Czy mężczyzna, który wlał psu żrący środek do pyska, poniesie karę? Zapadł wyrok sądu

author-avatar.svg

Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wlanie zwierzęciu do pyska żrącej substancji to jeden z najokrutniejszych rodzajów tortur, jaki można sobie wyobrazić. Jaką karę poniesie sprawca tego czynu? Sprawdź w artykule.

wlal psu do pyska srodek czyszczacy zapadl wyrok

Fot. Fundacja Centaurus/Facebook

Chociaż za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności, wciąż dochodzi do aktów okrucieństwa na czworonogach. Niektóre z nich są wyjątkowo okrutne i przerażające. Właśnie taka jest historia Zizi – suczki wielokrotnie maltretowanej przez właściciela. Przeczytasz ją w dalszej części tekstu.

Zizi mu zaufała, a on ją torturował

O historii suczki Zizi pisaliśmy już w lutym bieżącego roku. Podczas wizyty weterynaryjnej zwierzę było całkowicie pokryte śliną, ropą, a nawet zgnilizną. W toku postępowania ustalono, że przyczyną tego stanu jest spożycie przez czworonoga silnie żrącego środka czyszczącego. Jak łatwo się domyślić, został on wlany do jej układu pokarmowego siłą przez człowieka, który miał się nią opiekować. W efekcie doszło do obrzęku języka, błon śluzowych, oparzeń jamy ustnej oraz martwicy okolic wędzidełka językowego. Na szczęście dzięki ogromnemu zaangażowaniu lekarzy weterynarii zwierzaka udało się uratować.

Niestety nie był to pierwszy raz, kiedy Zizi była torturowana. Kilka lat wcześniej suczka trafiła do gabinetu weterynaryjnego z licznymi ranami kłutymi. Wówczas mężczyzna przekonywał, że została ona zaatakowana przez innego psa, a udowodnienie mu winy było niemożliwe. Czy oprawca Zizi w końcu poniesie karę za swoje zbrodnie?

Prawomocny wyrok sądu

Dowody obciążające mężczyznę były bardzo silne, w związku z czym prokuratura szybko sporządziła akt oskarżenia. Wkrótce w sprawie o znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem zapadł wyrok skazujący – 2 lata bezwzględnego więzienia, zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt przez 15 lat oraz nawiązkę na rzecz schroniska w wysokości 10 tysięcy złotych

Adwokaci mężczyzny zwracali uwagę na to, że w momencie popełnienia przestępstwa był on pod wpływem alkoholu, jednak wymiar sprawiedliwości nie uznał tego za czynnik łagodzący. Twierdzili także, że nie ma istotnych dowodów wskazujących na winę ich klienta. Sędzina uzasadniła wysokość wyroku faktem, że oskarżony wcześniej był już wielokrotnie karany.

Warto jednak zauważyć, że najwyższy możliwy wymiar kary, jaki grozi za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem to 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności – o taki wyrok walczyła fundacja Centaurus, która zaopiekowała się suczką Sisi. Prokuratura wnioskowała o wyrok 3 lat pozbawienia wolności.

Czy skazany uniknie kary?

Po ogłoszeniu decyzji mężczyzna wciąż utrzymywał, że jest niewinny, w związku z czym odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy sąd apelacyjny podtrzymał poprzedni wyrok.

W uzasadnieniu przyznano, że co prawda brak bezpośrednich dowodów na winę oskarżonego, jednak liczne dowody pośrednie pozwalają bezsprzecznie stwierdzić, że mężczyzna celowo i świadomie wlał płyn do pyska zwierzęcia. Wśród przytoczonych dowodów znajdowały się nie tylko zdjęcia poszkodowanej suczki, ale także opinia biegłego oraz zeznania świadków. Sędzina podkreśliła, że wymierzona kara ma być także przestrogą dla innych i udowadniać, że przestępcy dopuszczający się takich czynów nie pozostają bezkarni.

Chociaż wyrok jest prawomocny i sprawca powinien odbyć karę pozbawienia wolności, prawdopodobnie szybko do tego nie dojdzie. Według Norberta Ziemlickiego z fundacji Centaurus sprawca uciekł do Szwecji, co znacznie utrudnia jego schwytanie.

Pierwsza publikacja: 12.12.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"

Żyjemy w drodze, a do Polski zamiast pamiątek przywozimy bezdomne zwierzaki. Promujemy ideę adopcji, wyjazdów z psem, weganizmu i etycznych podróży. Przygody z wypraw opisujemy na naszym blogu oraz kanałach social media.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się