14.07.2019
Pies rzuca się na ludzi w lesie - co robić?
Redakcja Portalu
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Shutterstock
Witam, mam bardzo duży problem z moim psem gdy wychodzimy na spacery. Wyprowadzam psa na smyczy, jest grzeczny, słucha mnie i reaguje na komendy, na inne psy reaguje spokojnie, powiedzialabym nawet, że raczej się ich boi ale w żadnym wypaku nie jest agresywny. Problem w tym, że gdy znajduje się w innym miejscu niż na codzień (np gdy idziemy dalej od domu, lub jedziemy do lasu na spacer) do wszystkich ludzi i innych psów wyrywa, szczeka i momentami mam wrażenie że jego zachowanie jest agresywne. Nie mogę nad nim zapanować, nie słucha mnie, w ogóle nie reaguje na komendy. Problem zaczyna sie już od wyjścia z samochodu- szczeka i niesamowicie wyrywa. Dodam, że odciąganie jego uwagi od zbliżających się ludzi lub psów nic nie daje. Od małego jeździł samochodem, poznawał różne miejsca ale mimo to taki problem się pojawił. Po za tym, często zdarza mu się sikać gdy ktoś, kogo nie zna, go głaszcze, nawet jeśli jest to sąsiad którego dosyć często widuje. Jak mogę temu zaradzić? Co robię nie tak?
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Sprawa wydaje się zbyt skomplikowana, by doradzić ci, nie widząc zachowania psa na żywo. Pies na pewno jest bardzo wrażliwy na kontakty z innymi ludźmi, o czym świadczy posikiwanie podczas głaskania. Szczekanie na ludzi w lesie i nowych miejscach ma prawdopodobnie taką samą przyczynę – psiak boi się ich, więc próbuje ich odstraszyć. Natomiast spokojne zachowanie psa podczas codziennych spacerów wynikać może z poczucia bezpieczeństwa w znanym miejscu, które znacznie zmniejsza psią potrzebę obrony.
Najbardziej wskazana będzie dla was konsultacja z behawiorystą, który podczas obserwacji psa stwierdzi, co jest przyczyną takiego zachowania i doradzi odpowiednie postępowanie. Do tego czasu chroń psiaka przed obcymi osobami, które chcą go pogłaskać. Taki kontakt wyraźnie nie sprawia psu żadnej przyjemności, a dodatkowo zwiększa jego obawę przed ludźmi! Ze spacerów w nowych miejscach także możesz chwilowo zrezygnować, jeśli czujesz, że dla psa to większy stres niż przyjemność. Od szarpaniny na smyczy, szczekania na ludzi i silnego stresu psiak na pewno wolałby spokojny spacer w miejscu, w którym czuje się bezpiecznie!