11.01.2019
Misja na czterech łapach. Dwie licealistki z Kielc chcą zmieniać świat!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Dwie uczennice z kieleckiego liceum w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z teorii” realizują projekt społeczny „Misja na czterech łapach”. O co w nim chodzi?
fot. Dominika Nathali i Patrycja Malicka
Dominika Nathali wraz z koleżanką Patrycją Malicką uczęszczają do I klasy liceum w Kielcach. Licealistki w ramach ogólnopolskiej olimpiady mają za zadanie zorganizować projekt społeczny. Stworzyły pomysł „Misja na czterech łapach”, który ma pomóc innym. „Zwolnieni z teorii” to edukacyjna platforma, która powstała w 2013 roku, a jej twórcą jest start-up społeczny Social Wolves.
Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie:
Platforma powstała, by dać każdemu młodemu człowiekowi możliwość darmowego nabywania kompetencji przyszłości, takich jak: współpraca, komunikacja czy przywództwo. Jest ona oparta o nowoczesną metodykę nauczania – Social Project Method™ – gdzie robiąc prawdziwy projekt społeczny, rozwija się praktyczne kompetencje, niemożliwe do zdobycia tradycyjnymi metodami nauczania.
Misja na czterech łapach w szkołach
Licealistki w ramach projektu „Misja na czterech łapach” przeprowadzają w kieleckich szkołach zajęcia z uczniami. Poruszają problem bezdomności zwierząt w Polsce, który niestety nie maleje. Dziewczyny mówią też o prawach zwierząt, m.in. o przemyśle futrzarskim, cyrku, ZOO, zagrożonych gatunkach zwierząt, sposobach zmniejszania bezdomności czy myślistwie.
Młodzież opowiadała również o swoich spotkaniach z bezdomnymi zwierzętami. Dyskutowaliśmy na temat przemysłu futrzarskiego i jego konsekwencjach dla środowiska, cyrku z żywymi zwierzętami oraz ZOO, jego plusach oraz minusach. Poruszyliśmy też temat chowu klatkowego kur i tego, dlaczego nie powinniśmy kupować jajek z numerem 3 – mówią organizatorki projektu, Dominika Nathali i Patrycja Malicka.
Uczennice kieleckiego liceum odwiedziły trzy szkoły i przeprowadziły łącznie osiem lekcji. Ale na tym nie poprzestają. W planach mają spotkania w następnych trzech ośrodkach edukacyjnych. Licealistki chcą wówczas poruszyć tematy związane z myślistwem, a także obalić krążące mity o dietach wege. Ale na lekcjach się nie kończy. W ramach projektu inicjatorki akcji zorganizowały także zbiórkę dla schroniska w Dyminach.
Projekt społeczny „Misja na czterech łapach” został objęty patronatem przez Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach i Kastor – największą kielecką fundację, która działa na rzecz zwierząt. Ponadto uczennice współpracują z sześcioma szkołami, przychodnią weterynaryjną i Salonikiem Psich Fryzur ODIE w Kielcach.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined
09.04.2024
„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego.
undefined
31.03.2024
Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.
undefined