Pies siada na spacerze i nie chce iść dalej. Co robić?

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Usiadł i żadną siłą go nie ruszysz! Dlaczego pies siada na spacerze i nie chce dalej iść? Jak ruszyć zapierającego się uparciucha?

Pies siada na spacerze i nie chce iść dalej

fot. Shutterstock

Większość domowych czworonogów korzysta z każdej chwili spaceru, by węszyć, podsikiwać krzaczki i eksplorować okolicę. Wśród psiaków zdarzają się jednak uparciuchy, które w trakcie spaceru nagle usiądą i nie chcą ruszyć się nawet o krok. Skąd bierze się to dziwne zachowanie psa? Co można zrobić, kiedy pies siada na spacerze i nie chce iść dalej?

Dlaczego pies siada na spacerze?

Istnieje kilka powodów, dla których pies może siadać, zapierać się na spacerach i odmawiać dalszego chodzenia. Jeśli chcemy rozwiązać ten uciążliwy problem, musimy zastanowić się, skąd bierze się zachowanie naszego czworonoga. Oto najczęstsze powody, dla których pies siada na spacerze i skuteczne sposoby na ruszenie zwierzaka z miejsca!

Uparte wymuszanie

Siadanie na spacerach to częsta zmora opiekunów szczeniąt, które podczas socjalizacji nauczone zostały podchodzenia do każdego mijanego psa i każdej napotkanej osoby. Takie psiaki szybko zaczynają rozumieć, że ciągnięcie na smyczy nie jest skuteczne… Siadają wiec na spacerze, wpatrują się w interesujący obiekt tak długo, aż podejdzie lub zniknie im z pola widzenia i często są po prostu nie do ruszenia. Podobnie zachowywać mogą się psy, które chcą podejść do ciekawego zapachu znajdującego się poza zasięgiem smyczy, kawałka jedzenia leżącego na chodniku… Takim siadaniem mogą też próbować wymusić spacer w stronę psiego wybiegu lub parku, gdzie zawsze czekają na nie ciekawe atrakcje.

Jeśli pies zaczyna wymuszać na nas różne rzeczy za pomocą siadania i zapierania się na spacerze, nie powinniśmy mu ulegać. Każde nagrodzenie psa w ten sposób będzie go tylko utwierdzało w przekonaniu, że zapieranie się to dobry sposób na osiągnięcie upatrzonego sobie celu. Zwierzaka, który ma takie skłonności, powinniśmy nauczyć reakcji na imię i skutecznego przywołania. Komendy te pozwolą nam przekierować jego uwagę na siebie. Warto także uatrakcyjnić mu kontakt z opiekunem poprzez nagradzanie przysmakami i wspólną zabawę. Upartemu psu należy równocześnie zapewnić ciekawe, urozmaicone spacery i sprawić, by nie musiał się sam dopominać o potrzebne mu do szczęścia spotkania z innymi psami czy wyjścia na wybieg dla psów.

Zbyt krótki spacer

Spacer dookoła bloku nie zawsze będzie wystarczający dla psa – nie zaspokoi jego potrzeby ruchu i węszenia! Psiaki, które nie czują się dostatecznie „wyspacerowane”, mogą siadać i zapierać się podczas drogi powrotnej lub na widok klatki schodowej. W takich przypadkach najlepiej jest poświęcać zwierzakowi więcej czasu, proponując mu dłuższe i ciekawsze spacery. Zdarzyć się jednak może, że wyjątkowo nie mamy czasu albo siły na dłuższy spacer…

Psiaka, który siada na spacerze nie chcąc wracać do domu, możemy zachęcić do powrotu za pomocą przysmaków czy zabawy w przeciąganie sznurka. Pomocne może by też rzucanie smaczków przed psa tak, by musiał podejść parę kroków, by ich dosięgnąć. Jeśli nasz pies nigdy nie ma dość spacerów i zapiera się nawet po długiej wyprawie, możemy uprzyjemnić mu powrót, podając mu za każdym razem smacznego gryzaka zaraz po wejściu do domu.

Zmęczenie

Siadanie na spacerach może być objawem zmęczenia. Długi, intensywny spacer to dla nieprzyzwyczajonego do takich wypraw kanapowca nie lada wysiłek. Aktywność fizyczna może być wyjątkowo męcząca szczególnie podczas upałów.

Jeśli zauważymy, że pies siada podczas spaceru albo kładzie się, szuka cienia, ciężko dyszy lub ma intensywnie czerwone dziąsła, powinniśmy pozwolić mu na odpoczynek. W cieplejsze dni warto nosić ze sobą butelkę z czystą wodą, która pozwoli zwierzakowi ochłodzić się i szybciej zwalczyć zmęczenie. Wykończonego długim spacerem psa nie należy pośpieszać ani ciągnąć na siłę na smyczy. Następnym razem należy lepiej dostosować proponowaną psu aktywność do jego możliwości.

Niewygodne szelki lub obroża

Źle dobrane szelki i za ciasna obroża będą powodowały u psa dyskomfort, który może skutecznie zniechęcić psiaka do spacerowania. Czworonogi w niewygodnym osprzęcie spacerowym mogą też drapać się w miejscach uciskanych przez paski, próbować uwolnić się z nich na różne sposoby i tarzać w trawie. Wrażliwsze psy mogą reagować w ten sposób nawet na zbyt ciężki karabińczyk, który przyczepiony do szelek będzie obijać się o ich kręgosłup.

Jeśli podejrzewamy, że pies siada na spacerze, bo nie czuje się komfortowo w szelkach lub w obroży, powinniśmy przede wszystkim sprawdzić, czy są one dopasowane. Obroży nie wolno zbyt ciasno zapinać. Między nią a szyją psa powinny mieścić się swobodnie dwa palce. Psia obroża nie powinna być też zbyt cienka, bo może boleśnie wżynać się w szyję zwierzaka. Nie może być też za szeroka – sztywny „kołnierz” utrudni psiakowi schylanie głowy podczas węszenia. Natomiast dobrze dopasowane szelki nie powinny ograniczać ruchu łap, wbijać się pod pachy ani uciskać na tchawicę. Jeśli psiak dalej nie chce spacerować, warto spróbować innych akcesoriów – obrożę zamienić na szelki, zamiast szelek spróbować spaceru na obroży…

emiteo

Lęki i urazy

Siadanie na spacerze może być objawem złych skojarzeń z daną trasą spacerową. Może w parku, do którego prowadzi ścieżka, zaatakował go kiedyś inny pies? A może zwierzak boi się głośnych samochodów jeżdżących wzdłuż ulicy, którą chcesz z nim iść? W takich chwilach czworonóg wcale nie musi wyglądać na przestraszonego ani próbować ucieczki. Często po prostu zapiera się i odmawia ruszenia za opiekunem.

Jeśli pies siada na spacerze i nie chce iść w daną stronę, powinniśmy zastanowić się, co niepokojącego dla psa może wiązać się z danym miejscem. Nie należy ciągnąć tam zwierzaka na siłę, by udowodnić mu, że nic złego się nie stanie! Przez pewien czas natomiast warto unikać tej trasy tak, by psiak zapomniał o nieprzyjemnym wydarzeniu i spróbować ponownie za kilka dni czy tygodni. W przypadku wrażliwszych czworonogów obawiających się głośnych samochodów, innych psów biegających bez smyczy czy nietypowych odgłosów, warto skonsultować się ze sprawdzonym behawiorystą. Specjalista pokaże, jak krok po kroku przyzwyczaić psiaka do takich sytuacji i udzielić mu potrzebnego wsparcia.

Problemy zdrowotne

Odmawianie spacerów, siadanie, zapieranie się czy kładzenie na chodniku może być objawem przeróżnych problemów zdrowotnych. Ból i dyskomfort towarzyszący dysplazji i zmianom zwyrodnieniowym stawów, osłabienie związane z chorobą przewlekłą czy zaćma utrudniająca psu widzenie mogą skutecznie zniechęcić czworonoga do podążania za opiekunem. Dlatego jeśli pies siada na spacerach i wykazuje do tego dodatkowe niepokojące nas objawy – na przykład kuleje, ma biegunki czy chudnie – powinniśmy zabrać go na dokładny przegląd zdrowia do lekarza weterynarii.

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania”

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?

psie zwyczaje przy kupie

undefined

31.12.2023

5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!

pies i sylwester co robić

undefined

26.12.2023

Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.

posłanie dla psa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się