05.03.2022
Opiekun twierdzi, że „inne psy mają gorzej”. Kolejna interwencja w sprawie psa trzymanego w kojcu pełnym wody
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pracownicy Fundacji Nasze Futrzaki i sąsiedzi od kilku miesięcy interweniują w sprawie psa, który jest trzymany w podtopionym kojcu. Bezskutecznie. Jak długo jeszcze pies musi przebywać w takich warunkach?
fot. Facebook / Fundacja Nasze Futrzaki
Choć nie stwierdzono, by pies był zagłodzony, to warunki, w jakich przyszło mu żyć są dalekie od normy – przynajmniej na zdjęciach. Podtopiony kojec, ziemniaki leżące w błocie i brak kontaktu z człowiekiem – taki los zgotował zwierzęciu mieszkaniec gminy Bytów. Dzierżawca jeziora nie uważa, by psu działa się jakakolwiek krzywda.
Z łańcucha do wypełnionego wodą kojca
Interwencji było kilka. Interweniowała też sąsiadka. Skutek? Jak informuje na Facebooku Fundacja Nasze Futrzaki – pies z łańcucha trafił do kojca. Co prawda w Polsce nie obowiązuje żaden przepis, który by tego zabraniał. Kojec musi jednak spełniać odpowiednie warunki.
Ten pies cały czas brodzi w wodzie. Gdzie i kiedy ma się wysuszyć? Dzisiaj w nocy była temperatura minus pięć stopni Celsjusza. To jest ponadroczny psiak. Musi mieć kontakt z człowiekiem. On dziczeje. To tak, jakby dziecko zamknąć w piwnicy i co dwa dni przez szparę podawać miskę z wodą. To są niehumanitarne warunki. Nie jest zagłodzony, ale ziemniaki z błotem mogą sugerować, że nie jest odżywiany prawidłowo. Moim zdaniem, to jest znęcanie się nad psem – wypowiedział się dla bytow.naszemiasto.pl wolontariusz z Fundacji Nasze Futrzaki.
W poniedziałek – 28 lutego 2022 roku – wolontariusze z Fundacji Nasze Futrzaki ponownie interweniowali. Psa zabrać się nie udało. Zgłoszenia o nieprawidłowościach w sprawowaniu opieki nad czworonogiem docierały nie tylko do Fundacji, lecz także do funkcjonariuszy bytowskiej policji.
Dzielnicowy miał sygnały, że pies może być zaniedbany. Rozmawiał z właścicielem. Prowadziliśmy też postępowanie w sprawie trzymania psa na łańcuchu. Teraz jest w kojcu. Informacja o tym, że pies jest niedożywiony, nie została potwierdzona. Nadal będziemy sprawdzać warunki bytowe tego psa – informuje rzecznik prasowy bytowskich policjantów Damian Chamier Gliszczyński.
„Niejeden inny pies czy człowiek ma gorzej”
„Opiekun” psa nie widzi żadnego problemu. Według mężczyzny warunki, w jakich przebywa zwierzę są całkowicie normalne – „w końcu na wioskach wszystkie psy tak żyją i wszyscy też karmią je resztkami z obiadu”. Mężczyzna przyznaje, że zdarza mu się podawać zwierzęciu karmę przeznaczoną dla kotów. Zapewnia też, że pies każdego dnia ma dostęp do świeżej wody, która jest regularnie wymieniana. Dlaczego pies stale przebywa w kojcu? Jak mówi jego „opiekun”:
Pies jest w kojcu, bo tam jest jego dom. Stróżuje posesji i dobytku. Ja nad jeziorem nie mogę mieszkać zimą, a są kłusownicy. Pies ich wystraszy.
Fundacja Nasze Futrzaki zapewniają, że wciąż prężnie działają, by zabrać stamtąd psa. Według informacji podanych na Facebooku sprawa została zgłoszona Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii, zaś do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
źródła: www.facebook.com/fundacjanaszefutrzaki, bytow.naszemiasto.pl
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined