22.01.2018
Pies wrzucony do kontenera na szkło. Z taką sytuacją strażnicy miejscy jeszcze się nie spotkali
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Szczekał i popiskiwał, bo nie mógł się wydostać, a szkło raniło jego łapy i całe ciało. Nie wiadomo, ile czasu w takim stanie spędził pies wrzucony do kontenera na szkło w Świdnicy. Na szczęście ktoś usłyszał jego wołanie o pomoc.
fot. sm.swidnica.pl
Był wieczór 17 stycznia, gdy mieszkanka Świdnicy zawiadomiła strażników miejskich, że idąc ulicą Kolejową, usłyszała skowyt i szczekanie psa. Szukając źródła tego dźwięku, dotarła do śmietnika na odpady wtórne. Okazało się, że szczekał pies wrzucony do kontenera na szkło.
Gdy strażnicy miejscy przyjechali na miejsce, okazało się, że nie są w stanie sami go uwolnić.
Nie mieliśmy możliwości wyjęcia pieska ręką, znajdował się za nisko – mówił dziennikarzom www.polsatnews.pl Robert Sawicki ze świdnickiej straży miejskiej.
Na pomoc zostali więc wezwani pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Świdnicy.
Był bardzo spokojny, nie gryzł ani nie atakował. Nasz kierowca Arek wydobył go bez większego problemu, psiak nie wiedział zupełnie, co się dzieje. Ma niewielkie rany na łapach, bo siedział w kontenerze do połowy wypełnionym często potłuczonym szkłem – piszą na swym facebookowym profilu pracownicy schroniska w Świdnicy.
Wychudzony, zaniedbany, wystraszony
Okazało się, że to mniej więcej trzyletni samiec. Nie był bardzo wychłodzony, ale wychudzony i zaniedbany, no i bardzo wystraszony. Zwierzak nie ma czipa. Strażnicy miejscy przyznają, że ratowali psy z różnych opresji, ale pies wrzucony do kontenera na szkło – coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy.
Pracujemy nad poprawą kondycji i stanu sierści. To niestety skutek zaniedbań poprzedniego właściciela – piszą na Facebooku pracownicy schroniska w Świdnicy.
Straż miejska prosi o kontakt, gdyby ktoś rozpoznał czworonoga, pod numerami 986 lub 74 851 28 88.
Pies wrzucony do kontenera na szkło będzie szukał domu
Już zgłaszają się chętni do adopcji psa wrzuconego do kontenera na szkło, ale najpierw musi on dojść do siebie. Pracownicy schroniska apelują:
Będziemy ogromnie wdzięczni za wsparcie psiaka. Mile widziane są darowizny finansowe na cel leczenia psa, jego profilaktycznej opieki. Można je przekazywać na konto wskazane poniżej, koniecznie z dopiskiem: „pies z Kolejowej”.
Fundacja Mam Pomysł
07 1750 0012 0000 0000 3089 1082
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
07.06.2024
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
25.04.2024
Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?
undefined
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined