Pielęgniarka przygarnęła psa umierającej pacjentki, by uniknął samotności w schronisku

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Pielęgniarka pocieszała starszą pacjentkę w jej ostatnich chwilach. Przygarnęła psa chorej, by mogła odejść w spokoju, nie martwiąc się o pupila.

pielegniarka przygarnela psa umierającej pacjentki

Fot. 23 ABC News | KERO/YouTube

Ileż to psów każdego dnia trafia do schronisk z powodu ciężkich chorób i śmierci swoich opiekunów. Niestety często się zdarza, że rodzina chętnie przejmuje spadek, ale bez dobrodziejstwa inwentarza. Na szczęście dla pewnego czworonożnego szczęściarza o imieniu Jax los okazał się łaskawszy. Wprawdzie jego opiekunka zachorowała na nieuleczalną chorobę. Oboje – pies i jego pani – mieli jednak to szczęście, że na ich drodze stanęła niezwykła osoba – Kim Still, pielęgniarka ze szpitala Northside Hospital Gwinnett w Georgii. Przydzielona do śmiertelnie chorego pacjentki, szybko nawiązała z nią głęboką więź. Podczas ich krótkiej przyjaźni starsza kobieta zwierzyła się swojej opiekunce, że jej największym zmartwieniem jest pies Jax.

Co się stanie z psem?

„Kim dowiedziała się, że pies pacjentki po jej śmierci trafi do miejscowego schroniska” – pisze na Facebooku Fundacja DAISY.

Sama Kim potwierdziła w rozmowie z WBSTV, że kobieta powiedziała jej, iż nie ma rodziny ani przyjaciół, którzy mogliby zabrać do siebie Jaxa. Gdy Kim to usłyszała, zaczęła się wraz z pacjentką martwić o przyszłość Jaxa. Czy będzie mu dobrze w schronisku? Czy znajdzie kochającą rodzinę? Kim nie mogła przestać myśleć o psie swojej podopiecznej. W końcu zdecydowała, że nie może pozwolić Jaxowi iść do schroniska, skoro będzie miał tam tylko 50 procent szans na szczęśliwą adopcję. Co się z nim stanie, jeśli nie znajdzie się nikt gotowy go przygarnąć?

Przygarnęła psa, by nie trafił do schroniska

Kim czuła, że nie może skazać Jaxa na takie ryzyko. Tylko jedno wyjście wydawało się w pełni bezpieczne. Kim zaadoptowała psa, aby zapewnić mu jak najlepsze życie pod swoim czujnym okiem i otoczyć go równie głęboką troską, jaką otaczała jego panią w ostatnich dniach jej życia.

„Nie zawiodę Jaxa” – zapewniła Kim WBSTV

Kim podjęła decyzję o adopcji Jaxa tak szybko, że jej pacjentka zdążyła usłyszeć przed śmiercią tę cudowną wiadomość. Kamień spadł jej z serca. Była pewna, że jej ukochany pies trafi w najlepsze ręce. A do tego zdążył poznać i polubić swoją przyszłą opiekunkę, przejście pod jej opiekę nie będzie się wiązało z traumą. Zapewne każda samotna osoba chciałaby, odchodząc, znaleźć takie godne zastępstwo dla swojego zwierzaka.

Dostała nagrodę, bo przygarnęła psa

Wynikający z niezwykłej empatii czyn Kim został doceniony przez Daisy Foundation, która przyznała jej nagrodę DAISY Honoree dla wyjątkowych pielęgniarek. Nikomu nie należała się ona bardziej niż Kim. Zrobiła dla obcej osoby to, czego często nie chcą zrobić dla swoich najbliższych osoby z rodziny. Oszczędziła rozpaczy odchodzącej kobiecie i cierpienia jej psu. Brawo! Oby więcej takich pielęgniarek i takich empatycznych ludzi wokół nas.

Pierwsza publikacja: 31.07.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!

agresywny pies się nie zmieni

undefined

Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.

Pimpek do adopcji

undefined

Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!

gdzie zgłaszać bezdomne psy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się