15.03.2013

Pies uratował dziecko

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Niezwykłe, a może dla psa zwykłe, wydarzenia.

Dorota Sumińska

Jakże się cieszę, że piszą o tym gazety i że można zobaczyć telewizyjne reportaże na ten temat, tak jak ostatnio o trzyletniej Julii uratowanej przez psa Czarka czy kilka lat temu o trzyletniej Kasi uratowanej przez suczkę Lorę. Może dzięki temu choć część ludzi zrozumie, kim jest pies. Niejeden czworonóg oddałby życie za swojego przyjaciela – człowieka. Odwrotna możliwość nie wchodzi w grę. Dlaczego? Bo to „tylko pies”. Tak odpowiedziałaby większość przedstawicieli naszego gatunku, ale z pewnością nie ci, którzy psu zawdzięczają życie.

Pisałam już kiedyś o tym niezwykłym, a może dla psa zwykłym, wydarzeniu. Mój nieżyjący już ojciec miał olbrzymią suczkę Drakę. Mieszkał na szczycie sporej i stromej góry. Zimą trudno było się wspinać po oblodzonej drodze do domu. Ojciec był chory na gościec.

Poruszanie się było dla niego trudne i sprawiało mu sporo bólu. Mimo to codziennie obsługiwał swoje liczne zwierzęta. Zawsze towarzyszyła mu Draka.

Tamtego wieczoru było bardzo zimno i ślisko. Gdy wracali od koni, ojciec pośliznął się i upadł. Nie miał szans się podnieść bez czyjejś pomocy. Szukał w kieszeni telefonu komórkowego, by zadzwonić do domu. Już miał wybrać odpowiedni przycisk, gdy aparat wyśliznął się z niesprawnej dłoni i odjechał po lodowej ślizgawce. Gdy ojciec mocował się z nieposłusznym telefonem, Draka biegała w kółko i lizała go po twarzy.

„Zamiast wariować, podciągnęłabyś mnie na równy teren, to bym jakoś wstał” – powiedział, ale nie spodziewał tego, co miało za chwilę nastąpić. Draka złapała ojca za kołnierz kożucha i sprawnie wciągnęła na górę. Wprost pod drzwi domu. Brzmi to jak bajka, ale naprawdę tak było. Myślę, że każdy z nas miałby do opowiedzenia podobną historię. Każdy, kto zna i kocha psy.

Dlaczego psy tak chętnie nam pomagają? To proste, tak jak my są zwierzętami społecznymi i ich życie zależy od współpracy. Tak jak my, a przynajmniej niektórzy z nas, czują radość z udzielenia pomocy. W wypadku dzieci sprawa jest jeszcze prostsza. Przodek psa wilk tworzy watahy – grupy rodzinne, w których wszyscy ich członkowie troszczą się o potomstwo pary alfa. Starsi bracia i siostry, ciocie i wujkowie wiedzą, że największym skarbem jest szczenię. Jeśli watahą jest ludzka rodzina, troska o ludzkie szczenię się nie zmienia. W ogóle szczenię, nawet obce, budzi w większości psów rodzicielskie uczucia. I nie ma tu znaczenia gatunek.

Mój nieżyjący już pies Ciapek (syn Draki) był „ojcem” dla każdego maleństwa. Szczególnie upodobał sobie kocięta. Wychował kilka kotów i nawet wtedy, gdy były już dorosłe, dbał o ich bezpieczeństwo. Jestem pewna, że gdyby spotkał zbłąkane dziecko, przyprowadziłby lub przyniósł je do domu. Dokładnie tak samo robił z kotami. Gdy wieczorem zwoływałam towarzystwo do domu, nie wszystkie koty były zdania, że czas spać. Ciapek potrafił przynieść niesfornego wychowanka tak samo, jak czyni to kotka, przenosząc swoje maluchy. Za kark. O dziwo, dorosłe koty zachowywały się jak noworodki. Zwisały wiotko z psiej paszczy.

Ciapek miał kochający dom i tam szukałby ratunku. Nieszczęsne, wiejskie psy muszą dbać same o siebie. Znają zaciszne miejsca, w których można się skryć przed chłodem. Nie śmiałyby nawet próbować zajrzeć do ludzkiej „budy”. Dlatego udzielały pomocy dzieciom w ramach swojej wiedzy o świecie. Najczęściej, świecie nieprzychylnym psom. Mam nadzieję, że takie wydarzenia zaczną to zmieniać.

Autor: Dorota Sumińska

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

23.09.2023

Czy długi spacer z psem zawsze jest lepszy niż krótki?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Czy długi spacer z psem jest zawsze lepszy niż krótki? To pytanie powinien sobie zadać każdy opiekun czworonoga. Wydaje się banalne? Odpowiedź nie jest wcale taka prosta. Sprawdź, od czego zależy!

czy długi spacer jest lepszy niż krótki

undefined

19.09.2023

Podcinanie psom strun głosowych – naukowcy zbadali konsekwencje

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

W wielu krajach sposobem na szczekającego namiętnie psa jest... podcinanie strun głosowych. Zabieg ten, zwany też dewokalizacją, w Polsce jest zakazany. Nadal jednak wykonuje się go w niektórych miejscach w Stanach Zjednoczonych. Dziś wiemy już, jakie są jego konsekwencje – nie tylko behawioralne, ale również fizyczne.

podcinanie psom strun głosowych

undefined

18.09.2023

Buty dla psa. Kiedy warto je kupić i jakie wybrać?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Buty dla psa występują w wielu wariantach. Mogą chronić łapy psa przed warunkami atmosferycznymi, zapobiegać podrażnieniu skóry na opuszkach i zapewniać przyczepność na śliskich powierzchniach. Tylko jak nauczyć psa chodzenia w butach?

buty dla psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się