Cierpiący pies został znaleziony przy drodze. Jego metamorfoza zaskakuje!

author-avatar.svg

Alicja Kowalska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mężczyzna zobaczył na poboczu drogi cierpiącego bezpańskiego psa. Nie zastanawiał się ani chwili. Postanowił go ratować.

Aaron Homer ratuje psa

Bali wielu z nas kojarzy się z rajem na ziemi, ale ta bajeczna wyspa ma też niestety swoją ciemną stronę. Chodzi o bezpańskie psy, dla których nie ma już miejsc w schroniskach, a które często głodne i schorowane wałęsają się po ulicach. Na szczęście nie brakuje tam ludzi o złotych sercach! Taką osobą okazał się Aaron Homer, który nie przeszedł obojętnie wobec cierpienia czworonoga. Pies zmienił się nie do poznania – od kupki nieszczęścia do puchatej kulki. Metamorfoza, jaką przeszedł pies, chwyta za serce. 

Głodny i chory na poboczu drogi 

Aaron Homer zobaczył bezdomnego psa z okna swojego samochodu. Zwierzak już z daleka wyglądał na chorego. Wyraźnie też cierpiał. Na jego ciele prawie nie było sierści, a skóra pokryta była wrzodziejącymi guzami. Do tego pies znajdował się przy ruchliwej ulicy, gdzie w każdej chwili mógł potrącić go inny kierowca.  

Aaron nie zastanawiał się ani chwili. Zatrzymał swój pojazd i rozpoczął żmudną misję złapania czworonoga. Mężczyzna próbował wabić go jedzeniem i choć głód wygrał, a pies poczęstował się posiłkiem, to nie dał się schwytać. Nie okazywał agresji, ale tak bardzo bał się ludzi, że nie pozwolił podejść do siebie nawet na krok. 

Rak i chemioterapia  

Homer zwrócił się z prośbą o pomoc w schwytaniu psa do pracowników lokalnego schroniska. Choć nie było to łatwe, w końcu pies trafił w ich ręce! A stamtąd prosto do kliniki weterynaryjnej. Niestety rokowania nie były optymistyczne. Poza niedożywieniem i chorobą skóry weterynarze zdiagnozowali u zwierzaka raka. Na szczęście i w tych trudnych chwilach mężczyzna nie zostawił psa samego sobie. 

Niesamowita metamorfoza 

Choć nie było pewności, czy zwierzaka da się wyleczyć, Aaron podjął trudną i kosztowną walkę o życie znajdy. Zapłacił za całe leczenie, a także za chemioterapię, bez której pies nie miałby szans pokonać choroby. W tym czasie Aaron krok po kroku zdobywał zaufanie psiaka. Na początku tylko przebywał w pobliżu jego klatki, żeby z czasem móc pogłaskać psa, a nawet zasłużyć na nieśmiałe merdanie ogona.  

Po trzech miesiącach leczenia rak zniknął, a pies, który na cześć swojego wybawcy otrzymał imię Homer, z przestraszonego i zagubionego zwierzęcia bez sierści stał się potulnym, wesołym, lgnącym do ludzi olbrzymem. I to puchatym, bo jego sierść dzięki troskliwej opiece zaczęła odrastać.  

To jeszcze nie koniec dobrych wieści. Przyjaciółka Aarona, gdy poznała historię psa, zaoferowała, że przygarnie pupila do siebie i da mu prawdziwy dom – kochający i na zawsze. Jak widać, jest to miłość z wzajemnością!

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Alicja Kowalska

Wielbicielka zwierzaków wszelkiej maści i rodzaju, dlatego moja praca to moja pasja :) Opiekunka dwóch niesfornych kocic Lilo i Youki oraz suczki o imieniu Negra.

Zobacz powiązane artykuły

Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!

agresywny pies się nie zmieni

undefined

Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.

Pimpek do adopcji

undefined

Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!

gdzie zgłaszać bezdomne psy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się