Serce dla Zwierząt
8 kwietnia 2019 6 minut czytania

Małgorzata Rozenek-Majdan – nominowana do nagrody Serce dla Zwierząt 2019

Małgorzata Rozenek-Majdan zachęca do adopcji psów, przestrzega przed pseudohodowlami.

psy.pl
Udostępnij:
Małgorzata Rozenek-Majdan

Mało kto wie, że już jako dziewczynka znana była ze szczerej miłości do zwierząt. W dzieciństwie znosiła zwierzaki z ulicy. Bywało, że w domu rodzinnym mieszkało ich nawet sześć. Jej rodzice nigdy nie sprzeciwiali się temu, za co jest im ogromnie wdzięczna. Po wyprowadzeniu się z domu była wolontariuszką w jednym ze schronisk. Od 1997 roku przez 17 lat towarzyszyła jej jamniczka Maja. Podróżowała z nią wszędzie i niemal wszystkimi środkami lokomocji. Znając problemy z adopcją starszych psów, właśnie nimi starała się zaopiekować. Cypitryna to mopsiczka, która – kiedy zakończyła karierę hodowlaną – znalazła u niej ciepły dom. Figa zwana Misią miała 15 lat, kiedy zabrała ją z lecznicy na Gagarina w Warszawie.

Była psem powypadkowym, bez połowy twarzy, z łapami przetartymi do kości. Jej pani straciła wzrok i na stare lata trafiła do domu opieki, a piesek miał być uśpiony. Małgosia z rodziną dała jej dwa lata szczęśliwego życia. Był taki czas, kiedy w jej domu kręciło się aż 11 psów. Oprócz mopsów, wszystkie pozostałe były wykastrowane i wysterylizowane. O konieczności tych zabiegów u psów niehodowlanych mówiła już w 2005 roku w wywiadzie dla magazynu „Mój Pies”.

Bez wahania zaofiarowała dom tymczasowy uratowanej z pseudohodowli buldożce Mariance. Ciężko było ją oddać, gdy wydobrzała, została więc z pozostałymi buldożkami – rezydentkami Sisi i Lili. Niestety, czas spędzony w pseudohodowli, gdzie była eksploatowana ponad miarę, pozostawił trwały ślad i Marianka poważnie zachorowała. Trudne przeżycia z okresu jej choroby Małgosia opisywała na Instagramie, aby pokazać, że „psy to nie tylko słodki psiaczek na kanapie, ale że często to również nerwy, strach i bezsilność”. Po odejściu Marianki napisała: „W domu pustka, na kanapie mnóstwo miejsca, reszta panien przestraszona i ta cisza… Ten wesoły wariat wnosił tyle radości do naszego domu… straciliśmy najlepszego przyjaciela”.

Uważa, że psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka, dlatego i ludzie powinni być dla nich najlepszymi przyjaciółmi. Współpracuje z kilkoma fundacjami, w tym z Załogą Bulldoga i SOS Bokserom, które aktywnie wspiera, zamieszczając na Instagramie, który obserwuje prawie milion osób, informacje o psach do adopcji. Świadomie wykorzystuje ogromne zainteresowanie swoją osobą – wie, że w ten sposób może pomóc znaleźć kochające domy dla porzuconych piesków. Na swoim blogu zamieściła poruszający tekst zachęcający do adopcji. Wystąpiła z apelem, aby nie kupować psów, szczególnie modnych ras, w pseudohodowlach – było to w czasie głośnej sprawy pseudohodowli w Halinowie.

Co jakiś czas spotyka się z nieuzasadnioną krytyką, że jej wpisy odnośnie zwierząt to lansowanie własnej osoby. Jak zauważyła, kiedy się pomaga po cichu, to pojawiają się opinie, że się nie pomaga, a jak się mówi głośno o tym, co się robi, to od razu oskarżają, że to lans. Miłość do zwierząt ma głęboko w sercu i dlatego nie zamierza zrezygnować z pomagania, bo czas poświęcony zwierzętom uważa za bezcenny.

Swój głos można oddać na stronie www.sercedlazwierzat.pl.

Na stronie akcji znajduje się też więcej informacji o plebiscycie i regulamin głosowania.

Organizator

Partner główny

Partnerzy

Partnerzy medialni

Interesuje Cię ta tematyka?

Nestlé Purina PetCare Polska przekazała tonę karmy
Serce dla Zwierząt

Tona karmy dla Psierocińca! Laureat plebiscytu „Serce dla Zwierząt” 2021 odebrał swoją nagrodę

Serce dla Zwierząt

Nominowany do nagrody Serce dla Zwierząt 2016: Dawid Podsiadło

Karolina Pilarczyk
Serce dla Zwierząt

Karolina Pilarczyk – nominowana do nagrody Serce dla Zwierząt 2020

Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 8 kwietnia 2019

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)