28.09.2019
Kobieta adoptowała psa. Okazało się, że to jej przyjaciel z dzieciństwa!
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W dzieciństwie Nicole musiała rozstać się z ukochanym czworonogiem. 7 lat później adoptowała starszego psa, który okazał się jej dawnym pupilem!
Utrata ukochanego przyjaciela to zawsze bolesne wydarzenie. Szczególnie, gdy jest to długo wyczekiwany, ukochany psiak! Nicole Grimes z USA po 4 latach wspólnego życia musiała rozstać się ze swoją suczką Chloe. Siedem lat później adoptowała psa, który… okazał się suczką z jej dzieciństwa! Tą wspaniałą historią podzieliła się w internecie.
Nicole i Chloe
Nicole Grimes od dziecka pragnęła mieć własnego czworonożnego przyjaciela. Pewnego dnia babcia sprawiła jej wspaniały prezent – szczeniaczka. Uroczy mieszaniec pomeraniana i pudla w sekundę skradł serce dziesięcioletniej dziewczynki. Nicole i Chloe stały się sobie tak bliskie, że wydawało się, iż żadna siła ich nie rozłączy!
Jednak cztery lata później Nicole musiała pożegnać się ze swoją przyjaciółką. Jej rodzina zmuszona była do przeprowadzki i nie mogła zabrać ze sobą zwierzaka. Chloe trafiła więc do schroniska, a Nicole miała już nigdy więcej o niej nie usłyszeć…
Siedem lat później Nicole adoptowała psa ze schroniska
Kilka dni temu zobaczyłam, że jedna z moich znajomych na Facebooku szuka dla swojego starszego psiaka nowego domu. Suczka wyglądała bardzo podobnie do mojego poprzedniego psa… Nawet nazywała się tak samo… Od razu zdecydowałam, że muszę ją wziąć! Miałam takie silne przeczucie… – napisała Nicole.
Dorosła już Nicole adoptowała psa w potrzebie. Przez kilka dni miała nieodparte wrażenie, że to psiak z jej dzieciństwa. Ale to wydawało się niemożliwe! Adoptowana Chloe zachowywała się jednak dokładnie tak, jak utracona w przeszłości suczka Nicole. Opiekunka nie mogła opędzić się od tej myśli, postanowiła więc sprawdzić, jak Chloe znalazła się u poprzednich właścicieli.
Dziewczyna, od której wzięłam Chloe (miała ją przez ostatnie dwa lata po tym, jak jej poprzednia właścicielka zmarła), powiedziała, że rozmawiała z rodziną poprzedniej właścicielki. Suczka została adoptowana ze schroniska i jeszcze przed adopcją nazywała się Chloe… – pisze Nicole.
Nicole poprosiła mamę o odnalezienie dokumentów Chloe z przeszłości i sprawdzenie numeru czipa suni. Następnie zabrała psiaka do weterynarza, który porównał obydwa numery. Okazały się identyczne!
Cudowne spotkanie po latach
Nicole nawet się nie śniło, że jeszcze kiedykolwiek spotka swoją ukochaną suczkę. Uważa, że odnalezienie Chloe to nie przypadek. Jej mama od dawna modliła się o jakiś znak od zmarłej babci Nicole – tej samej, która podarowała jej psiaka. I ten znak pojawił się w rodzinie, w dodatku na czterech łapach i z ogonem. Na szczęście szczęśliwe zakończenia zdarzają się nie tylko w bajkach!
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined