25.01.2020
Dlaczego pies chrapie? Sprawdzamy, czy można coś z tym zrobić!
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Domowe czworonogi potrafią naprawdę głośno chrapać podczas snu. Od czego zależy to, czy pies chrapie i czy może to być objawem choroby?
fot. Shutterstock
Wielu opiekunów psów, którzy śpią z pupilem w łóżku lub nawet w tym samym pokoju, żali się na głośne chrapanie zwierzaka. Delikatne dźwięki wydawane podczas snu przez psiaka mogą zdawać się niezwykle urocze. Jednak sprawa wygląda zupełnie inaczej, gdy głęboko śpiący zwierzak budzi nas dźwiękiem przypominającym silnik samolotu… Dlaczego pies chrapie? I kiedy powinno nas to martwić?
Chrapanie – jak to działa?
Zarówno u ludzi, jak i u psów, chrapanie działa w ten sam sposób. Wywołane jest przez częściowe zablokowanie lub zwężenie dróg oddechowych – nozdrzy lub gardła. Zasysane powietrze, napotykając na przeszkodę, wprawia w ruch okoliczne tkanki, które wibrując, wydają ten nieprzyjemny dźwięk.
Dlaczego pies chrapie?
Istnieje kilka powodów, dla których psiak podczas snu może chrapać. Niektóre z nich są zupełnie normalne, inne wynikają z poważnych chorób. Dlatego jeśli twój pies chrapie, dokładnie przyjrzyj się temu i spróbuj ustalić przyczynę problemu!
Predyspozycje rasowe
Niektóre psy, takie jak buldogi angielskie, francuskie czy shih-tzu mogą chrapać z powodu kształtu swojego pyska. U ras brachycefalicznych drogi oddechowe uległy znacznemu skróceniu wraz z całą kufą. U niektórych płaskopyskich psów nie idzie to jednak w parze ze zmianą w obrębie podniebienia – jego zbyt długi fałd może wibrować podczas oddychania, szczególnie podczas snu. Na skłonność do chrapania wpływa też kształt nozdrzy, które u buldogów czy mopsów mogą być wyjątkowo wąskie. Do chrapania mogą być także predysponowane rasy, u których występuje zapadanie się tchawicy. W przypadku takich psów warto bliżej przyjrzeć się problemowi, szczególnie jeśli zwierzak ma problemy z oddychaniem także wtedy, kiedy nie śpi. Możliwe, że konieczna będzie operacja mająca na celu korektę nozdrzy lub podniebienia.
Infekcje i alergie
Chrapanie u psa może być wywołane infekcją. Szczególnie jeśli towarzyszy jej katar! Zalegająca w nosie i gardle wydzielina może powodować, że psiak podczas snu będzie wydawał nieprzyjemne dźwięki. W wyniku choroby może dojść też do powiększenia się migdałków, które naciskając na tchawicę, powodują jej zwężenie. Również alergie (szczególnie na pyłki traw) i dym z papierosów mogą spowodować powstawanie opuchlizny w okolicy dróg oddechowych. Wydzielina z nosa i opuchnięcie gardła dla każdego opiekuna psa powinny być sygnałami, że psiak potrzebuje wizyty u weterynarza!
Dodatkowe kilogramy
U psów z dużą nadwagą czy otyłością, tkanka tłuszczowa odkłada się również w okolicy dróg oddechowych. Nacisk na tchawicę może nie tylko zakłócać przepływ powietrza, ale także spowodować jej zapadnięcie! Należy także pamiętać, że dodatkowe kilogramy obciążają też pozostałe narządy zwierzaka. Nie są więc jedynie przyczyną chrapania, ale także zwiększają ryzyko wielu groźnych chorób!
Nietypowa pozycja do snu
Spanie na plecach czy z głową zwieszoną przez krawędź łóżka może spowodować chrapanie. Nietypowe ułożenie skutkuje nieraz drobnym naciskiem na gardło, opadnięciem języka na podniebienie czy przytkaniem nozdrzy. Jednak wystarczy, że psiak zmieni trochę pozycję, i od razu przestaje chrapać. Taką sytuacją nie należy się przejmować. Jeśli zauważymy, że nasz czworonóg znów śpi z głową wciśniętą pod legowisko lub spływa we śnie z kanapy, obudźmy go delikatnie lub lekko przesuńmy – problem z głowy!
Ciało obce i guzy
Zjedzony przez psa kawałek piłki, wciągnięte nosem źdźbło trawy czy nawet kawałek psiego chrupka mogą być przyczyną chrapania. Nagłe pojawienie się tego problemu może być także wywołane przez rosnące w drogach oddechowych guzy lub polipy – u psów są one dość rzadkie, jednak rosną stosunkowo szybko i mogą być naprawdę groźne! W przypadku, gdy nasz psiak nagle zacznie chrapać, mimo że wcześniej tego nie robił, powinniśmy zabrać go do weterynarza i poprosić, by lekarz dokładnie obejrzał naszego zwierzaka.
Pies chrapie, chociaż jest zdrowy. Co robić?
Jeśli podczas wizyty u weterynarza nie znaleźliśmy żadnej zdrowotnej przyczyny chrapania u naszego psa, nie znaczy to, że nic już nie możemy zrobić! Oto kilka trików, które mogą rozwiązać ten uciążliwy problem:
- dokładnie sprzątaj psie legowisko – nagromadzone w nim alergeny mogą podrażniać drogi oddechowe czworonoga i powodować chrapanie
- unikaj palenia papierosów, kadzidełek czy świec zapachowych w domu
- zadbaj o prawidłową wagę psiaka
- zachęć psa do spania na boku, kupując mu duże, wygodne legowisko i dbając o wystarczające ogrzewanie sypialni
- kup nawilżacz powietrza – chrapanie może być wywołane nadmiernym wysuszeniem błony śluzowej nosa i gardła
Uporczywie chrapiące czworonogi mogą być prawdziwym utrapieniem. Jeśli jednak ich problem nie jest wywołany chorobą, niewiele możemy zrobić, by to zmienić. Na szczęście zatyczki do uszu znajdziemy w każdej aptece!
Polecane przez redakcję
Reklama
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined