20.10.2008
Kundelki Alicji Majewskiej
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Opowiada piosenkaka Alicja Majewska
fot. Shutterstock
Wczesne dzieciństwo spędziłam na sandomierskiej wsi, gdzie do mojego rodzinnego domu trafiały bezdomne koty. Pierwszy pies pojawił się dopiero w moim dorosłym życiu. Był to wilkowaty kundelek Nes, który towarzyszył nam przez lata i zmarł ze starości. Potem Krysia Sienkiewicz kilka razy proponowała, abyśmy wzięli psa – ona ma wielkie serce i ciągle szuka domu dla jakiegoś nieszczęśliwego zwierzaka. Brałam udział w akcjach społecznych na rzecz bezdomnych zwierząt, jeździłam na Paluch, ale na kolejnego psa długo nie mogłam się zdecydować, ponieważ dużo wyjeżdżam w trasy koncertowe. Jak tu znaleźć czas na psa? – myślałam.
Jednak kiedy jedenaście lat temu pojechałam na krótkie wakacje na Mazury, do naszego domku zaczął przychodzić młody pies. Był tak wygłodniały, że przeskakiwał ogrodzenie i podchodził bardzo blisko. Jadł niemal z ręki. Na szyi miał pętlę ze sznura – albo ktoś go przywiązał do drzewa, albo zerwał się z uwięzi w jakimś gospodarstwie. Tak czy inaczej nie można go było tak zostawić. I choć się wahałam, w końcu zdecydowałam, że go przygarniemy.
Prawdziwym cudem i podstępem udało nam się przy pomocy miejscowego weterynarza zwabić go do samochodu i zabrać do Warszawy. Zamieszkał z nami i dostał imię Zmazur. Mówimy na niego Mazurek. Na początku mieszkał w budzie, ale dość szybko zaczął wchodzić do środka, choć po schodach do dziś nie potrafi się poruszać.
Mieliśmy do siebie szczęście. Mazurek jest bardzo spokojnym i porządnym psem. Tylko raz zdarzyło mu się wziąć coś ze stołu – nie potrafi się oprzeć faworkom i którejś nocy pożarł całą paczkę.
Sąsiedzi go lubią i chętnie przyjmują, gdy zawita do nich podczas spaceru. Zawsze też poczęstują go jakimś smakołykiem. W domu doskonale się rozumie z moją mamą, która jeździ na wózku. Towarzyszy jej często na spacerach, a ponieważ nie znosi smyczy i jakiejkolwiek uwięzi, idzie sobie statecznie obok wózka pchanego przez opiekunkę.
Co daje człowiekowi przygarnięcie bezdomnego psa? Nie potrafię do końca tego uczucia opisać. To po prostu ciepło. Ciepło, które ogarnia cały dom.
Alicja Majewska
Piosenkarka, absolwentka Wydziału Psychologii i Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1971-1974 śpiewała w zespole Partita, potem rozpoczęła karierę solową. Koncertowała w wielu krajach Europy, Azji, a także w ośrodkach polonijnych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Australii. Wielokrotnie nagradzana na festiwalu piosenki w Opolu.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
09.07.2025
Thule Bexey – testujemy rowerową przyczepkę dla psa. Czy warto?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Chcesz zabrać psa na wspólną rowerową przygodę, ale twój pupil niekoniecznie nadaje się do biegania obok roweru? Albo po prostu chcesz zadbać o jego komfort i bezpieczeństwo w trakcie dłuższych wypraw? Sprawdziliśmy, jak działa w praktyce przyczepka Thule Bexey. I od razu zdradzimy: robi wrażenie.
undefined
02.07.2025
Niezbędnik psiego opiekuna. Co zabrać na wakacje z psem?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Planujesz wakacje z psem w Polsce albo wyjazd za granicę? Sprawdź, co musisz zabrać na urlop z psem, by być gotowym na wszystkie sytuacje!
undefined
01.07.2025
Dzień Psa! 3 sposoby na uczczenie tego wyjątkowego święta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
1 lipca w Polsce obchodzimy wyjątkowe święto – Dzień Psa! Jak spędzić tę wyjątkową okazję z ukochanym zwierzakiem? Oto nasze pomysły!
undefined