10.08.2023
Osobliwe spotkanie dwóch złodziei. Kradł rower, a pies skradł mu serce
Marianna Adamska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Uważasz, że golden retriever nadaje się na stróża? W takim razie jesteś w błędzie. Rasa ta zdecydowanie nie sprawdzi się w tej roli. Co więcej, dotrzyma złodziejowi towarzystwa.
fot. Facebook / @San Diego Police Department
Chociaż do kradzieży roweru doszło 15 lipca 2023, policja z San Diego nagłośniła sprawę dopiero na początku sierpnia. Koszt jednośladu marki Electra oszacowano na ponad 5 000 zł. Nagranie z domowego monitoringu wzbudziło duże zainteresowanie wśród internautów.
Sympatia złodzieja i psa
Mężczyzna wszedł do otwartego garażu, by ukraść rower. Sytuacja przybrała jednak nieoczekiwany obrót. Kiedy złodziej był już w trakcie ucieczki, nagle do garażu wbiegł pies. Zamiarem zwierzęcia nie było jednak pokrzyżowanie planów włamywacza, a domaganie się od nieznajomego pieszczot. Mężczyzna zawrócił i pogłaskał psa. Nie szczędził też zwierzęciu komplementów. Mówił m.in. o tym, że jego opiekun powinien wiedzieć, że nie zostawia się otwartego garażu.
Policja wciąż szuka złodzieja. A pies? No cóż, choć był świadkiem kradzieży, nie ma zamiaru pomagać w złapaniu złoczyńcy.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined