19.10.2014

To nic nie kosztuje – nic, czyli psie życie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jakże wzburzyła się moja dusza, gdy usłyszałam o eutanazji psa chorej na ebolę kobiety. Nigdy nie zrozumiem lekkości, z jaką wydajemy wyroki na zwierzęta. Pies nie jest wektorem eboli, skąd więc taka decyzja?

Dorota Sumińska

Sądzę, że to typowa dla naszego gatunku nadgorliwość, która nic nie kosztuje. Nic, czyli psie życie. Cóż jest warte w obliczu zagrożenia ludzkiego bytu? Też nic.

Smutno mi tym bardziej, że moje życie jest poświęcone psom i innym zwierzętom. Gdyby nie one, nie byłabym tą Dorotą Sumińską. Nie chcę i nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś mógłby zabić moje zwierzęta. Musiałby zrobić to również ze mną. Większa część naszej populacji nie traktuje poważnie ani życia zwierząt, ani tych, którzy o nie walczą.

Skąd się wziął taki stan rzeczy? To proste – jak okiem sięgnąć sklepy zoologiczne z „żywymi zabawkami”, sklepy mięsne z różowymi mięśniami zwierząt, wystawy z futrami i targi ze swojską kiełbasą. Zwierzę jest rzeczą. Dopóki będzie je można zabić, niewolić, sprzedawać i kupować jak kilogram kartofli, musi być rzeczą. Nie pomogą apele prozwierzęcych organizacji i słowa dające im prawo do godnego życia. To tylko słowa, a biznes jest biznesem. Aby oczekiwać prawdziwej troski o życie zwierząt, trzeba by zmienić nie tylko konstytucję, ale co trudniejsze, a nawet niemożliwe, ludzki stosunek do zwierząt.

Tak naprawdę pies i kot niczym się nie różnią od cielaka, prosiaka lub konia, których życie warte jest tyle, ile można na nich zarobić. Nie dziwmy się więc, że z taką łatwością mijamy zwierzęce cierpienie i nie zatrzymujemy samochodu, gdy potrącimy kota. Między innymi dlatego nie podróżuję ze swoimi zwierzętami. Zawsze może się zdarzyć wypadek. Ja otrzymam pomoc, a one? Nawet jeśli ujdą z życiem, kto zatroszczy się o psa lub kota? Można liczyć jedynie na wyjątkowo dobrą wolę policjanta lub ratownika. Nie mają obowiązku zajmować się zwierzętami. Są już co prawda ekopatrole Straży Miejskiej, ale więcej niż nieliczne i nie ma co czekać, nie pojawią się na czas.

Odpowiedzialność za zwierzęta spoczywa wyłącznie na tych, którym została jeszcze resztka uczuć wyższych i przyzwoitości. Nie mają łatwo. Gdy znajdą potrącone dzikie zwierzę, służby leśne zaproponują „pomoc” w postaci myśliwego. W przypadku zwierząt domowych teoria mówi o odpowiedzialności gminy, w której doszło do wypadku, a praktyka radzi zabrać psa lub kota do najbliższej lecznicy weterynaryjnej, a potem do domu. Przynajmniej ja tak robię i nigdy się na sobie nie zawiodłam. W niektórych gminach są profesjonalne „pogotowia ratunkowe” dla zwierząt, ale to kropla w morzu potrzeb. Najczęściej po poszkodowane zwierzę przybywa hycel. Nawet jeśli jest przyzwoitym człowiekiem, może zaproponować psu jedynie schronisko.

Autor: Dorota Sumińska
Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

09.07.2025

Thule Bexey – testujemy rowerową przyczepkę dla psa. Czy warto?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Chcesz zabrać psa na wspólną rowerową przygodę, ale twój pupil niekoniecznie nadaje się do biegania obok roweru? Albo po prostu chcesz zadbać o jego komfort i bezpieczeństwo w trakcie dłuższych wypraw? Sprawdziliśmy, jak działa w praktyce przyczepka Thule Bexey. I od razu zdradzimy: robi wrażenie.

null

undefined

02.07.2025

Niezbędnik psiego opiekuna. Co zabrać na wakacje z psem?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Planujesz wakacje z psem w Polsce albo wyjazd za granicę? Sprawdź, co musisz zabrać na urlop z psem, by być gotowym na wszystkie sytuacje!

co zabrać na wyjazd z psem (1)

undefined

01.07.2025

Dzień Psa! 3 sposoby na uczczenie tego wyjątkowego święta

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

1 lipca w Polsce obchodzimy wyjątkowe święto – Dzień Psa! Jak spędzić tę wyjątkową okazję z ukochanym zwierzakiem? Oto nasze pomysły!

dzień psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się