Aktualności
10 sierpnia 2016 1 minuta czytania

Codziennie buziak dla owczarka

Wszystkie psy gryzą wszystkich listonoszy? Tak myślicie? No nie, przecież nie można uogólniać. I przeczy temu to, co dzieje się codziennie na pewnym podwórku w Nowej Zelandii.

psy.pl
Udostępnij:

Jest coś takiego w listonoszu, że nie wszystkie psy za nim przepadają. A czasem problem tkwi w psie, a właściwie w jego właścicielu, który źle się nim opiekuje. Kiedy indziej to sytuacja decyduje o tym, że zwierzak jest rozeźlony.

Tu jednak jest zupełnie inaczej. Oto, co napisał i pokazał na swoim profilu na Facebooku Michael Colins z Nowej Zelandii:

Chcę się z wami podzielić czymś cudownym! Codziennie, niezależnie od tego, czy jest dla nas poczta, czy jej nie ma, ten listonosz zawsze się zatrzymuje przy naszym podwórku, by spotkać się z moim psem, który ma tylko dziewięć miesięcy. Inni zawsze traktują go jak niebezpiecznego zwierzaka, do którego nie można się zbliżać. Może dlatego, że jest duży – nie wiem. On na nich nie szczeka ani nie warczy (no może czasem sobie szczeknie, ale który pies tego nie robi?).

Ten listonosz zawsze ma jednak czas, by się zatrzymać i pogłaskać mojego psa i dać mu buziaka. Bardzo dziękuję temu mężczyźnie za to, że robi coś dobrego. Hej, masz tu przyjaciela, który zawsze czeka na ciebie! MC

Interesuje Cię ta tematyka?

Buldożek nie przeżył lotu
Aktualności

Buldożek nie przeżył lotu samolotem

niewidomy niewpuszczony do restauracji z psem
Aktualności

Niewidomy chłopak nie został wpuszczony do restauracji. Powód? Towarzystwo psa przewodnika!

Aktualności

Grzech 6. Brak wyobraźni

Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 10 sierpnia 2016

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)