22.09.2016

Hodował psy w strasznych warunkach, teraz odpowie przed sądem

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na zewnątrz upał, a w zamkniętym, blaszanym garażu stłoczone w małych klatkach i gołębnikach 80 psów najmodniejszych ras. Wszystko po to, by przynosić zysk.

fot. Facebook/Fundacjazielonypies

12 września pracownicy Fundacji Zielony Pies w asyście policji i prokuratora interwencyjnie weszli na teren pseudohodowli w Sochaczewie. Dostali zgłoszenie o sukach i szczeniętach przetrzymywanych w blaszanym garażu bez możliwości wyjścia na zewnątrz.

14225460_1771541733122428_1226397959277361289_n.jpg
14225460_1771541733122428_1226397959277361289_n.jpg

Pod koniec sierpnia pseudohodowlą zainteresowała się Fundacja Zielony Pies, która uzyskała informację, że psy przebywają w niewłaściwych warunkach bytowych i dochodzi do znęcania się nad  nimi. 1 września fundacja zrobiła prowokację i dostała się do wnętrza hodowli, gdzie zrobiła zdjęcia ukazujące, w jak niegodnych warunkach psy są przetrzymywane. W związku z zaistniałą sytuacją fundacja powiadomiła prokuraturę i policję.

Przybyła na miejsce prokurator wraz z policją dokonali przeszukania i sfotografowania posesji. W związku z tym, że zwierzęta przebywały w niewłaściwych warunkach oraz miały niewłaściwą opiekę, która doprowadziła do groźnych chorób zakaźnych, dochodzenie zostało wszczęte przez prokuraturę. Wobec właściciela hodowli prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutu szczególnego znęcania się nad zwierzętami – czytamy komentarz powiatowej policji w Sochaczewie na stronie www.e-sochaczew.pl

Na miejscu okazało się, że w garażu znajduje się aż 80 psów – 62 dorosłe i 18 szczeniąt. Wśród nich znalazły się yorki, pinczery, sznaucery miniaturowe, labradorymaltańczyki. Zwierzęta przetrzymywane były w złych warunkach sanitarnych, w ciasnych klatkach, niektóre z nich nie miały dostępu do wody. Wszystkie karmione były najtańszą karmą złej jakości, zupełnie niedopasowaną do ich potrzeb.

14199701_1771549709788297_7833418356355918736_n.jpg

Po interwencji opiekę nad psami przejęła Fundacja Zielony Pies. Część zwierząt, ze względu na zły stan zdrowia, wymagało przewiezienia do klinki weterynaryjnej. Jedno ze szczeniąt niestety nie przeżyło.

Hodowcy postawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do trzech lat.

 

Dopóki nie zapadnie wyrok w sprawie o znęcanie, psy nie mogą zostać adoptowane. Działania Fundacji Zielony Pies można natomiast wspierać finansowo:

PL 09 1750 0012 0000 0000 3384 2562 – tytułem: PSIAKI Z INTERWENCJI – cele statutowe
KONTO DO WPŁAT WALUTOWYCH: Kod BIC/SWIFT:
PL 84 1750 0012 0000 0000 3384 2667-EURO
PL 34 1750 0012 0000 0000 3384 2694-GBP
PL 75 1750 0012 0000 0000 3384 2635-CHF
paypal: zielony.pies@wp.pl

Policja prosi o kontakt telefoniczny (tel. 997) wszystkie osoby, które wiedzą coś o zaniedbaniach, do których dochodziło w tej hodowli. AB

 

14212120_1771550619788206_6964022950119802306_n.jpg

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

04.02.2025

Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Martwy pies w śmietniku

undefined

31.01.2025

30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.

30latek udusił psa Wałbrzych

undefined

21.01.2025

Ksiądz zaatakował psa podczas kolędy – bulwersujące nagranie i oświadczenie kurii

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do skandalicznego zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu w woj. warmińsko-mazurskim. Ksiądz odwiedzający parafian w ramach wizyty duszpasterskiej zaatakował psa, który szczekał zza ogrodzenia posesji. Nagranie z monitoringu szybko trafiło do sieci, wywołując ogromne oburzenie.

ksiądz zaatakował psa podczas kolędy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się