07.07.2019

Pies mnie ugryzł! Jak do tego doszło?

author-avatar.svg

Z życia weterynarza

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Pies mnie ugryzł - mnie, weterynarza. Jak do tego doszło? Czyja to wina? Przeczytajcie ten wpis!

pies mnie ugryzł

fot. Shutterstock

Do przychodni wszedł jeden z niewielu „normalnych” owczarków niemieckich z fajnymi i – wydawałoby się – odpowiedzialnymi właścicielami. Nie była to jego pierwsza wizyta w moim gabinecie – znam tego psa. Większość owczarków jest nadpobudliwa, kłapie zębami tam, gdzie nie trzeba, potrafi być agresywna. Większość takich zachowań wynika ze zbyt małej ilości uwagi i ruchu zapewnionych psu.

Z bohaterem tego wpisu jest inaczej. Zawsze spokojny, co prawda nieco zestresowany byciem pacjentem, ale nigdy jeszcze nie zdarzyło mu się kłapnąć zębami czy nawet warknąć! Z dużym zaufaniem podchodziłam do tego pacjenta.

Ponieważ gorzej się poczuł, a w badaniu klinicznym i badaniu krwi nie stwierdzono specyficznych objawów, skierowano psa na badanie usg jamy brzusznej. Wszystko po kolei znosił z godnością. Był zdenerwowany, ale któż by nie był przy takiej ilości badań i stresujących czynności!

Stres jak u stomatologa

Stres psa czy kota w gabinecie zawsze porównuję do ludzkiego strachu przed stomatologiem. Nigdy nie wiemy, co nam grozi tym razem, czy ząb będzie do leczenia i czy będzie bolało. Tak samo jest ze zwierzętami. Stresują się samym miejscem, bo najczęściej pamiętają, że nic miłego ich w tym gabinecie nie spotkało. Tylko nieliczni pacjenci dają się przekupić smakołykami i trochę mniej traumatycznie przeżywają odwiedziny u weterynarza.

Wróćmy do owczarka. Doszliśmy do końca atrakcji na ten dzień. Naszykowałam zastrzyki, było ich w sumie cztery. Mniej więcej wiem, które substancje podawane w iniekcji są nieprzyjemne albo bolą, a które są dobrze tolerowane przez pacjentów. W związku z tym te najgorsze zostawiam na koniec.

Do czterech razy sztuka

Ja kłuję, właściciel trzyma psa, właścicielka siedzi na krześle (bo ile osób może trzymać jednego, miłego owczarka niemieckiego?).

Trzy zastrzyki minęły bez problemu, przy czwartym poinformowałam opiekuna, że może być nieprzyjemny i aby mocniej złapał psa. Niestety, w związku ze zbyt dużą dozą zaufania – i mojego, i właściciela – nie złapał psa wystarczająco. Przytrzymał jedynie za obrożę, a jak wiadomo, pies ma ruchomą szyję… No i nieszczęście gotowe. Zastrzyk zaszczypał, pies odwinął się, kłapnął zębami i złapał mnie za rękę. Na szczęście nic wielkiego się nie stało, został siniak i zadraśnięcie, ale strachu się najadłam.

Zasada ograniczonego zaufania

Właściciele byli równie zaskoczeni jak ja. Wiele razy robiłam temu psu zastrzyki i nic się nie działo. Do czasu… Niestety – wniosek z tego taki, że nigdy nie wolno mieć zbyt dużo zaufania do zwierzaka. On się jedynie broni, a robi to, jak umie. Ostrożność przede wszystkim!

Do psa pretensji nie mam z powodu opisanego wyżej. Natomiast do właściciela już bardziej. Pan tylko psu „nagadał” jak to się nie popisał na wizycie. Ale to nie psa wina – to opiekun się za bardzo nie wykazał. Mimo prośby, nie przytrzymał psa tak, abyśmy oboje byli bezpieczni.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Z życia weterynarza

Lekarz weterynarii z województwa mazowieckiego. Specjalnie dla portalu Psy.pl opisuje nietypowe przypadki i interesujące historie ze swojej codziennej pracy.

Zobacz powiązane artykuły

18.06.2024

Mały pies to też pies! Czy pamiętasz o jego potrzebach?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Psu, do prawidłowego funkcjonowania, trzeba zaspokoić szereg potrzeb. Mały pies nadal pozostaje psem i nie jest zabawką, pamiętaj o tym!

mały pies potrzeby gatunkowe

undefined

14.04.2024

Masz psa? Od tych 5 typów osób musisz się odciąć!

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Ludzie mogą bardzo negatywnie wpłynąć na samopoczucie i zachowanie twojego psa. Poznaj 5 typów osób, których lepiej unikać dla swojego dobra. I dobra psa!

5 typów osób od których musisz się odciąć

undefined

07.04.2024

Czy celowe rozmnażanie psów jest etyczne?

Ten tekst przeczytasz w 8 minut

Celowe rozmnażanie psów w hodowlach budzi wiele kontrowersji. Czy w świecie, który wypełniony jest bezdomniakami, mamy prawo rozmnażać celowo psy konkretnych ras? Sprawdźmy!

czy celowe rozmnażanie psów jest etyczne

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się