17.02.2024
Lotniskowa ekipa od przeganiania stresów wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa!
Ewa Potępa
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Jeśli tak jak my kochasz zwierzęta i w najbliższej przyszłości będziesz w Stanach Zjednoczonych, postaraj się zaplanować swoją podróż tak, by zahaczyć o międzynarodowe lotnisko w Denver. Nie pożałujesz! Ten port lotniczy znalazł idealny sposób na poprawę humoru pasażerów po długiej, męczącej podróży. W terminalach możesz spotkać… puchatych terapeutów! Około 100 psów oraz jeden kot pełnią dyżury, aby wspierać podróżujących.
fot. Denver International Airport
Lotnisko może być niezwykle stresującym miejscem. Poszukiwanie odpowiedniego terminala, upewnianie się, czy na pewno wszystko spakowaliśmy, pośpiech, zamieszanie, wszechobecny gwar i hałas dla wielu pasażerów bywają bardzo przytłaczające. Lotnisko w Denver wyszło naprzeciw potrzebom podróżujących. Spotkacie tam całą drużynę terapeutycznych zwierząt, których celem jest poprawa humoru oraz redukcja stresu u pasażerów. Poznajcie CATS – Canine Airport Therapy Squad!
Ogoniaści wolontariusze
Lotniska pełne są emocji – smutku, radości, strachu, stresu, zniecierpliwienia. Nie wszystkie z nich są pozytywne, nie ze wszystkimi umiemy sobie poradzić. Szczególnie widoczne stało się to po zamachach 11 września 2001 roku. Wtedy wiele osób na nowo musiało zmierzyć się z ogromny lękiem przed lataniem. Lotniska kojarzyły im się z potencjalnym zagrożeniem, jedynie potęgując stres.
Widząc, z jak dużym stresem mierzą się podróżujący, Międzynarodowy Port Lotniczy San Jose (SJC) w Kalifornii, jako pierwsze lotnisko w Stanach Zjednoczonych, postanowił zatrudnić do pracy psy terapeutyczne. Pomysłodawcy mieli nadzieję, że obecność zwierząt pomoże złagodzić niepokój podróżnych i… nie mylili się! Już pierwsze wizyty ogoniastych wolontariuszy udowodniły, że możliwość podrapania za uchem, pogłaskania albo przytulenia się do lotniskowego psiaka skutecznie redukuje stres u pasażerów.
Rosnąca popularność
Widząc korzyści, jakie zapewniła obecność zwierząt, kolejne lotniska również zaczęły wprowadzać w swoje szeregi psy terapeutyczne. Wkrótce podobny program uruchomiło lotnisko w Los Angeles (LAX). Ich program Pets Unstressing Passengers – PUP (z angielskiego: „Zwierzęta odstresowujące pasażerów”) przez pewien czas był największym tego typu programem w Stanach. Jednak z 2022 roku palma pierwszeństwa powędrowała do lotniska w Denver!
Rekord Guinnessa dla lotniska w Denver
Lotnisko w Denver to nie tylko szósty najbardziej ruchliwy port lotniczy na świecie, przez który co roku przewijają się ponad 3 miliony podróżnych. Wyróżnia je coś jeszcze – to właśnie tu w 2022 roku został ustanowiony światowy rekord Guinnessa! Tytuł największego zespołu terapii z udziałem psów na lotnisku powędrował do Canine Airport Therapy Squad (CATS). Aby uzyskać ten tytuł, ekipa z Denver musiała pokonać aż 45 konkurentów!
Kot wśród CATS
Nazwa programu Canine Airport Therapy Squad – w tłumaczeniu oznacza po prostu „Zespół lotniskowych psów terapeutycznych”. Jednak skrót od tej nazwy – CATS – to po angielsku… koty! Pomimo że początkowo w programie brały udział jedynie psy, to właśnie ten nietypowy skrót stał się ich znakiem rozpoznawczym.
Oficjalnie program CATS rozpoczął swoją działalność 29 października 2015 roku (w Narodowy Dzień Kota!). W skład załogi wchodziło wtedy 28 psów 14 różnych ras. Obecnie na lotnisku w Denver możemy spotkać ponad 100 futrzastych członków programu reprezentujących 36 ras! W 2017 roku do zespołu CATS dołączył w końcu prawdziwy kot – uroczy, pręgowany Xeli.
Skąd mam wiedzieć, że to zwierzak terapeutyczny?
Nic prostszego! Na lotnisku w Denver rozpoznasz je po kraciastych kamizelkach z napisem „Pet Me” (z angielskiego: „pogłaszcz mnie”) na plecach. Widząc takiego zwierzaka, nie krępuj się – możesz go pogłaskać, przytulić oraz zrobić sobie z nim zdjęcie. Na pamiątkę spotkania opiekun podaruje ci kartę, na której znajdziesz zdjęcie oraz najważniejsze informacje o danym zwierzaku (między innymi co lubi jeść oraz jaka jest jego ulubiona aktywność).
Jak to działa?
Psy (oraz wcześniej wspomniany kot) przechadzające się ze swoimi opiekunami po lotnisku nie otrzymują za to wynagrodzenia – cały program działa na zasadach wolontariatu. Każdy z zespołów (opiekun oraz zwierzak) pracuje minimum 10 godzin na kwartał. Chociaż daty ich wizyt są elastyczne, CATS i ich opiekunowie pełnią średnio trzy dyżury w miesiącu.
Zwierzak (oraz opiekun) zakwalifikowany do programu przechodzi przez rozmowę kwalifikacyjną oraz specjalny proces testowy. Taki pies (lub kot) musi mieć spokojne, przyjazne usposobienie oraz zachowywać opanowanie w miejscach publicznych. Wszyscy członkowie CATS są zarejestrowani w Stowarzyszeniu Terapii Zwierząt Domowych, posiadają niezbędne ubezpieczenie oraz certyfikaty. Takie certyfikaty należy co rok odnawiać, aby mieć pewność, że któregoś z puchatych terapeutów nie dosięgło wypalenie zawodowe.
NajlePSI w swoim fachu
Lotnisko w Denver wymaga również, aby każdy zwierzak przyjęty do zespołu CATS miał doświadczenie terapeutyczne w innej placówce przed rozpoczęciem pracy z podróżnymi. Każdorazowo sprawdza się również, czy kandydat odnajdzie się w pracy w tak specyficznym (i często przytłaczającym) środowisku, jakim jest lotnisko.
Wszyscy opiekunowie CATS przechodzą szkolenie z obsługi klienta, aby jak najskuteczniej pomóc zestresowanym pasażerom. Przed otrzymaniem przepustki lotniskowej wolontariusze są również gruntownie sprawdzani – prześwietla się ich przeszłość oraz pobiera odciski palców.
W drogę!
Następnym razem, kiedy będziesz na lotnisku, koniecznie rozejrzyj się, czy w twoim pobliżu nie znajduje się puchaty wolontariusz, który tylko czeka, by poprawić humor. Na szczęście zwierzęta terapeutyczne możemy spotkać nie tylko w Stanach Zjednoczonych! Również w Polsce, na lotnisku w Balicach, możesz spotkać psy wsparcia emocjonalnego. Zen, Lara, Ciri – bo tak mają na imię – podobnie jak koledzy zza oceanu, mają za zadanie uspokajać pasażerów oraz wzbudzać ich radość. Zena, Larę i Ciri można spotkać na krakowskim lotnisku w terminalach w hali odlotów trzy razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki, przez około 2 godziny.
Miłośniczka dobrego jedzenia i podróży. Za punkt honoru stawia sobie pogłaskanie każdego napotkanego kota. W poprzednim życiu była Pandą Wielką.
Zobacz powiązane artykuły
14.06.2025
Czy długa sierść chroni psa przed upałem? Sprawdź, jak to działa!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Domowe czworonogi są niezwykle wrażliwe na przegrzanie podczas lata. Czy długa sierść naprawdę chroni psa przed udarem cieplnym, jak się dotąd uważało?
undefined
24.03.2025
Jak działa układ pokarmowy psa? Poznaj jego tajemnice!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Ile zajmuje psu strawienie suchej karmy? Jakie pH ma żołądek domowego czworonoga? Tłumaczymy, jak działa układ pokarmowy psa!
undefined
13.03.2025
Skąd się biorą zmiany koloru nosa u psów?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Każdy nos psa jest jedyny w swoim rodzaju – tak jak nasze odciski palców. Psy zazwyczaj mają czarne nosy, jednak ich kolor może się zmieniać, np. zimą. Ale nie tylko! Dlaczego nos psa zmienia kolor i czy trzeba się tym martwić?
undefined