11.09.2021

Psy z WTC wracają – na wystawach w Nowym Jorku

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Dwie wystawy w Nowym Jorku przypominają psy z WTC – czworonogi przeszukujące zgliszcza World Trade Center po ataku terrorystycznym 20 lat temu.

psy z WTC

fot. Shutterstock

Setki psów poszukiwawczych i ratowniczych pracowało na gruzach w poszukiwaniu ofiar ataku AL-Kaidy 11 września 2001 roku. Zginęło wtedy prawie 3 tys. osób. Zwierzęta oraz ich przewodnicy poruszali się w skrajnie trudnych warunkach, ponieważ gruzy długo pozostawały gorące po pożarze. Podsycany był on bowiem ogromną ilością paliwa z samolotów, które zamachowcy wykorzystali do zburzenia dwóch wież WTC. Jak się okazało po latach, trujące wyziewy spowodowały przedwczesną śmierć wielu uczestników akcji ratunkowej. Psy z WTC prawdopodobnie ucierpiały równie mocno, chociaż nikt nie badał tego tak jak w wypadku ludzi.

Psy z WTC znajdowały głównie ciała ofiar

W tej akcji trudno było o spektakularny sukces, mierzony uratowaniem komuś życia przez psa, ponieważ czworonogi znajdowały głównie ciała ofiar. Pracowały do utraty sił – i to czasem dosłownie. Przykładowo Trakr, owczarek niemiecki z Kanady, przeczesywał wrak przez dwa dni, po czym – jak opowiadali ratownicy – upadł z wycieńczenia, z licznymi poparzeniami. A jednak dr Cynthia Otto, dyrektor Penn Vet Working Dog Center w Filadelfii, która opiekowała się psami w strefie zero, twierdzi, że to wcale nie urazy fizyczne były dla psów najgorsze do zniesienia. Uważa ona, że większym wyzwaniem była frustracja związana z szukaniem godzinami – i brakiem efektu… Dlatego kiedy czworonogi zaczęły tracić chęć do dalszych poszukiwań, opiekunowie musieli zainscenizować fałszywe znaleziska, aby zmotywować zwierzaki do kontynuowania nadpsiego wysiłku.

Gdy psy trenują, nie szukają godzinami, nie znajdując nikogo. Dlatego trzeba od czasu do czasu przypominać im, że mogą odnieść sukces – tłumaczy Cynthia Otto.

Ocalić od zapomnienia

Ostatni czworonożny ratownik z WTC odszedł pięć lat temu. To Bretagne – suczka rasy golden retriever, W dniu ataku na WTC miała zaledwie dwa lata. Spędziła aż 10 dni na poszukiwaniu ocalałych osób. W związku z tym jej opiekunka Denise Corliss opowiedziała wzruszającą historię, która się wtedy wydarzyła.

Podszedł jakiś mężczyzna i zaczął głaskać Bretagne. „Wiesz, ja tak naprawdę nie lubię psów” – powiedział nagle. Było to dość zaskakujące wyznanie, ponieważ nawet przyklęknął, by ją dotknąć. Ale on mówił dalej: „Mój najlepszy przyjaciel kochał psy, miał golden retrievera. Gdzieś tam jest mój najlepszy przyjaciel…” – wskazał na gruzowisko.

I właśnie takie emocje, które wzbudzały psy z WTC, chciało uchwycić na swojej nowej wystawie American Kennel Club Museum of the Dog w Nowym Jorku. Wystawa nazywa się 9/11 Remembered: Search & Rescue Dogs i potrwa do 2 stycznia 2022 roku. Można na niej obejrzeć także psy, które pracowały przy innych katastrofach na całym świecie.

Psy z WTC – ich oczy mówią, co widziały

Na szczęście, zanim psy z WTC odeszły, znalazł się ktoś, kto uwiecznił je nie tylko podczas pracy, ale i na portretach. Fotografka Charlotte Dumas wykonała je na 10. rocznicę ataku. Teraz trafiły na wystawę. Godne uwagi jest to, że portrety piętnastu psów zestawiono ze zdjęciami tych zwierzaków podczas pracy na zgliszczach WTC. W czasie, gdy portrety powstawały, czworonożni bohaterowie byli już w podeszłym wieku.

Spoglądasz im w oczy na starość i możesz, dzięki zdjęciom dokumentalnym, wyobrazić sobie, co widziały – powiedziała Alice M. Greenwald, dyrektor naczelna i prezes Memorial & Museum, w którym do wiosny przyszłego roku można oglądać wystawę zatytułowaną K-9 Courage.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się