budynków.
Warunki w schronisku nigdy nie będą tak dobre, jak w domu, dlatego apelujemy o adopcje. Zależy nam jednak na tym, by były one przemyślane, a nie spowodowane chwilowym zrywem – dodają pracownicy.
„Akcja mrozy” – apele kolejnych schronisk
Pracownicy krakowskiego schroniska podziękowali wszystkim, którzy nie pozostali obojętni na ich prośbę, a teraz apelują o wsparcie dla innych placówek w potrzebie. Listę schronisk, które pilnie potrzebują wsparcia, opublikował na Facebooku poseł Łukasz Litewka – post jest na bieżąco aktualizowany.
„Akcja Mrozy” ukazuje, że wspólne działanie społeczeństwa na rzecz bezdomniaków może przynieść spektakularne rezultaty. To także dowód na to, że miłość do zwierząt jednoczy ludzi. Zwracamy jednak uwagę na potrzebę odpowiedzialnego podejścia do adopcji. Niech chwilowe rozwiązanie spowodowane nagłym zapotrzebowaniem na pomoc nie odbije się na zwierzętach.
Zobacz powiązane artykuły
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined