23.05.2023
Osoby cierpiące na zbieractwo chętniej ratują zwierzęta i... częściej je zaniedbują!
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Naukowcy odkryli bardzo ciekawą zależność. Okazuje się, że osoby chorobliwie gromadzące różne przedmioty częściej zaniedbują swoje zwierzęta. Jak wynika z ustaleń badaczy, mogą robić to nieświadomie i niekiedy... w dobrej wierze!
fot. Shutterstock
Syllogomania to patologiczne zbieractwo, które polega na gromadzeniu rzeczy, które większa część osób uważa za niepotrzebne. Osoby cierpiące na tę chorobę nie są w stanie przestać gromadzić różnych przedmiotów i nie potrafią ich wyrzucić. W wielu przypadkach dochodzi do zaśmiecenia swoich mieszkań. Szczególnym rodzajem zbieractwa jest to, w którym gromadzone są nie przedmioty, a... zwierzęta! Zwykle psy i koty.
Naukowcy z wydziału psychologii stanu Mississippi i wykładowcy College of Veterinary Medicine postanowili pochylić się nad problemem i zbadać, jak zbieractwo wpływa na życie zwierząt domowych, żyjących z opiekunami, którzy dotknięci są syllogomanią.
Pod lupę wzięto osoby zamieszkujące tereny wiejskie. Najczęściej posiadali więcej niż jedno zwierzę domowe. Jak zauważyli badacze, większa ilość psów wynikała z chęci pomocy czworonogom. Niestety w rzeczywistości miało to zupełnie odwrotny skutek.
Osoby cierpiące na zbieractwo częściej zaniedbywały zwierzęta
Badanie zostało opublikowane na łamach internetowego wydania Journal of the American Veterinary Medical Association. Psychologowie odkryli pewną zależność – osoby nadmiernie kolekcjonujące niepotrzebne przedmioty częściej biorą pod opiekę zbyt dużą ilość zwierząt, nad którą później nie są w stanie zapanować. Nie mówiąc już o takich potrzebach, jak profilaktyka zdrowotna czy odpowiednia ilość jedzenia, często specjalistycznego. Jeden z badaczy zwrócił uwagę na fakt, że osoby cierpiące na zbieractwo w większości przypadków mogą nie zdawać sobie sprawy z krzywdy, jaką wyrządzają zwierzętom. Są oni często przekonani, że w ten sposób je ratują.
Dowiedziono, że najwięcej zdrowotnych problemów mają zwierzęta mieszkające w gospodarstwach, gdzie przebywa ich osiem lub więcej.
E. Dozier, jeden z adiunktów na Wydziale Psychologii MSU w College of Arts and Sciences, zdradził, że to badanie ma nie tylko pokazać pewne zależności. Pozwoli też znaleźć osoby cierpiące na zbieractwo, pomóc ich zwierzętom oraz zapewnić chorym pomoc psychologiczną i terapię, która pozwoli im normalnie funkcjonować.
Źródło: https://www.sciencedaily.com
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined