Obalamy mity o psach – najwyższa pora przestać je powtarzać!

Istnieje wiele mitów na temat naszych zwierząt domowych. Nie wszystkie są szkodliwe, lecz niektóre mogą im wyrządzić krzywdę. Aby pomóc opiekunom czworonogów oddzielić fakty od fikcji, American Kennel Club zweryfikował część najpopularniejszych wymysłów. A my to gorąco popieramy i też obalamy mity o psach!

Obalamy mity o psach!

Mit nr 1: Psy nienawidzą listonosza

Fakt. Nie ma żadnego szczególnego powodu, aby psy nie lubiły akurat osób dostarczających pocztę. Naturalnym instynktem szczekających czworonogów jest ochrona domu, więc każdy nieznajomy, który pojawi się na twoim terenie, jest podejrzany. Jednak listonosze zachowują się specyficznie. Zbliżają się do domu, a następnie szybko oddalają. Utwierdza to psa w przekonaniu, że szczekanie skutecznie ich odstrasza. Co można na to poradzić? Spróbuj opuścić rolety w czasie, gdy zwykle dostarczana jest poczta, lub włącz telewizor, aby odwrócić uwagę zwierzaka hałasem w tle.

Mit nr 2: Pysk psa jest czystszy niż usta człowieka

Fakt. Nieraz można usłyszeć, że psia ślina działa antyseptycznie. I pewnie stąd wziął się ten mit. Trudno się z nim jednak zgodzić. Nie sposób porównać pyska psa z ustami człowieka. Czworonogi mają więcej bakterii gram ujemnych, a ludzie więcej gram dodatnich, więc nie da się łatwo określić, kto ma „najczystszy” pysk. To jak porównywanie jabłek i pomarańczy. Określenie „czystsze” jest w tym wypadku subiektywne.

Mit nr 3: Psy i koty to wrogowie

Fakt. Ten mit powielały filmy i programy telewizyjne. Zawsze stawiały psy i koty przeciwko sobie jako pozornie naturalnych wrogów. A my go obalamy! Te dwa gatunki wcale się nie nienawidzą. Pies i kot mogą się nawet zaprzyjaźnić. Zwłaszcza jeśli są wychowywane razem od najmłodszych lat. Prawdą jest natomiast, że w przedstawicielach niektórych ras psów widok małego zwierzęcia może wyzwolić instynkt łowiecki. To dlatego psy gonią koty, nie dlatego, że ich nienawidzą. Okiełznanie tego instynktu wymaga treningu i socjalizacji. W sytuacjach, w których kot lub pies nie były wcześnie socjalizowane z innymi gatunkami, może pomóc szkolenie. Nauczenie psa podstawowych poleceń, takich jak „ siad ” i „ zostań ”, zwiększy poczucie bezpieczeństwa kota. Musisz o to bezpieczeństwo dbać, np. rozdzielając swoje zwierzaki, gdy wychodzisz z domu. Podczas ćwiczeń zaś trzymaj psa na smyczy (zwłaszcza gdy jest dużo większy od kota). Bądź cierpliwy i daj swoim pupilom trochę czasu – mogą się stać najlepszymi przyjaciółmi!

Mit nr 4: Suchy nos świadczy o chorobie

Fakt. Suchy nos psa nie musi oznaczać choroby, podobnie jak mokry nie jest gwarancją zdrowia. Nos może być suchy z wielu powodów: odwodnienia po wysiłku, zaawansowanego wieku, od słońca, wiatru, mrozu czy leżenia przy kominku. A także od drzemki – bo wtedy pies go nie oblizuje i nie zwilża (zazwyczaj staje się ponownie mokry w ciągu 10 minut po przebudzeniu). Skłonność do wysychania nosa mają też rasy ze skróconym pyskiem, np. mopsy czy buldogi. Gorący, suchy nos nie zawsze zapowiada kłopoty. Może jednak być oznaką gorączki, alergii, choroby autoimmunologicznej czy oparzenia słonecznego.

Mit nr 5: Pies jest najszczęśliwszy w ogrodzie

Fakt. Podobnie jak my, psy potrzebują stymulacji umysłowej i regularnych ćwiczeń. Tymczasem w ogrodzie przeważnie wylegują się w swoich ulubionych miejscach, zamiast biegać. Zazwyczaj pies potrzebuje bowiem do tego zachęty opiekuna. Ogród świetnie nadaje się do zabawy w aportowanie, sesji treningowych i spotkań z innymi czworonogami. Jednak sam ogród to za mało. Wyobraź sobie, że cały czas spędzasz w domu. Namiastki tego doświadczyliśmy, gdy obowiązywał lockdown. Nawet niekończący się zapas ulubionych książek i programów telewizyjnych w końcu się znudzi. Podobnie jest z psami. Widoki, dźwięki i zapachy poza ogrodem zapewniają psiemu mózgowi niezbędną stymulację. Pomagają też zapobiegać destrukcyjnym zachowaniom związanym z nudą, takim jak szczekanie czy niszczenie. Ponadto czas spędzony poza ogrodem ubogaca psa w nowe doświadczenia, które są konieczne do dalszej socjalizacji.

Mit nr 6: Psu nie trzeba myć zębów

Fakt. Czy ktoś ci kiedyś powiedział, że psy nie potrzebują opieki dentystycznej, ponieważ dzięki żuciu utrzymują zęby w czystości? Niestety nie jest to do końca prawdą. Zdrowie zębów jest dla psów tak samo ważne jak dla ludzi. Płytka nazębna gromadzi się na psich zębach, podobnie jak na naszych. Z biegiem czasu może to prowadzić do zapalenia dziąseł. Z kolei nieleczone zapalenie dziąseł często powoduje zapalenia przyzębia. A to już oznacza niszczenie tkanek otaczających ząb, a nawet uszkodzenie kości. Mało tego – zapalenie przyzębia wpływa negatywnie na serce, nerki i wątrobę. Większość psów uczy się tolerować codzienne szczotkowanie zębów. Niektóre z pewnością polubią smak psiej pasty przeznaczonej do tego celu, przypominający masło orzechowe czy kurczaka. Nie wolno natomiast używać pasty do zębów dla ludzi, ponieważ zawiera ona toksyczne dla psów substancje – np. ksylitol.

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!