01.10.2024
Starogardzka suczka – nowa nadzieja po latach cierpienia
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zwierzęta trzymane na łańcuchach cierpią nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Każdy dzień przywiązania do zimnej budy, bez możliwości swobodnego ruchu, to cierpienie, które trudno opisać słowami.
fot. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
W Mościsku, suczka, która żyła w takich warunkach, dzięki interwencji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Starogard Gdański, otrzymała nową szansę na życie. Oto jej historia.
Lata zaniedbania i ciężkiego łańcucha
Inspektorzy TOZ Starogard Gdański zostali wezwani do suczki, która przez długi czas była trzymana na ciężkim łańcuchu. Jej buda była zniszczona, a otoczenie – zaniedbane i zagracone. Suczka, której jedynym pożywieniem były resztki jedzenia, żyła w stanie rażącego zaniedbania. Jej ciało słabło, a ona sama traciła nadzieję, że kiedykolwiek będzie mogła być wolna.
Każdy ruch był walką. Buda, która miała być schronieniem, była bardziej więzieniem – zimna, zniszczona, bez żadnej ochrony przed deszczem. To, jakby ktoś trzymał nas w pustym pokoju, gdzie nie ma światła ani ciepła. Każdy kolejny dzień był dla tej suczki takim właśnie zamknięciem, gdzie zimno, brak jedzenia i samotność były normą. Ale to wszystko miało się zmienić.
Nowe życie po latach cierpienia
Inspektorzy Towarzystwa wydali zalecenia dotyczące natychmiastowej poprawy warunków. Opiekunka suczki zareagowała pozytywnie i wzięła sobie do serca wytyczne. Łańcuch został zlikwidowany, dieta psa uległa poprawie, a suczka została wysterylizowana i odrobaczona. Kiedy Inspektorzy powrócili na rekontrolę, zobaczyli ogromną zmianę – pies żył w czystym otoczeniu, miał nowe schronienie i cieszył się nowym życiem. Zmieniona została też dieta psa, ponieważ karmienie wyłącznie ludzkimi resztkami jedzenia znacznie odbiło się na jej zdrowiu. Czasem tyle wystarczy – zainteresowanie się losem zwierzęcia i pokazanie, że widzimy. Zwykła rozmowa może odmienić los psa, a czasem nawet uratować życie.
Pomóż zmieniać życie psów na lepsze
Jeśli zauważysz psa trzymanego na łańcuchu, który ma krótki łańcuch, jest zaniedbany, nie może swobodnie się poruszać i widocznie cierpi - zawiadom odpowiednie instytucje!
- Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (www.toz.pl, mail: toz@toz.pl)
- Straż miejska i Ekopatrol (986)
- Policja (112)
Według nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt: „trzymanie zwierząt innych niż gospodarskie na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu” jest znęcaniem się, które jest karalne. Poza tym ustawa wskazuje, że „długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 metry”.
Historia suczki pokazuje, że każdy pies zasługuje na szansę. Dzięki interwencjom TOZ i ludziom, którzy nie pozostają obojętni, psy mogą odzyskać wolność i zdrowie. Dołącz do akcji „Zerwijmy łańcuchy” i pomóż kolejnym zwierzętom zaznać życia, jakie im się należy.
Artykuł powstał we współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami w Polsce.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
17.06.2025
"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.
undefined
03.06.2025
Pies pogryzł psa, kota albo człowieka – kto za to odpowiada prawnie?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Pies ugryzł drugiego psa. Albo kota. Albo – co gorsza – człowieka. Dziecko. Kogoś obcego. Kto jest odpowiedzialny? Czy to zawsze „wina psa”? A może opiekuna?
undefined