14.07.2023
W uszach psa może rozwinąć się C. auris. Śmiertelny grzyb atakuje także ludzi!
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W uszach czterech bezpańskich psów wykryto grzyba Candida auris. Zarażenie się nim wiąże się z ryzykiem utraty życia. Naukowcy ostrzegają, że zwierzęta mogą przenieść grzyba na człowieka.
fot. Shutterstock
Choroby, które atakują naszych pupili, są najróżniejsze. Jedne w bardzo prosty i szybki sposób można wyleczyć, a inne mogą zebrać śmiertelne żniwo. Najważniejsze jest, aby bacznie obserwować czworonożnego przyjaciela, szczepić, odrobaczać i w ramach profilaktyki regularnie odwiedzać weterynarza. A gdy tylko zauważymy coś niepokojącego, nie należy odkładać wizyty u lekarza na później.
Śmiertelny grzyb, który atakuje psy może przenieść się na ludzi
W Indiach u czterech bezpańskich psów odkryto bardzo groźnego grzyba, który zaatakował im uszy. Candida auris jest nie tylko bardzo niebezpieczny, bo może prowadzić do śmierci, ale też odporny na leki przeciwgrzybicze stosowane w leczeniu innych infekcji Candida.
Naukowcy zwracają szczególną uwagę na fakt, że grzyb C. auris może zostać przeniesiony na człowieka. Analiza DNA C. auris potwierdziła genetyczne podobieństwo do szczepów występujących u ludzi, co oznacza, że grzybem od chorego zwierzęcia może także zarazić się człowiek.
Według szacunków ekspertów medycznych 1 na 3 zarażonych pacjentów umrze. Zjawiskiem zajęła się Światowa Organizacja Zdrowia, która określiła chorobę mianem „krytycznego priorytetu”.
Jianping Xu, profesor na Uniwersytecie McMaster w Kanadzie i współautor badania zauważa, że choć niebezpiecznego grzyba znaleziono u bezpańskich psów, to warto bardziej zainteresować się tym faktem, ponieważ na świecie jest dużo bezdomnych czworonogów.
Co więc należy zrobić? Profesor Xu radzi, by zachować czujność i obserwować swoich pupili oraz bezdomne zwierzęta. Grzyb w łatwy sposób przenosi się z człowieka na człowieka, jednak aby dobrze poznać drogę przenoszenia się ze zwierzęcia na człowieka i odwrotnie, potrzeba więcej badań.
Miejmy nadzieję, że zanim choroba zacznie się rozprzestrzeniać, naukowcy opracują odpowiednią metodę leczenia.
Źródło: https://nypost.com
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined