W internecie można znaleźć wiele filmików z psami, które prezentują, jak chodzić na dwóch łapach. Taka sztuczka jest wyjątkowo urocza i nic dziwnego, że część opiekunów chce jej nauczyć swojego pupila.
Okazuje się jednak, że taki sposób poruszania się jest niezwykle szkodliwy dla psa, którego stawy, mięśnie i kręgosłup nie są przystosowane do dużego obciążenia. Jakie szkody w organizmie zwierzaka może poczynić taka sztuczka? I dlaczego należy jej bezwzględnie unikać?
Dlaczego psy nie powinny chodzić na dwóch łapach?
Tylne łapy psa nie są przystosowane do dźwigania dużego obciążenia. Na co dzień wspierają tylko jedną trzecią masy ciała – reszta jest podparta na przednich kończynach zwierzaka.
Tylne nogi zdrowego psa są wprawdzie dość dobrze umięśnione, jednak nie znaczy to, że bez trudu udźwigną całego czworonoga! Stawanie na tylnych łapach sprawia także, że stawy i mięśnie przybierają nienaturalną pozycję. A to wiąże się z niemałymi konsekwencjami. Podczas wykonywania tej sztuczki może dojść do uszkodzeń mięśni, stawów, ścięgien i kręgosłupa.
Czym grozi chodzenie na dwóch łapach?
Okazjonalne przybranie pionowej pozycji nie powinno zaszkodzić psiakowi, o ile robi to on samodzielnie i z własnej inicjatywy. Jednak zbyt częste stawanie na dwóch łapach i chodzenie w ten sposób spowoduje nie tylko ból u psa, lecz także zwiększy ryzyko dolegliwości ortopedycznych, takich jak dysplazja stawów biodrowych, dyskopatia i towarzyszący jej często paraliż tylnych kończyn.
Pozycja ta jest szczególnie niebezpieczna dla szczeniąt w okresie wzrostu i psów starszych, u których wraz z wiekiem dochodzi do zmian zwyrodnieniowych w układzie ruchu. Żadnego czworonoga nie należy jednak zachęcać do chodzenia na tylnych łapach – chwila naszej uciechy po prostu nie jest tego warta…
Nie tylko chodzenie na dwóch łapach jest niebezpieczne
Stanie i chodzenie na dwóch łapach to nie jedyna sztuczka, która może poczynić szkody w organizmie zwierzaka. Drugą niezwykle obciążającą dla kręgosłupa pozycją jest „suseł”, czyli siedzenie z uniesionymi z przednimi łapami. Trzeba pamiętać, że nie tylko kończyny psa zbudowane są inaczej niż ludzkie. Czworonogi mają także inaczej rozwinięte mięśnie i ścięgna pleców. Nie są one przystosowane do utrzymania psiego kręgosłupa w pionie.
Wykonywanie tak obciążających sztuczek może więc prowadzić do jego przeciążenia i dyskopatii, szczególnie w przypadku psów o długich grzbietach i większych, ciężkich czworonogów.
