„Kości w okolicy miednicy przebiły jej skórę”. Głodzenie to także znęcanie się nad psem!

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Ważyła zaledwie 10 kg, a powinna przynajmniej drugie tyle. Fiona była tak chuda, że kości w okolicy miednicy przebiły jej skórę.

Fiona - "Kości w okolicy miednicy przebiły jej skórę" - głodzenie to także znęcanie się nad psem

fot. www.facebook.com/schronisko.fauna

Bicie i okaleczanie nie jest jedyną formą znęcania się nad zwierzętami. Głodzenie, nieleczenie, złośliwe straszenie i każde inne zachowanie, które sprawia zwierzęciu ból – zgodnie z prawem jest przestępstwem. Około 12-letnia Fiona to niejedyny pies, któremu człowiek zgotował piekło na ziemi. W dniu interwencji stan zdrowia psinki był krytyczny – ważyła zaledwie 10 kg. Była tak skrajnie wychudzona, że kość przebiła jej skórę. Ponadto suczka przez długi czas nie wychodziła na żadne spacery, a większość swojego życia spędziła w zamknięciu. Za to wodę piła z dmuchanego basenu kąpielowego, który stał tak od wakacji. O znęcanie się nad Fionką ze szczególnym okrucieństwem podejrzewana jest 19-letnia mieszkanka Orzesza.

Kość przebiła jej skórę

W sobotę (23 stycznia) Fiona w poszukiwaniu jedzenia udała się do sąsiadów. Nakarmili ją i wezwali policję, a tym samym położyli kres cierpieniu 12-letniej psinki. Brudną, zagłodzoną, wyczerpaną i przemarzniętą suczkę zabrano do lecznicy weterynaryjnej. Jej stan był krytyczny.

W dniu interwencji ważyła zaledwie 10 kg, a powinna przynajmniej drugie tyle. Psinka była tak skrajnie wychudzona, że wystające kości w okolicy miednicy przebiły jej skórę. Na przednich łapach miała rany – prawdopodobnie wygryzała je sobie z bólu.

Fiona

Fiona po dwóch dniach przebywania w całodobowej klinice weterynaryjnej trafiła do rudzkiego schroniska, gdzie dalej jest leczona i powoli dochodzi do zdrowia. Psinka przybrała na wadze 4 kg i ma coraz więcej siły na spacery. Jak tylko zdrowie na to pozwoli, Fiona zostanie poddana zabiegowi sterylizacji, usunięciu niewielkich guzków i większego guza zlokalizowanego w okolicy krzyżowej.

Fiona

Więcej zdjęć Fiony można zobaczyć pod tym linkiem: https://www.facebook.com/schronisko.fauna.

W oczach smutek, w sercu nadzieja

Wolontariusze poszukują dla Fiony domu, który otoczy ją opieką i miłością. Mimo losu, jaki ją spotkał, wciąż z ufnością i nadzieją patrzy na ludzi.

Jest sunią o niesamowitym charakterze, jest przyjazna w stosunku do wszystkich, z chęcią wita się z każdą napotkaną osobą. Uwielbia być głaskana, jest prawdziwym pieszczochem, najchętniej nie rozstawałaby się z człowiekiem nawet na krok – czytamy na Facebooku schroniska Fauna.

Pracownicy schroniska podkreślają też, że sunia nie nadaje się do aktywnego domu. Za to odnajdzie się jako pies kanapowy. Jeśli jesteś zainteresowany adopcją, więcej informacji znajdziesz pod tym linkiem: www.facebook.com/schronisko.fauna.

Dochodzenie w sprawie zaniedbań, jakich dopuszczono się w stosunku do Fiony, zakończyło się w ubiegłym tygodniu. Zebrane materiały wraz z wnioskiem o skierowanie aktu oskarżenia do sądu trafiły do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. Przypominamy – za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.

źródła: www.facebook.com/schronisko.faunatvn24.pl | zdjęcie główne: www.facebook.com/schronisko.fauna

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się