07.07.2018
Ktoś najpierw próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Od kilku dni Fundacja na Pomoc Zwierzętom szuka właściciela dwóch szczeniaków. Wszystko wskazuje na to, że najpierw próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci. Na szczęście udało się je uratować. Ktoś próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci Z kontenera na śmieci przy ulicy Strażackiej w Boguszowie-Gorcach dochodził przejmujący […]
fot. facebook.com/FundacjaNaPomocZwierzetom/
Od kilku dni Fundacja na Pomoc Zwierzętom szuka właściciela dwóch szczeniaków. Wszystko wskazuje na to, że najpierw próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci. Na szczęście udało się je uratować.
Ktoś próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci
Z kontenera na śmieci przy ulicy Strażackiej w Boguszowie-Gorcach dochodził przejmujący pisk. Jeden z przechodzących tamtędy mieszkańców przypuszczał, że utkwił w nim kot. Okazało się, że ktoś próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci.
Dzisiaj cisną mi się najgorsze słowa, jakiś (…) próbował utopić dopiero co urodzone szczeniaki i takie na wpół żywe wrzucił do kontenera na śmieci przy ulicy Strażackiej (Buczka) w Boguszowie, koło Biedronki. Szczeniaki już bezpieczne, nie wiemy jednak, czy przeżyją, bo sporo się „opiły” – napisali na swym profilu na Facebooku przedstawiciele Fundacji na Pomoc Zwierzętom, do której o pomoc zwróciła się straż miejska.
Jeden ze szczeniaków znajdował się w samym kontenerze, a drugi pod nim w plastikowej siatce wypełnionej wodą.
Szczeniaki to maleństwa, zostały wyrzucone od razu po porodzie. Przeżyły podtopienie, na co wskazuje woda w płucach – mówiła reporterom portalu tvn24.pl Joanna Sobina, szefowa Fundacji Na Pomoc Zwierzętom.
Nim ktoś usłyszał ich pisk, szczeniaki leżały w kontenerze prawdopodobnie przez kilka godzin. Po znalezieniu zostały otoczone opieką – wymyto je, ogrzano i nakarmiono. Lekarz weterynarii podał im odpowiednie leki. Choć to ślepy miot, nie zostaną uśpione, bo jak mówi Joanna Sobina: „już raz uciekły śmierci”.
Bardzo prosimy o wiadomość prywatną, jeżeli ktoś zna właściciela suczki, która właśnie się oszczeniła, gwarantujemy anonimowość – apelują na swym facebookowym profilu przedstawiciele Fundacji na Pomoc Zwierzętom.
Ktoś, kto próbował utopić dwa szczeniaki, a potem wyrzucił je do śmieci, postąpił ze szczególnym okrucieństwem i – co gorsza – z pełną premedytacją. Sprawa jeszcze nie została zgłoszona policji, ale przedstawiciele wałbrzyskiej komendy zapewniają, że gdy tylko to nastąpi, zajmą się jej wyjaśnianiem.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Każdy inny, a łączy ich tęsknota za ludzką dobrocią. Poznajcie historie wirtualnych adopciaków
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wirtualne adopcje - brzmi obco i jest czymś odległym dla ciebie? Wystarczy posłuchać opowieści o bezdomniakach, które czekają zarówno na wirtualny, jak i realny dom. Każdy z nich jest inny, ale łączy ich ogromna tęsknota za ludzką dobrocią.
undefined
03.05.2025
Jak zostać wirtualnym opiekunem psa?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zastanawiasz się nad adopcją zwierzaka, ale nie masz pewności, czy podołasz roli opiekuna? Stwórz wirtualny dom tymczasowy dla psiaka, który przebywa w schronisku. To idealny sposób, żeby wesprzeć potrzebującego bezdomniaka, a jednocześnie przekonać się - choćby w pewnym stopniu - z czym wiąże się adopcja.
undefined
16.04.2025
Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.
undefined