07.12.2016
Najpierw adoptowali, a potem skazali na śmierć głodową
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Skomlenie dobiegające zza drzwi jednego z legnickich mieszkań spowodowało, że sąsiedzi zaalarmowali jego właścicielkę, wynajmującą lokal parze młodych ludzi z psem. I całe szczęście, że to zrobili, bo zwierzakowi groziła śmierć głodowa.
fot. Facebook / TOZ Legnica
W sobotę popołudniu zgłosiła się do legnickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami kobieta, która znalazła w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu psa. Sąsiedzi poinformowali ją, że zza drzwi lokalu słychać skomlenie. Kobieta od jakiegoś czasu nie miała kontaktu z młodymi ludźmi, którzy tam mieszkali.
Gdy postanowiła wejść do swego domu i sprawdzić, co się tam dzieje, jej oczom ukazał się przerażający widok. Tak to opisują pracownicy TOZ-u:
Pies przywiązany sznurkiem do szafy z zapadniętym brzuchem i wystającymi żebrami pozostawiony bez wody i karmy sam w mieszkaniu!
Skazali go na śmierć głodową
Skazany na zagłodzenie amstaf jest kaleką, nie ma przedniej łapy. Młodzi ludzie, którzy zostawili go w takich warunkach, jeszcze w połowie listopada wrzucali na Facebook zdjęcia, na których przytulali się do psa.
Na szczęście po znalezieniu czworonoga szybkie działania szefa legnickiego TOZ-u, straży miejskiej, policji oraz kierownika schroniska sprawiły, że trójłapek trafił pod opiekę schroniska.
Chwilę później okazało się, że został wcześniej adoptowany ze Stacyjki Maltusia i to właśnie ta fundacja zajmie się jego dalszym losem. Oby kaleki pies znalazł nowy dom i tym razem trafił na odpowiedzialnych opiekunów.
Sprawa pozostawienia psa bez opieki i pożywienia została zgłoszona na policję. Młodzi ludzie będą zapewne odpowiadali nie tylko za znęcanie się nad zwierzęciem, ale także za kradzież, bo z mieszkania zniknął telewizor należący do właścicielki. MC
Amstaf Joint przed adopcją i po niej:
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined