27.12.2023

Praca węchowa – czym właściwie jest i dlaczego psy ją uwielbiają?

null

Lidia Wikiera

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Praca węchowa z psami zyskała w ostatnim czasie olbrzymią popularność. Każdy zaangażowany opiekun psa o niej słyszał. Jedni mówią o niej w samych superlatywach, inni z niechęcią podchodzą do niej jak przysłowiowy pies do jeża. Co właściwie oznacza praca węchowa i czy jest dobra dla każdego czworonoga?

praca węchowa z psem

fot. Shutterstock

Poznaj moje zdanie z perspektywy miłośniczki psiej pracy nosem i wieloletniej wolontariuszki, wykorzystującej psi nos w terapii behawioralnej. Pozwoli ci to przekonać się, że to naprawdę rozwiązanie idealne dla każdego psa i jego opiekuna.

Praca węchowa – rosnąca popularność

Praca węchowa jest wspominana na co drugiej stronie internetowej poświęconej szkoleniom psów. Nie bez przyczyny, bo to, co dla czworonoga naturalne, przychodzi zwykle z większą łatwością i często daje mu dużo satysfakcji. Zaspokajanie gatunkowych potrzeb, to zaś bez wątpienia najważniejszy punkt opieki nad psem.

Ostatnio rozmawiałam o tym z wolontariuszami schroniska. Wszyscy wiedzieli, że używanie nosa przez psa jest dla niego ważne. Problem pojawiał się, gdy trzeba było tę pracę nosem u psa zauważyć, wesprzeć lub spowodować. Wiedza, że to istotne jest, ale nic więcej z tego często nie wynika.

Praca węchowa – czy to dla Twojego psa?

Razem z popularyzacją psich aktywności węchowych pojawiły się dyskusje o tym, co jest, a co nie jest pracą węchową. Oczywiście kwestia używania węchu jest raczej bezsprzeczna. Konflikty tańczą w najlepsze wokół określenia „praca”. Kiedy pies pracuje, a kiedy się tylko bawi? Czy da się to rozdzielić? I jak to się ma do tego, że w nowoczesne szkolenie psów dość mocno wpisuje się formuła nauki poprzez zabawę?

Potrzeba węszenia u psa

Potrzeba używania zmysłu węchu jest u psów bezdyskusyjna. Różni się oczywiście pomiędzy rasami i poszczególnymi osobnikami. Każdy czworonóg ją ma i jak w przypadku każdej innej potrzeby, powinna być zaspokajana.

Świadomość w tym zakresie rośnie z roku na rok. Stąd między innymi wzrost zainteresowania zajęciami związanymi z używaniem nosa. Znaczącym ułatwieniem jest fakt, że na podstawowym poziomie można to robić z każdym psem. Niezależnie od wieku, umiejętności, a nawet stanu zdrowia.

Psie życie z nosem

Każdy pies ma nos, potrafi go używać i robi to. Bez względu na to, czy właściciel to widzi, czy nie. Czy tego chce, czy nie. Jest to dla zwierzaka tak naturalne, jak dla ludzi patrzenie. Świat zapachów nie jest dla człowieka tak dostępny, jak dla czworonogów. 

Niby to wiemy, ale czy na pewno zdajemy sobie sprawę, że praca węchowa u psa się po prostu dzieje cały czas? Pies węszy, podąża za zapachem, analizuje, uruchamia skojarzenia, a nawet wspomnienia. Jednym słowem eksploruje otoczenie poprzez zapachy. Oczywiście posługuje się też innymi zmysłami, ale węch jest u niego rozbudowany do poziomu dla nas nieosiągalnego.

Praca węchowa a zabawa

Nie jestem zwolennikiem dzielenia i kategoryzowania wszystkiego na siłę. Odnoszę wrażenie, że tak jest obecnie z pracą węchową. Osoby zajmujące się nią użytkowo usiłują często postawić grubą kreskę między swoją pracą a zajęciami dla rodzinnych czworonogów w psich szkołach. Czy używanie słowa „praca” jest zarezerwowane tylko dla osób trenujących na poziomie najwyższym w celu pobierania za to wynagrodzenia, bohaterskiego ratowania życia lub zdawania państwowych egzaminów? Według mnie nie.

Rodzaje pracy węchowej

Za pracę węchową przyjmuję tu każdą podejmowaną aktywność z psem, do której niezbędne jest używanie przez psa zmysłu węchu. Robię tak z prostego powodu. Metod nauki jest wiele. Z jednych się rezygnuje, do drugich wraca po latach, elementy innych występują w różnych aktywnościach węchowych.

Na przykład ćwiczenia będące wstępem do nauki profesjonalnej detekcji użytkowej mogą być sporym kawałkiem z kursu z noseworku. Co więcej, każdy pies jest inny. Rozwija się w swoim tempie. Może osiągnąć ostatecznie różny poziom umiejętności. Jednak dopóki współpracuje z człowiekiem, używając przy tym nosa, nazwę to pracą węchową z psem. 

Brainwork

Brainwork to zabawa w szukanie jedzenia. Mogą być do tego używane specjalne zabawki określane często mianem „na inteligencję”. Popularne jest również samodzielne tworzenie zabawek. Przykładem może być miska wypełniona papierowymi śmieciami, do której wrzucimy przysmaki. Jak każdą aktywność i tą można zaoferować czworonogowi w taki sposób, by go to rozwijało lub stwarzało problemowe dla nas zachowania. Warto więc zasięgnąć porady specjalisty, zanim zaczniemy się tak bawić z psem.

Wspominam o tym dlatego, że wielu szkoleniowców używa takich zabaw, by rozbudzić w podopiecznym chęć używania nosa. Wersja z szukaniem zabawki w coraz trudniejszych warunkach otoczenia to świetny sposób na ćwiczenie motywacji psa do szukania, co jest podstawą w pracy węchowej psów.

Detekcja użytkowa

Detekcja użytkowa to praca węchowa wykorzystywana w wielu służbach i organizacjach. Polega na wykryciu, odnalezieniu i oznaczeniu źródła zapachu. Pies wcześniej musiał zostać nauczony, na co ma reagować i w jaki sposób pokazać to przewodnikowi. Czworonóg może szukać na przykład tytoniu w służbie celno-skarbowej, materiałów wybuchowych w straży granicznej, czy konkretnego narkotyku w policji.

Biodetekcja jest wyjątkową wersją detekcji użytkowej. Psy szkolone w tym zakresie odgrywają ogromną rolę w pomocy ludziom i ochronie przyrody. Mogą na przykład sprawdzać próbki w laboratorium na obecność nowotworu, reagować na stężenie poziomu glukozy we krwi lub szukać na danym obszarze zwierząt zagrożonego gatunku!

Nosework

Nosework jest dyscypliną sportową bazującą na detekcji użytkowej. W zależności od organizatora egzaminów czy zawodów, poszukiwane źródło zapachu może być inne. Jest ono jednak z góry ustalone, więc można wcześniej przygotować na to swojego pupila.

Ten rodzaj pracy węchowej można uprawiać z każdym psem, który ma węch. Jest to doskonały sposób na wspólne spędzanie czasu, pogłębianie wzajemnego zrozumienia i zaspokojenie psiej potrzeby węszenia. 

Tropienie z psem jako praca węchowa

Tropienie to bardzo popularny w Polsce rodzaj pracy węchowej z psem. Nazewnictwo w tym obszarze budzi wiele nieporozumień. Niezależnie od tego, czy nazwane jest to tropieniem użytkowym, rekreacyjnym, czy mantrailingiem, chodzi o to, że czworonóg odnajduje konkretnego człowieka, poruszając się mniej więcej trasą, którą szedł. Robi to, korzystając z indywidualnego zapachu, jaki pozostawia każdy z nas.

Jednym ze szczególnych rodzajów tropienia jest to myśliwskie. W tym przypadku psy szukają zwierzyny, ale również tu posługują się zapachem, jaki pozostawiła, przemieszczając się np. w lesie.

Od powyższych różni się nieco tropienie sportowe. W jego przypadku celem jest odtworzenie dokładnie ścieżki, którą szedł człowiek i odnalezienie wszystkich pozostawionych przez niego przedmiotów. Można uznać to za kolejną szczególną odmianę tropienia jako pracy węchowej.

Ratownictwo

W ratownictwie psy mają za zadanie znaleźć i oznaczyć każdego człowieka na wskazanym obszarze. Przeszukują więc teren, korzystając głównie z zapachu unoszącego się w powietrzu. Mówimy wtedy o pracy węchowej górnym wiatrem.

Jest to oczywiście duże uproszczenie, ale o każdym rodzaju pracy węchowej można by napisać co najmniej jedną grubą książkę.

Jak zacząć pracę węchową?

Najlepiej znaleźć szkoleniowca, który ma w ofercie takie zajęcia. Warto tu podkreślić, że obecnie jest bardzo bogata oferta online. Oczywiście wiele ćwiczeń można z powodzeniem robić samemu, ale podstawy są ważne w każdej aktywności. Nawet pracę węchową, która z założenia ma być tylko fajną zabawą, można przeprowadzić z nie korzyścią dla psa.

Wartościowa praca psim nosem

Doskonale rozumiem różnice między trenowaniem i doskonaleniem swoich umiejętności przy podporządkowaniu temu całego swojego życia a chodzeniem raz w tygodniu na zajęcia z noseworku. Tylko, czy pies to rozumie? Czy, pomijając intensywność treningów, umiejętności i tempo rozwoju, pracuje nosem inaczej? Czy gdyby różnica istniała, to mielibyśmy szansę odróżnić u psa pracę węchową i zabawę w węszenie?

Moim zdaniem, jeśli ktoś ćwiczy posłuszeństwo na swoim podwórku na niskim poziomie, to nie przestaje to być posłuszeństwem. I nazywanie tego tak w żaden sposób nie umniejsza stopniu wyszkolenia psów na mistrzostwach świata. Dokładnie tak samo, jak sport jest nim bez względu na to, czy jest rekreacyjny, czy zawodowy. Mimo ewidentnych różnic w poziomie i całej otoczce.

Praca węchowa jest fantastyczną formą urozmaicenia życia naszych psów. Warto skorzystać z możliwości wejścia ze swoim podopiecznym do fascynującego świata zapachów. Bez względu na to, jak to nazwiemy, są to wspólne chwile, które mogą być doskonałym sposobem na wzmacnianie więzi z psem i poprawę jego dobrostanu. Pozwól psu, by pokazał ci kawałek świata.

Pierwsza publikacja: 21.12.2023

Podziel się tym artykułem:

null
Lidia Wikiera

Zoopsycholożka, wolontariuszka w schronisku dla bezdomnych zwierząt, instruktorka tropienia i noseworku, miłośniczka szkolenia psów przez kształtowanie.

 

Zobacz powiązane artykuły

27.11.2024

Jak poradzić sobie z psem, który kradnie jedzenie?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wiele psów kradnie jedzenie z blatów kuchennych, szafek czy z rąk małych dzieci. Jak sobie z tym poradzić? Sprawdź, jak zapobiegać takim kradzieżom!

pies kradnie jedzenie

undefined

Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!

agresywny pies się nie zmieni

undefined

25.11.2024

Czy pies ma poczucie winy i wie, że zrobił coś złego?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Myślisz, że pies ma poczucie winy lub czuje wstyd po tym, jak poczęstował się twoim posiłkiem? Za jego zachowaniem kryje się coś innego!

poczucie winy u psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się