20.09.2017
„Możecie kupić wszystko, co mam”. Wyprzedaje swoje rzeczy, by ratować chorego psa
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Snoopy ma za duże serce. Jeśli nie przejdzie operacji, umrze. Jego właścicielka postanowiła za wszelką cenę go ratować, choć pieniędzy na operację – na razie – nie ma.
fot. Snoopysbigheart.com
Architektka wnętrz z Londynu Ann-Dolly Ostrloh wystawia na sprzedaż wszystkie rzeczy i meble ze swego mieszkania. Potrzebuje pieniędzy na operację Snoopy’ego, psa, którego przygarnęła kilka lat temu.
Możecie kupić wszystko: moje rzeczy, meble, kosmetyki nawet zamek do moich drzwi, jeśli chcecie. Wszystko oprócz… mojego psa – napisała Ann-Dolly na Facebooku.
Dlaczego Ann-Dolly to robi? Jej psu, mieszańcowi chihuahuy i teriera Snoopy’emu, zostało zdaniem weterynarzy tylko kilka miesięcy życia. Wszystko dlatego, że jego serce nadmiernie rośnie. By uratować zwierzaka potrzebna jest operacja kosztująca 37 000 funtów. Można ją przeprowadzić tylko w Paryżu.
Większość potrzebnych pieniędzy Ann-Dolly udało się już zebrać. Zlikwidowała konta oszczędnościowe, zaciągnęła pożyczki w banku oraz u rodziny i przyjaciół. Potrzebuje jeszcze 9 000 funtów.
Chętnie pozbędę się wszystkiego, nic nie ma dla mnie takiej wartości jak Snoopy – pisze Ann-Dolly.
Snoopy i Ann-Dolly wędrują razem po świecie od 9 lat. Wtedy kobieta przygarnęła pieska, którego ktoś w Boże Narodzenie wyrzucił na śmietnik.
Potem czworonóg trafił do schroniska dla zwierząt w New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Schroniska, w którym, gdy pies szybko nie trafi do adopcji, jest usypiany. Snoopy miał w swym nieszczęściu szczęście, bo nie tylko znalazł dom, ale i opiekunkę gotową zrobić dla niego wszystko.
Snoopy dużo podróżował z Ann-Dolly. Na Facebooku można znaleźć jego zdjęcia z tak znanymi osobami jak brytyjski astrofizyk Stephen Hawking, zoolog i pisarz Richard Dawkins czy Brian May, gitarzysta zespołu Queen. Piesek jest mimo swego wieku i choroby pełen energii. Jego właścicielka chce mu ofiarować kolejne lata życia.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined