Bestialski czyn pod Poznaniem. Żywy pies znaleziony w worku!

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Do bestialskiego zachowania doszło w jednym z parków pod Poznaniem. Jeden z przechodniów zauważył worek, w którym szczelnie zamknięty... był żywy pies!

żywy pies znaleziony w worku

fot. Shutterstock

Wciąż nie brakuje okrutnych działań wobec zwierząt. Są nie tylko wyrzucane z domów, porzucane na ulicy, lecz także traktowane w coraz bardziej drastyczny sposób. Pod Poznaniem na terenie gminy Dopiewo w jednym z parków spacerowicz zauważył worek z którego najczęściej korzysta się w rolnictwie. Uwagę zwrócił fakt, że worek się poruszał. Szybko okazało się, że znajduje się w nim pies, który był bardzo wychudzony, co mogło oznaczać, że znęcano się nad nim od dłuższego czasu.

Sprawa równie szybko została nagłośniona w mediach społecznościowych. Pies miał sporo szczęścia. Dzięki szybkim działaniom udało się go uratować i przewieźć do miejsca, gdzie otrzymał fachową opiekę.

Sprawca poszukiwany

Ktokolwiek widział sprawcę, ktokolwiek wie? Czyj to piesek ? Prosimy o telefon do Straży Gminnej 512 457 977- czytamy w komunikacie. Pies znajdował się w worku w parku przy ulicy Parkowej w Więckowicach- dodają przedstawiciele gminy. Dodają też, że pies czuje się dobrze.

Niestety mimo wielu nagłośnień w mediach społecznościowych i tradycyjnych, wciąż nie brakuje zwyrodnialców, którzy w okrutny sposób znęcają się nad zwierzętami. Przypominamy, że według polskiego prawa za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. Jeżeli sprawca czynu (...) działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - podaje k.k.

Źródło:https://epoznan.pl

Pierwsza publikacja: 14.09.2022

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się