23.11.2023

Nie pójdziemy już z psem w Tatry Słowackie. TANAP nakłada ograniczenia na większość szlaków

Clipboard01.jpg

Paulina Grzybowska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Po wielu latach przygotowywania się do zmiany regulaminu TANAP w końcu podjął decyzję o wprowadzeniu nowych zasad. Niestety nie są one korzystne dla turystów z psami, którzy dotychczas chętnie wybierali ten kierunek.

pies w tatrach słowackich

fot. Shutterstock

Już nie pójdziemy w Tatry z psami

Opiekunowie psów przez wiele lat przeciwstawiali przepisy polskie i słowackie, jeśli chodzi o możliwość wędrowania z psami po górach. W Polsce możemy wejść do zaledwie dwóch miejsc, które nie są zarządzane przez Tatrzański Park Narodowy. Z kolei dotychczas na Słowacji psy miały wstęp praktycznie wszędzie. Był to efekt luki prawnej, która powstała po nowelizacji ustawy o ochronie przyrody.

TANAP od dawna zapowiadał odświeżenie regulaminu dla odwiedzających. Teraz stało się to faktem. Od kilku dni na stronie widnieje nowa wersja przepisów. Według niej nie wejdziemy z psami w większość miejsc. Mowa na przykład o Dolinach Białej Wody Kieżmarskiej, Wielickiej, Koprowej, Żarskiej, Smutnej czy Rohackiej, a lista jest o wiele dłuższa. Niedostępny jest też czerwony szlak Magistrali Tatrzańskiej.

Warto dodać, że nie jest to jeszcze dokument w ostatecznym kształcie. Ten zostanie opublikowany po 15 grudnia 2023.

Skąd taka zmiana w przepisach?

Oficjalnie przyczyną zmian są występujące w tych miejscach kolonie dzikich zwierząt, m.in. świstaków, kozic i miejsca bytności rzadkich gatunków. Z nieoficjalnych rozmów wynika, że przyczyną nałożenia tak szerokich ograniczeń było m.in. zachowanie turystów na szlakach. Niejednokrotnie zdarzało się, że strażnicy parkowi apelowali o trzymanie psów na smyczach, podczas gdy opiekunowie puszczali je luzem, nie mając nad nimi kontroli.

Będziemy informować o ostatecznej formie zmian, które wprowadził TANAP, w kolejnych artykułach.

Źródło: TANAP

Pierwsza publikacja: 23.11.2023

Podziel się tym artykułem:

Clipboard01.jpg
Paulina Grzybowska

Zoopsycholożka in spe, wolontariuszka, instruktorka detekcji zapachowej i profilaktyki pogryzień zaangażowana w akcje edukacyjne, blogerka kynologiczna.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się