29.03.2024
„Rozumie więcej, niż daje po sobie poznać”. Twój pies rozróżnia znaczenie rzeczowników
Ewa Potępa
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Zdarza Ci się, że mówisz do swojego psa i masz wrażenie, że on wszystko rozumie? Najnowsze badania wykazały, że… możesz mieć rację!
fot. Shutterstock
Eksperyment przeprowadzony przez naukowców z węgierskiego Uniwersytetu Eötvös Loránd udowadnia, że psy rozumieją znacznie więcej, niż do tej pory przypuszczano. Nie tylko reagują na komendy, lecz rozróżniają również znaczenie rzeczowników.
Więcej niż „podaj łapę”
Nie od dziś wiadomo, że, że psy kojarzą określone słowa z konkretnymi zachowaniami. Wiedzą, jak zareagować, gdy słyszą „siad”, „waruj” czy „zostań”. Najnowsze badania opublikowane na łamach czasopisma „Current Biology” sugerują, że nasi czworonożni przyjaciele są jednak znacznie mądrzejsi, niż do tej pory przypuszczano. Naukowcy udowodnili, że psy nie tylko rozpoznają czasowniki, lecz rozumieją również inne słowa, takie jak rzeczowniki. Co więcej, potrafią łączyć zasłyszane nazwy z konkretnymi przedmiotami, a nawet tworzą ich obrazy w swoich umysłach.
Chociaż dla opiekunów psów wynik badań nie będzie zaskoczeniem (w końcu, ile razy, gdy poprosili swojego pupila o przyniesienie ulubionej zabawki i po paru sekundach otrzymywali obślinioną piłkę lub gumowego kurczaka), to przeprowadzone obserwacje umożliwiają wgląd w niezbadane do tej pory zdolności poznawcze naszych pupili.
Psi geniusze
Naukowcy od dawna próbują odpowiedzieć na pytanie, czy psy rzeczywiście rozumieją, co do nich mówimy. Jednym z najbardziej znanych eksperymentów w tym temacie jest badanie przeprowadzone przez doktor Juliane Kaminski z Wydziału Psychologii Ewolucyjnej i Poznawczej Uniwersytetu w Portsmouth w Wielkiej Brytanii.
Jej zespół opisał przypadek psa rasy border collie o imieniu Rico, który potrafił rozróżnić nazwy około 200 obiektów. Podczas badania wykluczono efekt „mądrego Hansa” – oznaczało to, że na jego zachowanie nie wpływały żadne, nawet niezamierzone wskazówki dawane mu przez otoczenie. Pokazując psu nieznane wcześniej przedmioty, naukowcy doszli do wniosku, że Rico nabywał umiejętność ich rozróżniania na drodze eliminacji – zjawiska zwanego szybkim mapowaniem. Widząc nieznany dotąd obiekt i słysząc nieznaną dotąd nazwę, pies łączył te informacje. Co ciekawe, dokładnie w ten sam sposób dzieci uczą się nowych słów. Umiejętności Rico były imponujące, jednak rekordzistką okazała się suczka tej samej rasy o imieniu Chaser, która w czasie swojego życia przyswoiła ponad 1000 słów.
Badania, w których brały udział między innymi Rico czy Chaser, rzuciły nowe światło na zdolności poznawcze naszych pupili. Niewiele jednak mówiły o tym, co dzieje się w psim mózgu, gdy przetwarza zasłyszane słowa.
Badanie
Aby zgłębić zagadkę psich umysłów, Marianna Boros, etolog z węgierskiego Uniwersytetu Eötvös Loránd, wraz ze swoimi współpracownikami, zaprosiła do laboratorium 18 psów wraz z ich opiekunami. Poproszono, aby każdy z właścicieli przyniósł ze sobą przedmioty, które zwierzęta dobrze znały. Były wśród nich piłki, kapcie, gumowe zabawki, frisbee, oraz inne rzeczy, z którymi spotykają się na co dzień. Psom, przyczepiono do głów elektrody, dzięki którym badacze mogli rejestrować aktywność ich mózgów.
„Tu jest piłka”
Opiekunowie zostali poinstruowani, aby w trakcie badania wypowiadać nazwę przedmiotu, zanim zostanie on pokazany zwierzakowi. Co więcej, wypowiedziane słowo mogło, ale nie musiało odpowiadać przedmiotowi. Na przykład opiekun mógł powiedzieć „Patrz, tu jest piłka”, ale zamiast niej trzymać w ręku frisbee. Eksperyment powtórzono wielokrotnie – zarówno z pasującymi, jak i niepasującymi do obiektu słowami. Naukowców nie interesowała reakcja psa na pokazywany przedmiot – skupiali się na tym, co dzieje się w mózgu zwierzaka, gdy wypowiedziane na głos słowo zgadzało się (lub też nie) z prezentowanym obiektem.
Psy rozumieją znacznie więcej, niż dają po sobie poznać
Podczas testów naukowcy monitorowali aktywność psiego mózgu za pomocą nieinwazyjnej elektroencefalografii – EEG. Badanie wykazało różne wzorce aktywności, gdy przedmioty pasowały lub kolidowały ze słowami wypowiedzianymi przez ich opiekuna. Różnica w zapisie była szczególnie wyraźna w przypadku słów, które były psom dobrze znane – takich jak ich ulubione zabawki czy przedmioty codziennego użytku.
Mózg psa reagował wtedy myślą „usłyszałem słowo, więc teraz zobaczę przedmiot” – tłumaczy Lilla Magyari, współautorka badania oraz neurobiolożka poznawcza z Uniwersytetu w Stavanger w Norwegii. Kiedy zamiast oczekiwanego obiektu opiekunowie pokazywali psom niedopasowany przedmiot, ich mózgi musiały wykonać dodatkową pracę, aby zrozumieć zasłyszane zdanie.
Dokładnie tak samo reagują ludzkie mózgi – zmienna aktywność w takich sytuacjach, traktowana jest jako potwierdzenie, że rozumiemy dane słowo. Oznacza to, że psy, podobnie jak ludzie, rozpoznają poszczególne wyrażenia niezależnie od sytuacji, tonu czy kontekstu, w jakim zostanie wypowiedziane.
Twój pies rozumie więcej, niż daje po sobie poznać – podsumowuje badanie Lilla Magyari.
Udaję, że nie słyszę
Badanie, chociaż przełomowe, nasuwa kolejne pytania. Tym, co najbardziej zaciekawiło naukowców, jest to, dlaczego skoro psy rozumieją większość z zasłyszanych słów, na część z nich w ogóle nie reaguje. Za najbardziej prawdopodobne uważa się, że nasze pupile doskonale wiedzą, do czego odnosi się dane słowo, ale… postanawiają to ignorować. Skupiają się wyłącznie na nazwach tych przedmiotów, które mają dla nich znaczenie i sugerują coś przyjemnego (jak „piłka” czy „spacerek”).
Wyniki badań
Marianna Boros podkreśla, że wyniki eksperymentu nie oznaczają wcale, że psy rozumieją słowa równie dobrze jak ludzie. Stanowią jednak doskonały punkt wyjścia do dalszych badań, dzięki którym dowiemy się, czy inne ssaki również potrafią łączyć słowa z przedmiotami, czy jest to zdolność charakterystyczna jedynie dla psów. W przyszłości zespół doktor Boros będzie chciał również sprawdzić, czy nasze pupile rozumieją, że słowa takie jak „piłka” mogą odnosić się do wielu różnych obiektów, a nie tylko jednej konkretnej piłki, którą znają.
Rozumiem co mówisz
Badania, których wyniki ostatnio ujrzały światło dzienne, otwierają przed nami zupełnie nową perspektywę w zrozumieniu psiej natury. Wnioski, które z nich płyną, są nie tylko niezwykle interesujące dla naukowców, lecz również dla wszystkich psich opiekunów. Dzięki nim wiemy, że wzbogacając środowisko językowe naszych pupili, możemy rozwinąć ich zdolności poznawcze oraz wzmocnić naszą wspólną więź. Warto więc poświęcić czas na naukę i zabawę nowych słów.
Kiedy patrzymy w oczy naszych czworonożnych przyjaciół, często mamy wrażenie, że nie tylko potrafią odczytywać nasze emocje, lecz również rozumieją wszystko, co do nich mówimy. Teraz mamy na to potwierdzenie! Nasze wrażenia nie są jedynie kwestią naszej subiektywnej opinii, lecz mają naukowe poparcie. Kiedy rozmawiamy z naszym psem, on nie tylko słucha, ale również rozumie, co do niego mówimy.
Miłośniczka dobrego jedzenia i podróży. Za punkt honoru stawia sobie pogłaskanie każdego napotkanego kota. W poprzednim życiu była Pandą Wielką.
Zobacz powiązane artykuły
06.12.2024
Dlaczego psy lubią głaskanie? Dowiedz się, czemu sprawia im ono taką przyjemność!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Wiele czworonogów wprost uwielbia masowanie po brzuchu czy drapanie za uchem. Co sprawia, że psy tak bardzo lubią głaskanie? Dowiedz się, czemu sprawia im ono taką przyjemność!
undefined
04.12.2024
Obalamy najczęściej powtarzane mity o rasach psów!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Niektórym rasom przypisuje się wyjątkowe, niemal nieprawdopodobne cechy. Jednak nie zawsze jest to prawdą… Oto mity o rasach psów, które mogłeś uważać za pewnik!
undefined
04.12.2024
Czy krzyczenie na psa robi mu krzywdę?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Dlaczego krzyczenie na psa i stosowanie kar podczas szkolenia nie pomogą ci wychować pupila? Sprawdź, co o karaniu psów mówią najnowsze badania!
undefined