Twój pies wpatruje się w ciebie przeciągle? Sprawdź, o co mu chodzi!

Zajęty swoimi sprawami czujesz nagle, że ktoś świdruje cię wzrokiem… Odwracasz się więc, by napotkać wlepiony w ciebie wzrok czworonożnego domownika – twój pies wpatruje się w ciebie, jakby czegoś chciał. Tylko o co może mu chodzić?

Pies wpatruje się w ciebie, bo…

Istnieje wiele powodów, dla których psiak może przeciągle wpatrywać się w swojego opiekuna. Jednak nie każdy opiekun od razu rozpozna powód takiego zachowania! Na szczęście z psich oczu można sporo wyczytać. Oto kilka podstawowych psich spojrzeń, które niosą ze sobą niezwykle ważne informacje.

Maślane oczy

W większości przypadków pies patrzy się na człowieka, kiedy czegoś potrzebuje. Może to być jedzona przez daną osobę kanapka, porcja pieszczot lub chwila wspólnej zabawy. Maślane, proszące oczy mogą także oznaczać potrzebę wyjścia za potrzebą. Psiaki szybko uczą się, że wpatrywanie się takim wzrokiem przynosi im korzyści – mało kto jest w stanie oprzeć się tak uroczemu spojrzeniu! Dla niektórych gapiący się wielkimi oczami psiak bywa irytujący… Jednak jest to zdecydowanie lepszy sposób proszenia niż szczekanie, piszczenie czy pacanie łapą!

Przekrzywiona głowa

Spojrzenie, któremu towarzyszy uroczo przekrzywiona głowa oznacza, że psiak próbuje zrozumieć, czego TY chcesz od niego. Może zdarzać się to w chwili, gdy wydasz psu niezrozumiałe polecenie, zaczniesz mówić do niego słodkim głosem lub wydasz dziwny dźwięk. Jeśli twój zwierzak nie reaguje w ten sposób na komendy, zamiast je wykonywać, nie złość się na niego! Spróbuj jeszcze raz wytłumaczyć mu, o co dokładnie ci chodzi, bo wyraźnie tego nie rozumie!

Twarde spojrzenie

Zdecydowany wzrok, któremu towarzyszy zesztywnienie ciała, może oznaczać groźbę. W ten sposób wiele psów informuje ludzi lub inne psy, że to, co robią, bardzo im się nie podoba i mogą się czuć sprowokowane do ataku. Jeśli twój zwierzak patrzy się na ciebie w ten sposób, gdy schylasz się po jego zabawkę, podchodzisz do legowiska lub zamierzasz go pogłaskać, lepiej się wycofaj! W takich sytuacjach twarde spojrzenie połączone z zamarciem w bezruchu, zmarszczonym nosem i pochyloną głową może świadczyć o problemie z obroną zasobów, bólu odczuwanym przez zwierzaka lub silnym stresie. Nie należy wtedy iść na konfrontację z psiakiem. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać, warto skontaktować się z dobrym behawiorystą.

Rozluźnione, wesołe oczy

Takie spojrzenie to zupełna odwrotność groźby! Pies, który w ten sposób wpatruje się w oczy swojego opiekuna, wyraźnie czuje do niego ogromną sympatię. Naukowcy już dawno udowodnili, że patrzenie w oczy ukochanego zwierzaka uwalnia w człowieku i jego pupilu hormon przywiązania – oksytocynę. Niedoświadczony psiarz może mieć jednak problem z odróżnieniem spojrzenia pełnego miłości od psiej groźby. Dlatego warto zwracać uwagę na całą mowę ciała czworonoga. Spokojne machanie ogonem i delikatne rozchylenie pyska to dodatkowe sygnały świadczące o tym, że zwierzak jest zrelaksowany.