15.02.2021
Dramatyczna interwencja pod Krakowem u zbieracza psów. Uratowano 60 czworonogów
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W domu pod Krakowem rozgrywał się dramat. Dramat zarówno człowieka, jak i zwierząt. Teraz uratowane od zbieracza psy potrzebują pomocy, by zacząć nowe życie.
fot. www.facebook.com/fundacjalafauna
Na jednej z podkrakowskich posesji doszło do niezwykle trudnej – zarówno psychicznie, jak i fizycznie – interwencji. Kilka fundacji połączyło siły, by wspólnie zrealizować jeden cel – uratować blisko 60 psich istnień. Te małe i duże, mniej lub bardziej schorowane zostały zabrane z miejsca, które, choć powinno być domem, bardziej przypomina wysypisko. Z miejsca, w którym na co dzień mieszka, również potrzebujący pomocy, cierpiący na patologiczne zbieractwo mężczyzna. OBEJRZYJ FILM!
Dramat człowieka i psów
Apel Fundacji Dla Zwierząt La Fauna – interwencje i adopcje nie przeszedł bez echa. W odpowiedzi na jej prośbę kilka organizacji wspólnie przerwało dramat kilkudziesięciu psów. Bytujące w fatalnych warunkach, przerażone i półdzikie zwierzaki należały do pewnego mężczyzny. Cierpi on na zaburzenie psychiczne – syllogomanię, czyli patologiczne zbieractwo. Nieleczona choroba doprowadziła do tego, że gromadzi on dosłownie wszystko, w tym także psy, które ostatecznie przeżywają niewyobrażalną tragedię. Dla zbieracza zwierzęta są bowiem jedynie kolejnymi rzeczami dokładanymi do kolekcji.
Lękliwe, z problemami behawioralnymi, rozmnażające się między sobą, pozbawione opieki weterynaryjnej, agresją walczące o swoje terytorium, żywiące się odpadkami, żyjące w śmieciach przynoszonych do domu przez właściciela, a także wśród rozkładających się psich ciał – tak w skrócie wygląda życie zwierząt zbieracza. Jest to niewątpliwie dramat, który dotyka zarówno człowieka, jak i mieszkających w takim miejscu psów. (Fundacja Judyta na swoim fanpage’u na Facebooku szczegółowo napisała, jak naprawdę wygląda życie psów zbieraczy).
Wstrząsająca interwencja
Pracownicy kilku organizacji, gdy tylko znaleźli się na miejscu, od razu przystąpili do działania. Jeśli chcesz zobaczyć drastyczne zdjęcia z interwencji, kliknij TUTAJ. Po kilku godzinach pracy Fundacji Dla Zwierząt La Fauna, Fundacji Judyta, Schroniska dla psów „Wesoły Kundelek” i Fundacji „Zwierzęca Arkadia” udało się złapać zdecydowaną większość przerażonych i uciekających na widok człowieka psów. Tymi najbardziej zdziczałymi, które wymagały wyłapania do specjalnej klatki łapki, zajął się KTOZ (Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami).
To dopiero początek lepszego życia tych zwierząt. Ocalone psiaki wymagają leczenia, odrobaczenia, szczepienia, a także zabiegów kastracji. Każdy, kto zechce w tym pomóc, może wesprzeć jedną z poniższych zbiórek:
źródła: www.ratujemyzwierzaki.pl, www.facebook.com/Fundacja-dla-Szczeniat-Judyta| zdjęcie główne: www.facebook.com/fundacjalafauna
Zobacz powiązane artykuły
08.11.2023
Pomagać, a nie szkodzić. Awantura o psa Czarka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Historia psa Czarka, który miał z warszawskiego przedszkola trafić do schroniska, wzburzyła wielu. Zwłaszcza w internecie. A w rzeczywistości jest kolejnym przykładem na to, jak wiele osób podejmuje działania pod wpływem emocji, nawet nie mając do dyspozycji faktów.
undefined
07.11.2023
Kontrowersje wokół adopcji zwierząt – czy schroniska utrudniają adopcje?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Skąd się biorą kontrowersje wokół adopcji zwierząt? Zwierzęta powinny mieć domy, a schronisko – miejsce na nowe czworonogi. Jednak wiele osób uważa, że pracownicy przytulisk utrudniają proces adopcji. Dlaczego czasem można odnieść takie wrażenie?
undefined
06.11.2023
Miłość od pierwszego... zdjęcia. Adopcja Tosi to historia o wyborze serca
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adopcja to podróż pełna niespodzianek, emocji i wyzwań, a historia Tosi jest tego doskonałym przykładem. Przezwyciężając trudności, można znaleźć lojalnego przyjaciela na całe życie.
undefined