23.09.2021
Skatował psa, bo go ugryzł… 51-latkowi grozi 5 lat więzienia
Alicja Kowalska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Skatowany pies nie miał siły wstać. Pijany 51-latek kopnął, bo zwierzak go ugryzł.
fot. KMP Łomża
Uszkodzony kręgosłup, wybite zęby, roztrzaskane oko. Był w tak złym stanie, że nie mógł poruszać się o własnych łapkach. 51-latek skatował swojego psa we własnym mieszkaniu. Czym “naraził” się zwierzak, że doświadczył tak strasznej przemocy?
Tak słaby, że nie mógł wstać
Na początku września policjanci z Łomży otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który skatował psa. Gdy przyjechali na miejsce okazało się, że ucierpiał pies rasy shih tzu, a zgłoszenia dokonał syn mężczyzny. Z jego zeznań wynikało, że gdy wrócił do domu, znalazł skatowanego pupila. Zwierzak był tak słaby, że nie mógł wstać o własnych siłach. Syn agresywnego mężczyzny niezwłocznie powiadomił policję o bestialskim czynie ojca, a członkowie rodziny zabrali skatowane zwierzę do weterynarza.
Ugryzł, więc go kopnął
Gdy na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci, zastali tam pijanego 51-latka z Łomży. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu. Jak ustalili mundurowi, to właśnie on odpowiadał za ciężkie pobicie psa. Zresztą mężczyzna sam się do tego przyznał. Co było powodem tak niezrozumiałej agresji w stosunku do małego pieska? Łomżanin wyznał, że kopnął zwierzaka w odwecie, bo ten go ugryzł, gdy 51-latek próbował otworzyć lodówkę. Siła kopnięcia musiała być bardzo duża, o czym świadczył zerwany karnisz, w który po ciosie wpadło pobite zwierzę.
Podczas gdy policjanci byli jeszcze na miejscu, do właściciela shih tzu zadzwonił brat z informacją o stanie zdrowia pupila. Weterynarz potwierdził, że obrażenia psa są bardzo rozległe. Pies miał uszkodzone oko, wybite zęby oraz podejrzenie złamania kręgosłupa.
Podejrzany z zarzutami, ale na wolności
51-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dzień później usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Za ten czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mimo że zarówno prokurator, jak i policja wnioskowali do sądu o areszt tymczasowy dla łomżanina, sąd nie przychylił się do ich wniosku.
Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!
źródło: KMP Łomża
Polecane przez redakcję
Reklama
Wielbicielka zwierzaków wszelkiej maści i rodzaju, dlatego moja praca to moja pasja :) Opiekunka dwóch niesfornych kocic Lilo i Youki oraz suczki o imieniu Negra.
Zobacz powiązane artykuły
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined
09.04.2024
„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego.
undefined
31.03.2024
Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.
undefined