16.03.2017
Rodzina szukała psa. Był zakopany w ich ogródku
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Rodzina z Zabierzowa (powiat krakowski) zgłosiła, że zaginął im pies. Wszystko wskazywało na to, że z zaginięciem zwierzaka może mieć coś wspólnego członek tej rodziny - 39-letni mężczyzna. Przypuszczenia okazały się słuszne…
fot. Shutterstock
Mężczyzna już wcześniej znęcał się nad psem, więc policja podejrzewała, że w tajemnicy przed innymi członkami rodziny 39-latek pozbył się psa. Poszukiwania czworonoga nie trwały długo – funkcjonariusze znaleźli jego zwłoki zakopane w przydomowym ogródku.
Została już przeprowadzona sekcja zwłok psa. Potwierdziło się przypuszczenie, że zwierzaka skatowano – miał uszkodzoną czaszkę i mózg, a ciosy prawdopodobnie zadawano ciężkim narzędziem.
Policjanci z Zabierzowa zatrzymali 39-latka i postawili mu zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.
W ostatnich dniach MSWiA opublikowało raport, z którego wynika, że od 2004 r. rośnie w Polsce ilość przestępstw popełnianych wobec zwierząt. Wtedy policja zarejestrowała ich 990, a już 10 lat później – w 2014 r. – aż 1501. Czy to znaczy, że mimo tysięcy akcji edukacyjnych o tym, że zwierzęta czują, Polacy częściej znęcają się nad swoimi czworonogami? Naszym zdaniem nie – świadczy to raczej o tym, że większość ludzi częściej zgłasza policji, gdy jest świadkami przemocy wobec zwierząt. A i organy ścigania skuteczniej reagują, gdy zwierzętom dzieje się krzywda, więc i statystyki tych przestępstw są wyższe.
Chociaż, jak pokazuje historia powyżej, w kwestii podejścia do zwierząt i empatii jest jeszcze wiele do zrobienia…
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.