Porzucono 17 psów! To efekt likwidacji pseudohodowli? 

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W województwie łódzkim w kilku lasach znaleziono porzucone psy. Łącznie było ich aż 17. Wiele wskazuje na to, że pochodzą z pseudohodowli, która została zlikwidowana.

Porzucono 17 psów z pseudohodowli

fot. @Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki/Facebook

Pseudohodowle to wciąż ogromny problem. Dla właścicieli hodowli liczy się zysk, więc zwierzęta raczej nie mają co liczyć na dobre warunki. Media wielokrotnie informowały o skrajnie zaniedbanych psach odebranych z pseudohodowli. Mimo tego, że rośnie świadomość ludzi, a niektóre tego typu biznesy upadają, to wciąż na dużo tańsze rasowe psy jest popyt. 

Psy z pseudohodowli porzucone w lesie 

W okolicach Łowicza, Rawy Mazowieckiej i Skierniewic nieznany sprawca porzucił kilkanaście piesków rasy york. Wszystko wskazuje na to, że osoba, która stoi za bestialskim czynem, postanowiła zlikwidować pseudohodowlę. W lasach wymienionych wyżej okolic znaleziono aż 17 błąkających się czworonogów. Pięć z nich w okolicach Nowego Kawęczyna, a trzy lub cztery w okolicach Lipiec Reymontowskich. Trzy z Nowego Kawęczyna trafiły do Stowarzyszenia Animal Sos i do łowieckiej kliniki weterynaryjnej. 

Osoby zajmujące się ratowaniem zwierząt nie mają wątpliwości – pieski pochodzą z pseudohodowli. Skąd takie wnioski? Czworonogi są bardzo zaniedbane i borykają się ze zdrowotnymi problemami. Mają problemy m.in. ze wzrokiem, sierścią, zębami, ale także wszystkie z nich są otłuszczone, co jest efektem nieprawidłowej diety i braku ruchu. 

Jedna z suczek nie widzi, musiała bardzo dużo razy rodzić. Jeden z piesków miał guza na jądrze. Wszystkie miały zaniedbaną sierść, zęby w koszmarnym stanie. - podały osoby ze stowarzyszenia. 

Oprócz problemów ze zdrowiem dochodzą inne kwestie, takie jak wyraźny brak socjalizacji. Żaden z czworonogów nie potrafi chodzić na smyczy i niekoniecznie pałają wielkim entuzjazmem na widok człowieka. 

Suka zupełnie nie widzi, dlatego jej zachowanie może wydawać się nieufne. Widać, że wszystkie trzy psy miały kontakt z ludźmi, ale nie taki jak te, które są trzymane w normalnych warunkach. Nie są agresywne, ale też nie szukają kontaktu z człowiekiem. Suka ma około 10 lat, dwa psy są młodsze. Podejrzewamy, że mogą mieć tylko 2-3 lata. Jednak dokładne określenie wieku jest w tym przypadku niemożliwe. Przebywanie w ciągłym zamknięciu i brak ruchu mogło wpłynąć na ich rozwój. Wszystkie psy są wciąż diagnozowane, jednak już teraz szukamy dla nich kochających domów – mówi Jolanta Wojciechowska z łowickiej lecznicy Tomvet.

Suczka cierpiała na zaawansowane ropomacicze, dlatego lekarze podjęli decyzję o jak najszybszym wykonaniu sterylizacji. Obecnie jest już po operacji. 

Niestety porzucanie zwierząt przez pseudohodowców to dość częsty proceder, zwłaszcza w chwili, gdy biznes przestaje być opłacalny. Dlatego chcąc mieć rasowego psa, warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy wyborze hodowli. Nikt z nas przecież nie chce świadomie przykładać ręki do cierpienia niewinnych zwierząt. 

Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek informacje, do kogo mogły należeć porzucone psy, proszony jest o kontakt ze Stowarzyszeniem Animal Sos lub łowiecką przychodnią weterynaryjną Tomvet.

Źródło: https://dzienniklodzki.pl

Pierwsza publikacja: 06.04.2023

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

17.04.2025

Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!

policyjne psy

undefined

10.04.2025

Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.

podsumowanie zbiórki Animbulans

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się