Prawdziwe historie
22 stycznia 2018 3 minuty czytania

Pies wrzucony do kontenera na szkło. Z taką sytuacją strażnicy miejscy jeszcze się nie spotkali

Szczekał i popiskiwał, bo nie mógł się wydostać, a szkło raniło jego łapy i całe ciało. Nie wiadomo, ile czasu w takim stanie spędził pies wrzucony do kontenera na szkło w Świdnicy. Na szczęście ktoś usłyszał jego wołanie o pomoc.

Pies wrzucony do kontenera na szkło

Był wieczór 17 stycznia, gdy mieszkanka Świdnicy zawiadomiła strażników miejskich, że idąc ulicą Kolejową, usłyszała skowyt i szczekanie psa. Szukając źródła tego dźwięku, dotarła do śmietnika na odpady wtórne. Okazało się, że szczekał pies wrzucony do kontenera na szkło.

Gdy strażnicy miejscy przyjechali na miejsce, okazało się, że nie są w stanie sami go uwolnić.

Nie mieliśmy możliwości wyjęcia pieska ręką, znajdował się za nisko – mówił dziennikarzom www.polsatnews.pl Robert Sawicki ze świdnickiej straży miejskiej.

Na pomoc zostali więc wezwani pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Świdnicy.

Był bardzo spokojny, nie gryzł ani nie atakował. Nasz kierowca Arek wydobył go bez większego problemu, psiak nie wiedział zupełnie, co się dzieje. Ma niewielkie rany na łapach, bo siedział w kontenerze do połowy wypełnionym często potłuczonym szkłem – piszą na swym facebookowym profilu pracownicy schroniska w Świdnicy.

Wychudzony, zaniedbany, wystraszony

Okazało się, że to mniej więcej trzyletni samiec. Nie był bardzo wychłodzony, ale wychudzony i zaniedbany, no i bardzo wystraszony. Zwierzak nie ma czipa. Strażnicy miejscy przyznają, że ratowali psy z różnych opresji, ale pies wrzucony do kontenera na szkło – coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy.

Pracujemy nad poprawą kondycji i stanu sierści. To niestety skutek zaniedbań poprzedniego właściciela – piszą na Facebooku pracownicy schroniska w Świdnicy.

Straż miejska prosi o kontakt, gdyby ktoś rozpoznał czworonoga, pod numerami 986 lub 74 851 28 88.

Pies z kontenera

Pies wrzucony do kontenera na szkło będzie szukał domu

Już zgłaszają się chętni do adopcji psa wrzuconego do kontenera na szkło, ale najpierw musi on dojść do siebie. Pracownicy schroniska apelują:

Będziemy ogromnie wdzięczni za wsparcie psiaka. Mile widziane są darowizny finansowe na cel leczenia psa, jego profilaktycznej opieki. Można je przekazywać na konto wskazane poniżej, koniecznie z dopiskiem: „pies z Kolejowej”.
Fundacja Mam Pomysł
07 1750 0012 0000 0000 3089 1082

Interesuje Cię ta tematyka?

niewidomy reproduktor
Prawdziwe historie

Niewidomy labrador mieszkał w klatce bez wyjścia. Był reproduktorem w pseudohodowli

dwa psy zakopane na środku pola, Krecik
Prawdziwe historie

Dwa psy zostały zakopane na środku pola. Pogrzebany żywcem Krecik walczy o powrót do zdrowia

Prawdziwe historie

Pies w miejscach pracy i przestrzeniach publicznych – co mówi prawo?

Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 22 stycznia 2018

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)