21.02.2022
Skrajnie wychudzony, niedożywiony, wycieńczony – złe karmienie psa jest znęcaniem się nad zwierzętami
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W zeszłym roku w ramach akcji „Zerwijmy łańcuchy” powstał cykl artykułów piętnujących przemoc wobec zwierząt - 7 grzechów głównych. Biorąc psa pod opiekę, naszym obowiązkiem jest zapewnienie mu godnych warunków życia. Składamy mu obietnicę, że będziemy o niego dbać i go kochać. Jednak część ludzi zdaje się zapominać o tym. Popełniają jeden z 7 grzechów głównych wobec psa. W tym artykule poruszamy jeden z nich - złe karmienie.
Fot. Shutterstock
Obowiązkiem każdego opiekuna jest zapewnienie psu właściwych posiłków. Właściwych, czyli pożywnych, podawanych regularnie, dobrej jakości. Czworonóg powinien mieć także stały dostęp do świeżej wody. Głodzenie psa wyczerpuje przesłanki przestępstwa zawarte w Ustawie o ochronie zwierząt w art. 6 ust. 2 pkt 19 i grozi karą pozbawienia wolności do 3 lat. To chyba zbyt łagodne konsekwencje – wciąż jesteśmy świadkami skrajnej nieodpowiedzialności ludzi, którzy doprowadzają zwierzęta do stanów zagrożenia życia.
Zdarza się, że opiekunowie nie widzą problemu w złych jakościowo karmach, wrzucaniu zwierzęciu do miski resztek ze swojego talerza albo w podawaniu pożywienia czworonogom nieregularnie. Tłumaczą się, że oni też nie jedzą systematycznie i zdrowo. Jak inaczej nazwać nawet chwilowe głodzenie psa, jeśli nie znęcaniem się nad nim? A za to może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli zauważamy takie zachowania w bliskim otoczeniu, reagujmy. Czasem wystarczy szczera rozmowa i pokazanie opiekunom, że (nie)świadomie przyczyniają się do cierpienia własnych pupili. Niektóre przypadki jednak aż gotują krew w żyłach…
Niestety historii o opiekunach głodzących swoich czworonożnych podopiecznych nie ubywa. Wciąż słyszymy o tym, jak ludzka nieodpowiedzialność doprowadza psy na skraj wytrzymałości psychicznej i fizycznej. Choć wydawać by się mogło, że człowiek – istota myśląca i rozwinięta emocjonalnie – powinien dbać o zwierzęta, służyć im, wspierać i pomagać, to często bywa, że uważa je za przedmiot. Rzecz, którą posiada dla własnego kaprysu i którą będzie traktować wyłącznie tak, jak sobie wymyśli.
Złe karmienie psa. Historie, które gotują krew w żyłach
Wygłodzony Cywil z całych sił walczył o przetrwanie – aby przeżyć, był zmuszony do zjadania… własnych odchodów. Jego opiekun nie widział już potrzeby leczenia psa, bo ten był już stary. Fiona była tak skrajnie wychudzona, że jedna z jej kości przebiła jej skórę. Złe karmienie to w tych przypadkach zbyt łagodne określenie. To po prostu znęcanie się nad zwierzętami.
„Pies jest stary, więc nie ma już po co go leczyć”
10-letni Cywil został już przez swojego opiekuna spisany na straty. Mężczyzna nie widział powodu, by go odpowiednio żywić, poić i leczyć, ponieważ czworonóg był już stary. Zwierzak otrzymywał do jedzenia wyłącznie… chleb, a wodę widział tylko od czasu do czasu. Był tak skrajnie wygłodzony, że jadł swoje odchody. Inspektorzy, którzy interweniowali w sprawie Cywila, zauważyli, że pies był nie tylko wychudzony, lecz także silnie schorowany. Miał ropiejące oczy i nie miał siły stać.
Czytaj więcej na ten temat – KLIK!
Kość przebiła Fionie skórę
Ta psinka miała prawdziwe piekło na ziemi. Taki okrutny los zgotował jej człowiek – jej opiekunka. Fiona otrzymała od życia drugą szansę tylko dlatego, ponieważ wśród ludzi znaleźli się także ci dobrzy – sąsiedzi. To oni zaalarmowali odpowiednie służby, a w międzyczasie nakarmili wygłodzoną i przemarzniętą suczkę. W dniu interwencji ważyła jedynie… 10 kg. Była tak skrajnie wychudzona, że jedna z jej kości przebiła jej skórę. Potrzebowała pilnej pomocy weterynaryjnej. Gdyby nie dobrzy ludzie, którym zależy na losie zwierząt, kolejnych dni mogłaby nie przeżyć.
Czytaj więcej na ten temat – KLIK!
Uwięziony na łańcuchu przez tydzień, w zupełnej samotności
To przypadek pokazujący skrajną nieodpowiedzialność opiekunów psów. Zwierzak został pozostawiony sam sobie przez tydzień (rzekomo miała nim zajmować się sąsiadka). Do dyspozycji miał jedynie… łańcuch, którym był przywiązany i który służył jednocześnie – owinięty przez szyję – za obrożę, oraz lichą budę. Nie miał stałego dostępu do pożywienia, a tym bardziej – do świeżej wody. Brak ruchu również odbił się na jego zdrowiu fizycznym i psychicznym.
Czytaj więcej na ten temat – KLIK!
Strażnik stawu rybnego – bez wody i jedzenia, za to z masą zamarzniętego śniegu
Ten pies miał jedno zadanie – pilnować stawu rybnego. To nic, że nie miał dostępu do wody i jedzenia. Pod dostatkiem miał zamarznięty śnieg. I to właśnie nim się żywił, by przetrwać. Pies trwał przy stawie niezależnie od warunków pogodowych. Do dyspozycji miał lichą budę, która nie stanowiła dla niego żadnego schronienia przed zimnem. Kundelek był przykuty do niej łańcuchem. Kiedy wolontariusze interweniowali, opiekun psa uwolnił go i zaczął z nim uciekać w stronę domu…
Zwierzę też czuje i cierpi – złe karmienie jest aktem znęcania się
Ile jeszcze musi się wydarzyć, by nieodpowiedzialni opiekunowie zauważyli problem w niezapewnianiu psom właściwych warunków? Kiedy do nich dotrze, że czworonóg powinien mieć zagwarantowane treściwą dietę pełną wartości odżywczych oraz stały dostęp do świeżej wody? Opisane tutaj przypadki noszą znamiona przestępstwa. To akty znęcania się nad zwierzętami. Jednak złe karmienie to niejedynie skrajna przemoc wobec zwierząt. Nie zapominajmy, że nieregularne żywienie psa, zapominanie o posiłku, podawanie czworonogowi niebezpiecznych dla jego zdrowia resztek z talerza to także wyrządzanie mu krzywdy. Nierzadko wywołuje to problemy behawioralne, często drobne dolegliwości zdrowotne, czasem jednak doprowadza zwierzę do wycieńczenia i trwałego stresu. Pies też czuje. Pies też cierpi. To nasz przyjaciel i nasz obowiązek, nie zabawka.
Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!
Organizator:
Partnerzy:
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.06.2024
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
25.04.2024
Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?
undefined
09.04.2024
Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.
undefined